Witajcie Kochani,
napiszę dzisiaj ogólnie, bo późna pora juz jest a jutro z rana wybieram się do Sopotu :P
Pamiętacie, że jeszcze nie pokazywałam Wam wszystkich pędzików ?
Dzisiaj pokażę jeden z nich, który strasznie mnie zaskoczył i nie dość, że zakwitł przed białymi w wiaderku, to jeszcze...zresztą zobaczcie sami ;)
Na razie naliczyłam 36 pączków a widac, ze ma ochotę dalej przedłużac pędziki
Żeby wszystkie chciały tak obficie kwitnąć, chociaż zobaczymy, pożyjemy ;)
osobiście uważam, że obfitość kwitnienia w dużej mierze zależy od samego storczyka, czy ma to zakodowane w genach.
Może też i oświetlenie, wilgotność, nawożenie ale to juz chyba drugorzędna sprawa.
Cóż jeszcze mogę dodać, to jest półminiaturka o drobnych kwiatach, z tego co na razie zauważyłam, to właśnie one mają tendencje do tak obfitego kwitnienia
Pierwszy raz ten storczyk zakwitł u mnie po więcej niż roku i pierwszy raz mam tak obfite kwitnienie.
Napiszę nieskromnie, że chciałabym takich więcej
Dobranoc
