
Ogródeczek An-ki cz.3
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Witaj Asiu.To był jeden pączek i nie myślałam,że się rozwinie.W tym roku Fresia była wielce kapryśna i nie było za dużo kwiatów.Tym bardziej cieszy taki dorodny,zdrowy kwiat. 

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
ANIU
Ja myślę, że te Twoje piękności jeszcze będą kwitły. Pan Kret powiedział,
że zimy nie widać. Jak zobaczyłam te maliny to poleciała mi ślinka.
Ja myślę, że te Twoje piękności jeszcze będą kwitły. Pan Kret powiedział,
że zimy nie widać. Jak zobaczyłam te maliny to poleciała mi ślinka.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Och! Widzę ANIU, że serwujesz coś dla ciała i coś dla ducha. Takiego listopada jak w tym roku, to ja nie pamiętam.
POwiedz mi, jako znawczyni róż, czy obrywasz przed zima płatki z czarną plamistością, czy też je zostawiasz własnemu losowi. Są tu różne szkoły, ciekawa jestem twojej opinii.
POwiedz mi, jako znawczyni róż, czy obrywasz przed zima płatki z czarną plamistością, czy też je zostawiasz własnemu losowi. Są tu różne szkoły, ciekawa jestem twojej opinii.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Brawo
Pomponelka nabrała u Ciebie tak ognistych kolorów?

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
ANIU
Dziękuję malinki były przepyszne
Dziękuję malinki były przepyszne

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródeczek An-ki cz.3



Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Aniu-ależ cuda....u Ciebie jeszcze tyle śliczności....a u mnie szaro,buro,nic nie kwitnie.....
Co do pogody...Krecik zapowiedział zimę na koniec listopada...no,ciekawe....bo w tym roku jakoś kiepsko idzie im to 'przepowiadanie'

Co do pogody...Krecik zapowiedział zimę na koniec listopada...no,ciekawe....bo w tym roku jakoś kiepsko idzie im to 'przepowiadanie'

Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Jeśli złapią plamistość wcześnie(czerwiec lipiec) to nie obrywam by nie osłabić krzewu ale już pażdziernik i listopad-nie mam litości-wszystko ląduje w śmietniku.wanda7 pisze:Och! Widzę ANIU, że serwujesz coś dla ciała i coś dla ducha. Takiego listopada jak w tym roku, to ja nie pamiętam.
POwiedz mi, jako znawczyni róż, czy obrywasz przed zima płatki z czarną plamistością, czy też je zostawiasz własnemu losowi. Są tu różne szkoły, ciekawa jestem twojej opinii.
Dziękuję za"znawczynię róż" brzmi dumnie

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
A dobrze go podpytałaś?goryczka143 pisze:ANIU
Ja myślę, że te Twoje piękności jeszcze będą kwitły. Pan Kret powiedział,
że zimy nie widać. Jak zobaczyłam te maliny to poleciała mi ślinka.

Wiesz Krysiu czekam jeszcze na róże i pogoda jest na wagę złota.
Malinek uzbierałam miseczkę(30 dkg) szkoda,że nie mieszkasz bliżej!!!
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Aniu Fresia cudowna
Takie widoczki w połowie listopada! 


Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Asiu sama jestem zdziwiona,ze te pączuszki rozwijają się ale tutaj pod tarasem było ponad 20 stopni.camellia pisze:BrawoPomponelka nabrała u Ciebie tak ognistych kolorów?
Kolor taki jak na zdjęciu.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Nie ma za co-naprawdę.Tosia1 pisze:Anuś, dzięki! Wiesz za co!!!
![]()
Cieszę się,że dojechałaś szczęsliwie a korki to u nas codzienność.
Pozdrowienia dla mamy.
PS
Tym razem M nie wchodził na dach aby ocalić kota .Przywołał go i po tym wysokim drzewie po mału schodził wprost w ramiona M,który czatował na drabinie.
Myślę,że już nauczył się jak sobie poradzić(zobaczymy do następnego razu)
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Anuś oby takie dni jak dzisiejszy jesczcze się powtórzyły.anka_ pisze:Aniu Fresia cudownaTakie widoczki w połowie listopada!
Na całym krzaczku tylko ten 1 kwiat zakwitł ale jak pięknie.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródeczek An-ki cz.3
Aniu malinki
o rany nieźle, o tej porze
U mnie to już gołe badylki sterczą 


