Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Postaniowiłem pokazać wam co z moich wymysłów udało się wykonać . Ten rok przeznaczam na próby , dlatego też wdzięczny będę za konstruktywną krytykę . Nie ograniczajcie się jednak tylko do tego , jak każdy facet łasy jestem na wyrazy uznania , przechodzące miejscami w zachwyt .Wymyśliłem ,żę miejsce przy bramie , które zawsze było zarośnięte wszelkim zielskiem , zidentyfikowanym lub nie , przerobię na coś ,co nie kłuje w oczy.Zaczęło się niewinnie .Postawiłem pieńki.
Potem postanowiłem trochę wzruszyć trochę ziemię
Przy okazji wymyśliłem ,że bruk dębowy będzie dobrym rozwiązaniem.
Samo przekopanie ziemi wydało mi się zabiegiem niewystarczającym, wywaliłem część ziemi i odgrodziłem się od chwastów.
Potem zacząłem rozrzucać co mi przywieźli , co nieco posiałem ,co nieco posadziłem.
częśc wolnego czasu nadal poświęcam na pracę w tym "ogródku". Płot obsiałem pnączami , oczywiście za późno , ale już wyłażą z ziemi. W miarę postępu prac zamieszczał bedę kolejne fotki ku uciesze a może ku przestrodze.
Potem postanowiłem trochę wzruszyć trochę ziemię
Przy okazji wymyśliłem ,że bruk dębowy będzie dobrym rozwiązaniem.
Samo przekopanie ziemi wydało mi się zabiegiem niewystarczającym, wywaliłem część ziemi i odgrodziłem się od chwastów.
Potem zacząłem rozrzucać co mi przywieźli , co nieco posiałem ,co nieco posadziłem.
częśc wolnego czasu nadal poświęcam na pracę w tym "ogródku". Płot obsiałem pnączami , oczywiście za późno , ale już wyłażą z ziemi. W miarę postępu prac zamieszczał bedę kolejne fotki ku uciesze a może ku przestrodze.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mój poligon doświadczalny
Fajne pniaki, z ciekawością popatrzę co dalej .Szczególnie interesuje mnie jak odgrodzisz się od chwastów . Moje mlecze przelatują od sąsiadów - dmuchawce, latawce...
ja mam taką podwyższoną rabatkę z kwiatkami - otoczoną pniakami. Ale nawet tam buszują dwa czarne potwory , teraz wygodnie rozciągnięte na trawniku
ja mam taką podwyższoną rabatkę z kwiatkami - otoczoną pniakami. Ale nawet tam buszują dwa czarne potwory , teraz wygodnie rozciągnięte na trawniku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój poligon doświadczalny
Myslałem o odgrodzeniu się od kłączastych kłębiących się za deskami i folią.
.
Takie kępki są w promieniu kilometra , jedna przy drugiej.Bez przerw.
.
Takie kępki są w promieniu kilometra , jedna przy drugiej.Bez przerw.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mój poligon doświadczalny
no... czekam na dalszy ciąg..
przyznam, że jestem ciekawa .. jak to się rozwinie
przyznam, że jestem ciekawa .. jak to się rozwinie
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Witaj,
Lubię eksperymenty.Czekam na ten bruk, tylko jak go impregnować? Ciekawie wyszło z tymi pniami. A tam z tyłu to tartak?
pozdrawiam
Lubię eksperymenty.Czekam na ten bruk, tylko jak go impregnować? Ciekawie wyszło z tymi pniami. A tam z tyłu to tartak?
pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Bruk dębowy to żaden eksperyment.Są dwie metody układania go . Pierwsza w sposód "naturalny" , kładziemy wałki z korą dosyć ciasno , z czasem kora i biel próchnieją , twardziel zostaje i już. Nie impregnujemy , pomiędzy wałkami siejemy trawę , albo coś tam sadzimy.Dąb mając wilgotne otoczenie utrzyma się latami , znacznie ściemnieje . Ja to nazywam patyną . Metoda druga , wycinamy z drewna tylko część bez bielu , impregnujemy , układamy na chudy beton , za dwa lata martwimy się że zmienił kolor , za pięć lat rozpaczamy ,że nie jest tak jak było i wymieniamy na kostkę granitową.Tam z tyłu to tartak , część na której magazynuje się drewno przed pocięciem.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Coś mi się kojarzy z jakiegoś programu, że taki bruk jest bardzo śliski..,
jeszcze raz pokazuję moją grządkę, bo chyba tamta się nie otwierała. Jakoś nie mogę poradzić sobie z umieszczaniem zdjęć Ciekawe czy teraz się uda
http://img257.imageshack.us/img257/9341/palisada.jpg
jest bardzo zaniedbana, bo grasują dwa psy, które zniechęcają mnie do jakichkolwiek prac ogrodniczych
jeszcze raz pokazuję moją grządkę, bo chyba tamta się nie otwierała. Jakoś nie mogę poradzić sobie z umieszczaniem zdjęć Ciekawe czy teraz się uda
http://img257.imageshack.us/img257/9341/palisada.jpg
jest bardzo zaniedbana, bo grasują dwa psy, które zniechęcają mnie do jakichkolwiek prac ogrodniczych
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Moje uznanie dla bruku Ale to chyba droga inwestycja, jeśli się nie ma swojego drzewa?
