
Mały ogródek basowej cz.3
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Madzik łódkę nie , ale ponton mogę zacząć już dmuchać... 

Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Przyszłam popodziwiać Twoje kwiaty, a tu takie widoki... Straszne... A ponoć lać ma do końca tygodnia... Dobrze, że Ci bezpośrednio zalanie nie grozi. Czytam o Twoich staraniach ratowania zalanych cebulowych, sadzenie w doniczkach ma swoje dobre strony... Choć sadząc tak, pewnie nie myślałaś o takiej dobrej stronie... Współczuję i to wszystko w strugach deszczu? Tylko się nie przezięb! Wzmocniona herbatka po powrocie do domu byłaby wskazana
A mimo wszystko popodziwiałam, niesamowity kolor tego fioletowego? tulipana... Pąki na drzewiastej! Wygląda na fajny kolor
Oby te deszcze nie zaszkodziły...

A mimo wszystko popodziwiałam, niesamowity kolor tego fioletowego? tulipana... Pąki na drzewiastej! Wygląda na fajny kolor

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały ogródek basowej cz.3

czasu zajmuje Ci urządzanie tak dużego ogrodu. Sama projektujesz?
Ciekawa jestem, gdzie mieszkasz, ze czujesz się zagrożona powodzią? (możesz napisać na pw) mam nadzieję, że przestanie
wreszcie padać. Cieszyłam się z początku, bo w ostatnich latach susza, ale co za dużo..

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Basóweczkowspółczuje , wykopywanie tylu cebulowych i to w takich warunkach pogodowych. Tyle dobrze że nie jesteś bezpośrednio zagrożona powodzią.Serce się kraje patrząc na tych nieszczęsnych ludzi, którzy cierpią przez powódż.U nas nie ma aż takich obfitych opadów jak na południu ale ziemia zaczyna nasycać się wodą i zaczyna stać na łąkach i polach. Poziom Wisły też wysoki. A tu jeszcze zapowiadają opady po weekendowej przerwie.
Kaśka

Re: Mały ogródek basowej cz.3
Wręcz przeciwnie Martuś - zawsze się wkurzam ,że ukochałam sobie takie rośliny, które trzeba zabezpieczać w ten sposób przed żarłokami...A jakie słówka lecą , jak chodzę i szukam miejsca na doniczki....artam pisze:Choć sadząc tak, pewnie nie myślałaś o takiej dobrej stronie...


Ja z tych nie do zdarcia jestem , więc nic mi nie będzie , ale dziękuję za troskę.

Tulipany są rzeczywiście takie fioletowe , a raczej były.Piwonia , mimo pogody , dzielnie próbuje rozwijać płatki.

Już się nie mogę doczekać , bo to pierwsze pąki mojej pierwszej piwonii drzewiastej...One podobno mają nietrwałe kwiaty , a ten deszcz im nie pomoże.
Adrianno - trudno nazwać to projektowaniem.Działamy z M bardziej intuicyjnie ...
Z roślinami idę bardziej na żywioł na razie , bo cały czas powstają trwałe elementy ogrodu jak, między innymi, pergole.Mam jeszcze spory , niezagospodarowany w ogóle kawałek ziemi , mam przedszkole dla roślin ,które porozsadzam , jak zakończą się prace "budowlane" w ogrodzie- tak więc nie wiem kiedy skończę.Myślę , że nigdy , bo cały czas przesadzam , dokupuję , znowu przesadzam , po to ,żeby za jakiś czas po raz kolejny przesadzić , bo zmieniła mi się koncepcja.

Rzeczywiście moimi ukochanymi kwiatami są cebulowe ( wszelkiej maści , ale lilie najbardziej) i chryzantemy , róże cały czas na końcu...

Zaglądnij na PW, proszę

Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Kasiu , właśnie oglądałam Fakty...u nas to pikuś ...
To napisałam ,nie wysłałam i pojechałam zobaczyć jak Odra wygląda trochę dalej od mojego domu.
No niestety , niektóre domy będą dzisiaj zalane.Nawet wywrotki z piachem jeżdżą.Sąsiednią wioskę ewakuowano....masakra.Na pewnym odcinku wioski wygląda prawie jak nad morzem....Później może wstawię parę zdjęć.
To napisałam ,nie wysłałam i pojechałam zobaczyć jak Odra wygląda trochę dalej od mojego domu.
No niestety , niektóre domy będą dzisiaj zalane.Nawet wywrotki z piachem jeżdżą.Sąsiednią wioskę ewakuowano....masakra.Na pewnym odcinku wioski wygląda prawie jak nad morzem....Później może wstawię parę zdjęć.
Pozdrawiam,Małgorzata
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Małgoś nie zazdroszczę roboty z cebulowymi.
Ale ja też dzisiaj goniłam z wiaderkami.
Idą na dodatek mrozy do -3 - masakra dla roślin.
A w Zakopcu pół metra śniegu i pługi nie nadążają odgarniać.
No szok, ..........po prostu szok.
Ale ja też dzisiaj goniłam z wiaderkami.
Idą na dodatek mrozy do -3 - masakra dla roślin.
A w Zakopcu pół metra śniegu i pługi nie nadążają odgarniać.
No szok, ..........po prostu szok.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Gosiu, ale Ty daleko od tej wielkiej wody, mam nadzieję...
Okropny ten żywioł
Oglądam TV i widzę, co się dzieje na południu Polski; we Wrocławiu też nie najciekawsza sytuacja
Życzę dużo słoneczka i poprawy pogody
Okropny ten żywioł


Życzę dużo słoneczka i poprawy pogody

Re: Mały ogródek basowej cz.3
Grażynko , no właśnie widziałam Zakopiec w telewizji i....śmiać mi się chciało....bo już nie wiadomo , o co chodzi...
Dalu , daleko? jakiś kilometr od miejsca z ostatnich zdjęć , ale na dużej górce.Tak więc śpię spokojnie. Ale ludzie mieszkający w dole wioski , mają dzisiaj bezsenną noc...
Dalu , daleko? jakiś kilometr od miejsca z ostatnich zdjęć , ale na dużej górce.Tak więc śpię spokojnie. Ale ludzie mieszkający w dole wioski , mają dzisiaj bezsenną noc...
Pozdrawiam,Małgorzata
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały ogródek basowej cz.3


Re: Mały ogródek basowej cz.3
Dobra górka nie jest zła , to prawda....
Tak było parę dni temu...
[/list]_obrazek/d01bbd8612eb4e86.html]
A tak było wczoraj...


Tak było parę dni temu...
[/list]_obrazek/d01bbd8612eb4e86.html]

A tak było wczoraj...

Pozdrawiam,Małgorzata
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Właśnie miałam pisać jak tam u Ciebie a Ty zdążyłaś już pokazać. Znów powódź i przerażenie ogarnia. Nie umiem spokojnie o tym myśleć. Wyleje czy nie wyleje i z której strony gdy wały są tak namoknięte. Dobrze, że masz górkę, to jesteś spokojna. 

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Szkoda, że nie pokazałaś jak jest dzisiaj...
A gdzie fotka wypasionej piwonii




