Mini, mini kolekcyjka Beaty

[Beatrice]

Pomysł fajny, maluszki śliczne, ale ja się zastanawiam, czy nie będzie im tam za ciemno z tym pomarańczowym "daszkiem"? Bo będą stały przykryte, tak?

A że vandzi nie rozpoznałam na zdjęciu to aż wstyd, no ale tak się ułozyła do zdjęcia, że listki wydają się być dość szerokie, dziwne tylko, że nie zwróciłam uwagi na gołe korzonki....

Agnieszko szklarenka stoi prawie na parapecie, więc na razie światła mają dużo. Na zimę planuję pokrywkę ze szkła.

[Art]

Beatko, no to przedszkole ma już swoje lokum
Pamiętaj o wietrzeniu od czasu do czasu, żeby Ci się jakaś pleśń nie pojawiła.

[Andzia1]

Beatko, a ja poproszę o instrukcję. Mam tylko jednego storczyka, który kwitł mi przepięknie od czerwca , wtedy go dostałam już kwitnącego na trzech "gałęziach". Jest to różowy phalenopsis i właśnie zrzucił już prawie wszystkie kwiaty. Jedna z gałązek już całkiem uschła (taka najmniejsza), ale reszta wygląda dobrze, liście zdrowe, zielone. Ale co mam teraz z nim zrobić? Trzeba mu coś odciąć, żeby za jakiś czas zakwitł? nawozić go teraz jeszcze??
Wiem, ze stron o hodowli jest milion, ale... wole jak mi ktos jak blondynce (bez urazy) wytłumacz z własnych doświadczeń ;:82

[Beatrice]

Beatko, a ja poproszę o instrukcję. Mam tylko jednego storczyka, który kwitł mi przepięknie od czerwca , wtedy go dostałam już kwitnącego na trzech "gałęziach". Jest to różowy phalenopsis i właśnie zrzucił już prawie wszystkie kwiaty. Jedna z gałązek już całkiem uschła (taka najmniejsza), ale reszta wygląda dobrze, liście zdrowe, zielone. Ale co mam teraz z nim zrobić? Trzeba mu coś odciąć, żeby za jakiś czas zakwitł? nawozić go teraz jeszcze??
Wiem, ze stron o hodowli jest milion, ale... wole jak mi ktos jak blondynce (bez urazy) wytłumacz z własnych doświadczeń ;:82

Aniu, suchy pęd obetnij, te dwie jeszcze zielone na razie zostaw, one jeszcze mogą puścić odgałęzienia. Jak zaczną jednak usychać to wtedy chlastaj.

Możesz oczywiście jeszcze go nawozić, 1/4 zalecanej dawki raz w tygodniu. Jak zobaczysz, że korzonki w doniczce robią się srebrzyste, to namocz go z nawozem. Możesz go namoczyć aż po krawędź doniczki. Jak jest ciepło to u mnie wypada namaczanie raz na 7-10 dni.
Woda musi być oczywiście przegotowana i odstana.

Co trzecie podlewanie nie dawaj nawozu, coby się wypłukały nagromadzone w doniczce sole.

Jakby co pytaj nadal. Chętnie pomogę.

[Andzia1]

Aniu, suchy pęd obetnij, te dwie jeszcze zielone na razie zostaw, one jeszcze mogą puścić odgałęzienia. Jak zaczną jednak usychać to wtedy chlastaj.

Możesz oczywiście jeszcze go nawozić, 1/4 zalecanej dawki raz w tygodniu. Jak zobaczysz, że korzonki w doniczce robią się srebrzyste, to namocz go z nawozem. Możesz go namoczyć aż po krawędź doniczki. Jak jest ciepło to u mnie wypada namaczanie raz na 7-10 dni.
Woda musi być oczywiście przegotowana i odstana.

Co trzecie podlewanie nie dawaj nawozu, coby się wypłukały nagromadzone w doniczce sole.

Jakby co pytaj nadal. Chętnie pomogę.

Ależ ja jestem profan jednak... woda owszem odstana, ale nigdy nie przegotowana no i nawożenie też za rzadko.. pewnie dlatego już zrzucił kwiaty ech... kupie sobie "za karę" nowego w innym kolorze i będę o niego dbać jak należy.
Bardzo dziękuję za pomoc, będe tu po nią wracać...

[basga]

To ja przy okazji też zapytam-co znaczy uciąc przekwitły pęd po pierwszym śpiącym oczku?Od góry czy od dołu?

[Andzia1]

... że niby za czym trzeba obciąć za śpiącym oczkiem no to ja naprawdę jestem

[Beatrice]

Odciąć nad śpiącym oczkiem, najbezpieczniej licząc od dołu to nad trzecim ( niektórzy tez tną nad czwartym)

[basga]

dzięki!

[Wanda]

Ja obcinam tylko to, co zaschło. Nieważne nad którym oczkiem. Zwykle wypuszczają mi z ostatniego oczka pęd boczny.

[Beatrice]

Ja obcinam tylko to, co zaschło. Nieważne nad którym oczkiem. Zwykle wypuszczają mi z ostatniego oczka pęd boczny.

Ja też nie obcinam, ale dziewczyny chciały wiedzieć jak to się robi tak w ogóle

[Storczykowa]

ja po przekwitnięciu zwykle obcinam cały pęd, ale jak ma jeszcze dobre "oczka", to ucinam tylko tą końcówkę, na której były kwiaty.

[dewuka]

Świetny pomysł z tym pojemnikiem na maluchy, odgapię go chyba. Życzę powodzenia w ich uprawie.

[empuza]

Beata, nie otwierasz czasem oddziału oiom - u?
Mam dwie takie bidule....

[Beatrice]

Po 20 latach pracy to mam doświadczenie i dość wrażeń, ale jakby co pacjenta na reanimację jeszcze do siebie mogę wziąć, łóżka wolne mam