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Renim ,ceny materiału są różne , od ca.60 PLN za m2 do ponad 120 , zależy od wysokości wałka. Ja po prostu nie lubie kamorów w ogródku ,a już na pewno takich ciosanych w prostokąt.Widziałem parę takich projektów, nawet sporo pracy ludzie włożyli ,żeby to jakoś wyglądało , ale mi zawsze kamień kojarzy się z cmentarzem. No chyba ,że zwykły polny otoczak , to mi sie nawet podoba .Ale to kwestia upodobań.Pozdrawiam ,Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Porobiłem trochę nowych fotek . Tym bardziej ,że co nieco przybyło . Na początek azalia, odmiana "Soir de Paris". Kupiona w marcu , wsadzona na początku kwietnia ,postanowiła że jednak będzie żyć
w jej slady poszły trzmieliny .Nie mogły się zdecydować przez dwa miesiące
Natomiast hosty zasmakowały w podłożu zrobionym według encyklopedycznego przepisu paco (dzięki)
Jak wspominałem kiedyś , zamierzałem ukwiecić i zazielenić co nieco. Nie udało się w gruncie więc trzeba było radzić sobie inaczej.
Dokupiłem dzięki uprzejmości forumków juki , platykodony
Poza tym 10 krzaczków irgi zabella na zywopłot
dwa kielichowce , guzikowiec i prinsepię
Borówki wysokie ,bo lubię (nie wiem czy im kwiaty oberwać w tym roku?)
Prócz tego wyrosło sporo roślin z posadzeniem których nie miałem nic wspólnego
Mam jeszcze rdest auberta,ładnie pnie się po ścianie z cegły.Foto wyszło fatalnie .Po południu ma cień i niedoświetliłem. Za to pokażę mój podstawowy pojazd do transportu chwastów na bliskie odległości. Wersja przed tunningiem
Oraz jeden krzaczek , który postanowił zignorować moją niewiedzę i brak przygotowania i.....wykiełkował
Nazywa się erythrina i za 10 lat ma być śliczny.
Część rodziny martwi się ,że nie można jeszcze chodzić po trawniku , ale radzi sobie jak może
Pozdrawiam ,Piotr
w jej slady poszły trzmieliny .Nie mogły się zdecydować przez dwa miesiące
Natomiast hosty zasmakowały w podłożu zrobionym według encyklopedycznego przepisu paco (dzięki)
Jak wspominałem kiedyś , zamierzałem ukwiecić i zazielenić co nieco. Nie udało się w gruncie więc trzeba było radzić sobie inaczej.
Dokupiłem dzięki uprzejmości forumków juki , platykodony
Poza tym 10 krzaczków irgi zabella na zywopłot
dwa kielichowce , guzikowiec i prinsepię
Borówki wysokie ,bo lubię (nie wiem czy im kwiaty oberwać w tym roku?)
Prócz tego wyrosło sporo roślin z posadzeniem których nie miałem nic wspólnego
Mam jeszcze rdest auberta,ładnie pnie się po ścianie z cegły.Foto wyszło fatalnie .Po południu ma cień i niedoświetliłem. Za to pokażę mój podstawowy pojazd do transportu chwastów na bliskie odległości. Wersja przed tunningiem
Oraz jeden krzaczek , który postanowił zignorować moją niewiedzę i brak przygotowania i.....wykiełkował
Nazywa się erythrina i za 10 lat ma być śliczny.
Część rodziny martwi się ,że nie można jeszcze chodzić po trawniku , ale radzi sobie jak może
Pozdrawiam ,Piotr
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 29 kwie 2010, o 07:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie milicz
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Witaj Piotrze . Zacząłeś całkiem ciekawie i nieżle Ci idzie . Trzymam kciuki i śledzę dalej . Gratuluje pomysłów . Zachwyciły mnie hosty między pniami . Też lubię hosty , ale zamęczją je ślimaki .Powodzenia .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Witaj Piotrku!
