Ogródek Doroty - dodad

[dodad]

Asiu, większość azalii lekko pachnie. Super zapach ma pontyjska i 'Irene Koster'

[alinaK]

Dorotko ale u ciebie kwitnąco a ten omoshiro .Boże chyba go muszę mieć ale z limitem kiepsko bo jednak MURKI Dorocia MURKI przez ciebie

ogród u stop klasztoru

[Zielona_Ania]

Dorotko, azalie u Ciebie wyglądają na solidne krzaczory. Jakiej są wysokości te z ostatniego zdjęcia?

[Alania]

Dorotko, pięknie kwitną Twoje azalie Mam ich również kilka sztuk, jednak 3 są mocno zmarznięte po zimie i troszkę zmarniały. Mam nadzieję, ze za rok będą ładniejsze, a może kiedyś urosną takie jak Twoje

[100krotka]

Czy Irene Koster kwitnie tak trochę później?
Też ją mam, ale nie wygląda, żeby juz w tym roku zakwitła...przepłaciłam, szczerze mówiąc, za taki mały krzaczek...

[korena]

Naprawdę ładne też muszę sobie sprawić takie azalie.Chyba nie są zbyt wymagające?

[aleb-azi]

Postanowione, będą azalie i u mnie Muszę tylko wymyślić azaliową kompatybilną antypsową zaporę.

[malgocha1960]

Czy u ciebie azalie rosną w pełnym słońcu?

[Monia68]

Dorotko, na azalie nie możesz narzekać, kwitną pięknie!!
Udanej niedzieli

[goryczka143]

WITAJ DOROTKO!
Piękne azalie. To też moje ulubione krzewy. One jedyne wyszły z opresji po ulewach.
Japońskie u mnie ucierpiały w zimie i nie zakwitną tak obficie.

[liska]

Witaj Dorotko!

Trochę to trwało zanim się wpisałam, bo chciałam się zorientować w ogrodzie..
pospacerować

Teraz na topie azalie... mówisz, że całkiem bezobsługowe?
nie zakwaszasz..
ładnych okazów się dochowałaś..

a zapytam o klonika... bo nie znalazłam informacji.. czy Ty go w doniczce uprawiasz?
Długo go masz?
Ostatnio coś mnie w ich kierunku ciągnie

[dodad]

Alinko, czekam na zdjęcia budowli, a 'Omoshiro' koniecznie trzeba mieć. Jest niesamowity!
Aniu-Zielona, azalie z tego zdjęcia mają około 1,5 metra. To najstarsze moje azalie. "Irene Koster' pachnie i wygląda cudownie.
Moniko, zima w tym roku mocno dała się we znaki azaliom. U mnie jeden z krzaków pomimo, że miał cała masę pąków zakwitł tylko jednym kwiatem
Aguś, ta azalia zaczyna kwitnąć na pewno troszkę później niż wielkokwiatowe odmiany. Uwielbiam ja za niezawodne, obfite kwitnienie i zapach. Nawet jak przepłaciłaś to nie żałuj. Odwdzięczy się.
Koreno, witam cię serdecznie Azalie są mniej wymagające niż różaneczniki, ale jednak coś tam przy nich zrobić trzeba Zasilić nawozem, wyłamać po kwitnieniu kwiatostany.
Izo, azalie być muszą. Z psem to troszkę skomplikowane, ale na pewno coś wymyślisz
Małgosiu, azalie lepiej niż różaneczniki znoszą słońce. Rabatka koło studni cały dzień na słońcu i doskonale sobie radzą. nawet różanecznik się przystosował
Moniko, dziękuję. Na fotkach tylko te które chcą kwitnąć
Krysiu, i ja jestem miłośniczką tych pięknych roślin. U mnie tez japońskie mocno oberwały i nie kwitną tak jak zawsze, ale nadrobią w przyszłym roku.
Liseczko, witam cię serdecznie . Azalie w zasadzie bezobsługowe, ale nawozić i zakwaszać jednak trzeba. Klonik tylko tymczasowo w doniczce, czeka na nową rabatkę lub na dokończenie kaskady. Nie mogę się jeszcze zdecydować na miejsce dla niego. W pierwszej wersji miał rosnąć na szczycie kaskady tak by woda wypływała "spod niego", ale troszkę tam wygwizdów i boję się czy przetrzyma zimę w tym miejscu. Jeszcze się zastanawiam. Kupiony jakiś miesiąc temu więc jak widzisz nie jestem znawcą tematu. Mnie też zaczęło ciągnąć w kierunku klonów, ale na razie poprzestanę na tym jednym i poczekam jak przetrzyma zimę.
Ostatnie dwa dni w końcu troszkę doświetliły nas słoneczkiem tak więc sobota była pracowita w ogrodzie. Troszkę poplewiłam, poprzesadzałam i .... wymyśliłam nowe miejsce na hosty i żurawki
Miejsce przed

i po

Teraz tylko dowieźć kamieni, ziemię i można sadzić

[goryczka143]

WITAJ DOROTKO!
Zazdroszczę, że chodzisz sobie po ogrodzie i znajdujesz miejca np na hosty. U mnie nie
gdzie co wcisnąć. A hostowisko będzie tam super.

[grabek]

Dorotko, śliczne są widoki z Twojego ogródka I jakie duże miejsce wygospodarowałaś dla host.

[Alania]

Super miejsce To są uroki starszego ogrodu, gdzie juz jest cień