Ogródek Pszczółki cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Danusiu, ja moją Polkę kupiłam bardziej ze względu na nazwę niż na kwiaty, ale nie jestem rozczarowana. Kwitnie obficie, i jest zdrowa
w momencie jak się jej da odpowiednie miejsce. Naprawdę warto ją mieć ;:196

Adrianko, nie wiem sama jak to wszystko się mieści. Choć niektórych to mi żal bo warte są lepszej ekspozycji a są wciśniete za innym
roślinami. Co jakiś czas muszę zmieniać im miejsce by choć trochę się nimi nacieszyć. :heja Do tego w moich rabatach jest tak ciasno że często
nie daję rady dotrzec do tylnych parti. I całe szczęście bo dzisiaj widziałam jeżyka który sobie maszerował pod żywopłotem z bluszczu, tam gdzie
ja już na pewno nie dotrę, i zbierał suche liście na gniazdo dla maluchów. Czyli, mam też dzikie części w ogrodzie pomimo małej powierzchni :;230
Ale o tak dużym ogrodzie jak Twój to tylko mogę pomarzyć ;:224

Agrazko, szkoda Twojej Polki, trudno jest czasami zapewnić dobre warunki, pomimo wszelkich wysiłków i troski które wkładamy, a róże są
szczególnie wrażliwe. ;:196

Izuś, właśnie widziałam że te najnowsze dzwonki w sprzedaży właśnie takie bywaja, ale już mnie mniej zachwycają więc ich nie kupiłam ;:108

Isiu, ciężko być ptasią mamą i nie często się to udaje na dłuższą metę :( a mój pisklaczek był taki słodki, szkoda go bardzo :cry:
Polkę na pewno można zdobyć w Polsce, widziałam że kilka osób ją już ma w ogrodach, choć ogólnie róże Meillanda są jeszcze trudne do zdobycia.
Wpadnę chętnie poogladać Twoje kwitnące pięknotki ;:136

Taruś, cieszę się bardzo że wpadłaś i dziękuję za słowa otuchy i za pochwały. ;:196 Aniu, jeśli ten kwiatek co pokazujesz to ma być powojnik
górski, to on na pewno nim nie jest choć też jest bardzo piękny. Często są pomyłki z tego co widziałam na forum i nieuczciwi sprzedawcy proponują
wielkokwiatowe powojniki jako górskie. Górski ma dużo mniejsze kwiaty czteropłatkowe, ale tej zimy u wielu osób wymarzł, więc może to i lepiej
że masz tak pięknego clematisa na miejsce górskiego, bo ma więcej szans by dobrze rosnąć i pięknie kwitnąć. ;:138
Czekam niecierpliwie ;:65 na efekty zarastania siatki, pięknie się zapowiada :heja
Życzę milutkiego dnia ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Witaj Wiesiu! U Ciebie, jak zwykle, słodkie różane klimaty...A mnie zauroczyło zdjęcie dzwonka skupionego (właśnie takiego szukam ) z czosnkiem Krzysztofa... Bardzo mi się ten kącik podoba.
Jak długo kwitnie ten dzwonek?
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Piekne różyczki pokazujesz. Polka mnie zauroczyła ;:224
Już nie wspomnę o Shafira ;:167
W ogóle to chyba przestanę na jakiś czas odwiedzać forum, bo objawy choroby mi narastają :;230
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Izuś, bardzo lubię dzwoneczki pomimo że ich największą wadą jest to że większość krótko kwitnie. Dzwonek skupiony nie odstaje od reguły
i kwitnie około dwa trzy tygodnie. Dlatego bardzo się zapaliłam do dzwonka 'Sarastro' bo kwitnie cały sezon, tylko dlaczego on wyrósł w tym
roku taki niewielki. Znika zupełnie na wypełnionej już rabacie.
A biały dzwonek skupiony będzie Ci bardzo pasował na białą rabatkę ;:138
Milutkiego popołudnia ;:196

Dorotko, choroba różankowa niestety trudno uleczalna :;230 i zdjęcia nastepnych pięknotek pogarszają objawy :;230
Ale jak przyjemnie się na nią choruje ;:108 Pójdę dzisiaj obstrykam trochę róż w sąsiedztwie, będzie co ogladać, :shock:
Wpadniesz pooglądać?
Buziaczki :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
x-d-a

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiu, ja też wpadnę pooglądać sąsiedzkie róże ;:224
Czerwiec w ogrodzie to też piękny okres - przede wszystkim kwitną róże, ale też piwonie, jaśminowce, dzwonki, ostróżki, różne goździki, zaczynają swój festiwal lilie. Zieleń jest jeszcze świeża, nasycona...Najchętniej, jeśli pogoda na to pozwala, spędzam czas w ogrodzie, gdzie zawsze jest coś do zrobienia, ale w przerwach można nasycić oczy wspaniałymi kwiatami :P
Buziaczki, Wiesiu ;:196 i miłego wieczorku :wit
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Och Wiesiu ,ja jak Dorota :oops: ;:65 :D
Gdzie nie wejdę dopada mnie choroba,infekcja o różnym zabarwieniu i przebiegu...
A może to koloroterapia jednak ?
Poprzestanę na patrzeniu i zachwycie ? Tak bym chciała by tak zostało ...
Pozdrawiam Cię Wiesiu ,wpadnę równiez popatrzeć czym nas uraczysz znowu .. :D
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Róże moich sąsiadów
Ponieważ nie tylko u mnie kwitną teraz róże i nie tylko ja mam takie olbrzymy pokażę Wam kilka róż sąsiadów.
Pierwsza róża to jest najprawdopodobniej Mozart jeśli się nie mylę.