Czy twój ogród to dosłownie pół hektara? ;)
Masz niesamowite możliwości, tyle terenu do obsadzania
Pieńki to moje marzenie, może kiedyś się ziści
Mógłbyś przyblizyć skład super podłoża do host? Wyglądają wspaniale!
Czy twój ogród to dosłownie pół hektara? ;)
Masz niesamowite możliwości, tyle terenu do obsadzania
Pieńki to moje marzenie, może kiedyś się ziści
Mógłbyś przyblizyć skład super podłoża do host? Wyglądają wspaniale!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Andrzeju , amariaz2 , Ewo dzięki za odwiedziny. Andrzeju , pojazd nie został jeszcze poddany tunningowi . Zbyt duże koszta i stopień skomplikowania operacji spowodował , że na razie poruszam się wersją standard.Ewo , jeśli chodzi o podłoże dla host to korzystając z informacji z forum zrobiłem je z 1 części ziemi gliniastej , 1 części torfu , 1 części ziemi takiej jaką mam na działce , czyli trochę czarnego piachu i jednej części trocin kompostowanych tak ze trzy lata. Wszystko wymieszałem , przesiałem razem przez sito murarskie i już.amariaz2 cieszyć się tylko , że lubiących hosty przybywa.Moje hosty wyglądają teraz tak
Na razie trzy odmiany Jak wiesz Ewo , bedzie zaraz czwarta.
Te same pieńki od strony południowej
W skrzynce zakwitły rozwary , właśnie od Ewy , dzięki. Wiedziałem że się przyjmą , naprawdę piękne sadzonki
Prócz tego nasadziłem jeszcze zielonego trzoszeczkę. Jakieś żurawki , trójsklepki , kielichowce , guzikowce , prinsepię , juki ,cebul różnych nornicoodpornych ,Wrzosów kilka odmian i co mi tam w łapy wpadło.Obecnie zaczynam skalniak , idzie opornie , bo czas nie pozwala , ale do jesieni odpalę.A propo's cebulowych i jesieni.Mam od Raczka między innymi zimowity , cudownej piękności sadzone 15-17 lipca. Już kwitną. A białe i pełne fioletowe ,kupione w sklepie nawet nie myślą wyjrzeć z ziemi
I nie wiem czy się cieszyć z kwiatów , czy martwić , bo to przecież jesień już.
Ewo , placu jest istotnie pół hektara , ale połowa pod asfaltem i stoi tam budynek zakładu ok 1100 m , wiaty magazynowe i suszarnia do drewna. Tak więc zielonego wiele nie zostaje. Natomiast po przeciwnej stronie ulicy działka z domem do kapitalnego remontu i plac 4800 m. Ale to śpiew przyszłości. Myślę ,że 3 do 5 lat. Stąd tytuł wątku , bo na razie jest to tylko kawałek przy bramie do zakładu , szeroki na 4-5 i długi na 40 metrów. Na tym skrawku muszę się nauczyć dbać o rośliny do czasu zorganizowania ogrodu przy domu. Pozdrawiam ,Piotr
Na razie trzy odmiany Jak wiesz Ewo , bedzie zaraz czwarta.
Te same pieńki od strony południowej
W skrzynce zakwitły rozwary , właśnie od Ewy , dzięki. Wiedziałem że się przyjmą , naprawdę piękne sadzonki
Prócz tego nasadziłem jeszcze zielonego trzoszeczkę. Jakieś żurawki , trójsklepki , kielichowce , guzikowce , prinsepię , juki ,cebul różnych nornicoodpornych ,Wrzosów kilka odmian i co mi tam w łapy wpadło.Obecnie zaczynam skalniak , idzie opornie , bo czas nie pozwala , ale do jesieni odpalę.A propo's cebulowych i jesieni.Mam od Raczka między innymi zimowity , cudownej piękności sadzone 15-17 lipca. Już kwitną. A białe i pełne fioletowe ,kupione w sklepie nawet nie myślą wyjrzeć z ziemi
I nie wiem czy się cieszyć z kwiatów , czy martwić , bo to przecież jesień już.
Ewo , placu jest istotnie pół hektara , ale połowa pod asfaltem i stoi tam budynek zakładu ok 1100 m , wiaty magazynowe i suszarnia do drewna. Tak więc zielonego wiele nie zostaje. Natomiast po przeciwnej stronie ulicy działka z domem do kapitalnego remontu i plac 4800 m. Ale to śpiew przyszłości. Myślę ,że 3 do 5 lat. Stąd tytuł wątku , bo na razie jest to tylko kawałek przy bramie do zakładu , szeroki na 4-5 i długi na 40 metrów. Na tym skrawku muszę się nauczyć dbać o rośliny do czasu zorganizowania ogrodu przy domu. Pozdrawiam ,Piotr
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;