Mnie się podobają takie zbiorniki, gdzie jest mało roślin, kilka kamieni albo trochę mchu i kilka ładnych dużych ryb.
A moje dziecię teraz wpuściło tam jakiegoś drobiazgu od metra i chyba z dziesięć sztuk dziekiego skalara - uciekło mi teraz jak sie to cholerstwo nazywa, a juniora nie ma w domu to nie zapytam. I powiem szczerze, mam nadzieję ze jak te duże urosną to zjedzą te małe i bedzie porzadek - taki po mojemu


Wiesz jaki pomysł na porost roślin w akwarium ma moje dziecko??
regularna bimbrownia według najstarszej na świecie receptury 1410

dokładnie to stoją 4 sztuki butelek po coli z bimrem i węzykami doprowadzającymi CO2 do akwarium i rośliny rosną jak durne - np lotosy to w oczach rosną.
A synek non stop jakieś chandle uprawia - już mnie nerwica bierze jak non stop jego komóra dzwoni - normalnie jak prezes jakiś


Tomuś chłopie to gdzie na te krzakoterapie jedziesz? uważaj bo zimno, żebyś z wilkami nie wrócił albo korzonkami


do miłego
przypomniało mi sie te skalary to ALTUMY