Obrazek

Obrazek

Druga też jest ogromna rozłożona na krzakach i zwisającą na ulicę. Pytanie dla znawców róż, czy to nie jest przypadkiem 'Phillis Bide'?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

CDN...
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Daluś, podobnie jak Ty chętnie bym spędzała każdą chwilę w ogrodzie, niekoniecznie pracując, ale na podziwianiu nowych pąków,
nowych kwiatów, tyle teraz się tam dzieje od rana do wieczora. ;:65
Pogoda niestety nie sprzyja zbyt długim przechadzkom, na przykład dzisiaj jest bezdeszczowo ale niestety bardzo wietrznie i
wiatr wywiewa mnie szybko do domu. Dobrze że już skończyłam moje wiosenne nasadzenia i pozostało teraz tylko czyśczenie
rabat z przekwitłych kwiatów, stawianie podpór, podwiązywanie i takie inne bardzo przyjemne prace.
Serdeczne uściski ;:196

Karo, milutko mi że wpadłaś :heja Na te infekcje wszyscy jesteśmy podatni, tyle różnych kwiatów w tylu ogródkach że trudno przejść
obojętnie i nie zarazić się nowymi chciejstwami. ;:170 ale gdzie je sadzić potem ?
Zapraszam Cię serdecznie ponownie
;:136
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Róże moich sąsiadów
To teraz czas na czerwony. Tym razem nie wiem co to może być za odmiana. Ale też jest spora.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze jedna różowa. Jest bardzo podobna do róży którą wkleiłam do rozpoznania, ale jakoś nie udało się jej zidentyfikować.

Obrazek

Obrazek

CDN
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

och, ach,....................................... prześlicznie, zazdraszczam takich sąsiadów ;:65 ;:65 ;:65
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiu sąsiedzkie róże wspaniałe ...chociaż wystarczy w Twoim ogrodzie nacieszyć zmysły estetyczne... :D
Ale róże innych odmian również warte obejrzenia.Ta róża różowa z pojedynczymi kwiatami przypomina mi American Pillar,przypadkiem ją posiadam... (pomyłka sprzedającego... :? )Dopiero zacznie mi kwitnąć ...W tamtym roku miała parę kwiatków i dziwnie nie przypominała Johna Cabota ,którego faktycznie zamawiałam... :wink: Owszem ,robi wrażenie ,ale tylko raz kwitnie,a na dodatek jest olbrzymia... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Taruś, mam też takich sąsiadów prawdziwych ogrodowych zapaleńców, tylko szkoda że nie znam ich osobiście. Za to ogrody mają
niesamowite ;:138

Róże moich sąsiadów
To już ostatnia uwieczniona dzisiaj róża sąsiadów

Obrazek

Ale sąsiedzi mają nie tylko róże, niektórzy mają też bananowce które cudem przeżyły ostatnia zimę :;230

Obrazek

I jeszcze wiciokrzewy które akurat kwitną roznosząc oszałamiający zapach

Obrazek

albo perukowce w perukach

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

O rety - istny raj ;:170 ;:170 ;:224
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiu, widzę, że Twoi sąsiedzi również sadzą takie olbrzymy różane. ;:224
Rzadko spotykam w moim regionie takie cuda. A tu proszę , niemal różana ulica. ;:138
Może to dlatego, że jednak odpowiednie gatunki róż nie były dotychczas powszechnie dostępne, a te, które bywały w sprzedaży skutecznie zniechęcały ludzi do ich uprawy z powodu braku odporności na tutejszy klimat.
Od jesieni 2009 przy płocie posadziłam różę Weichenblau. Jest jeszcze malutka, ale mam nadzieję,że mi pięknie się rozrośnie.
Szkoda, że kwitnie tylko raz. Dlatego też dosadziłam jej powojniki: fioletowy albo polish spiryt albo etoile de violette,
(mam oba i już nie pamiętam, który tu rośnie) oraz biały JPII. Teraz czekam, co mi z tego wyrośnie :?
:wit
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Ogródek Pszczółki cz.3

Post »

Wiesiaczku, róże imponujące :shock: czy ten Mozart rośnie na tarasie w pojemniku :?: Czy taki podwyższony ogród :?: A czerwona i różowa, czy tonie Flammentanz i Rosarium Uetersen :?:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”