Pozostałe moje róże jak na warunki balkonowe mają się nieźle. Spodziewałam się po nich gorszych niespodzianek, ale jeszcze sporo przede mną: mączniak, przędziorek...
Róże w donicach
-
x-al-ia
Re: Róże w donicach
Jeanette, może rzeczywiście Twojej Uetersens R. brakuje słońca. U mnie było podobnie z Moin Moin F.C., wszystkie jednakowo zasilałam nawozem, a ta jedna ciągle była spóźniona. Postanowiłam "coś dla nie zrobić" i ustawiłam ją na ogrodowym, małym krzesełku w pełnym słońcu. Natychmiast zareagowała.
Pąki przyspieszyły, a kwiaty zaczęły rozwijać się dosłownie w oczach.
Poza tym, doszłam do wniosku, że takie "piętrowe" ustawienie donic na balkonie również fajnie wygląda.
Pozostałe moje róże jak na warunki balkonowe mają się nieźle. Spodziewałam się po nich gorszych niespodzianek, ale jeszcze sporo przede mną: mączniak, przędziorek...
Uzbroiłam się w niby skuteczne preparaty już na zapas, zatem "apteka" czeka. 
Pozostałe moje róże jak na warunki balkonowe mają się nieźle. Spodziewałam się po nich gorszych niespodzianek, ale jeszcze sporo przede mną: mączniak, przędziorek...
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże w donicach
Chyba to ostatni mój sezon z różami w donicach. Pomimo pryskania kilkakrotnie Magusem rozpanoszył się przędziorek i nie mogę sobie dać z nim rady
Nawet wchodzi na lawendę, szczawiki i liście czosnku. Zasadziłam to wokół, bo ponoć te roślinki miały odstraszać pajęczaka. Marnie to wszystko widzę. Niestety. Tak mi żal moich ukochanych róż
Prędzej ja się podtruję niż wygram tę walkę z tym małym szkodnikiem.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Róże w donicach
U mnie nie ma pasożytów, ale bardzo mało kwiatów. Poza tym mimo dołożenia obornika żółtawe liście na całej roślinie. Jeszcze spróbuję z kurzakiem- jak nie będzie poprawy pójdzie na jesieni do gruntu.
Pozdrawiam
Re: Róże w donicach
Kolejny moj podopieczny to "Britannia", rowniez radzi sobie swietnie w donicy. Nie wiem co wszczepili tej odmianie ale na bank bylo to cos radioaktywnego. Te kwiaty swieca psychodelicznym odcieniem, nie wiem jak to mozliwe (zdjecie zrobione przy baaardzo zachmurzonym niebie na chwile przed burza, niestety fota nie oddala do konca intensywnosci) w sloncu zwyczajnie razi po oczach
Sorry za rozmiar zdjec, nie sadzilam ze robione komorka wyjda "mamucie", zeby nie popelniac tych samych bledow prosze o instrukcje ;)

Mlodszy kwiat powinien zostac dolaczony z okularami przeciwslonecznymi

Sorry za rozmiar zdjec, nie sadzilam ze robione komorka wyjda "mamucie", zeby nie popelniac tych samych bledow prosze o instrukcje ;)

Mlodszy kwiat powinien zostac dolaczony z okularami przeciwslonecznymi

- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże w donicach
Piękne
A jak u Was z deszczem? U mnie leje(dosłownie) trzeci dzień + gradobicie. Donice z różami zaczynały napełniać się wodą. Musiałam je poprzenosić. Inne kwiaty, wywieszone na zewnątrz w korytkach są mocno zmaltretowane. Obawiam się, żeby to samo nie stało się z moimi różami.
Re: Róże w donicach
Oj deszcze deszcze niespokojne, najwieksze opady od momentu pierwszych pomiarow czyli 180 lat ....... czyli spokojnie moge powiedziec ze czegos podobnego jeszcze nie widzialam ;) W ziemii mam Bonica (strasznie odporna skubana, kwitnie na okraglo i to w ilosci przeze mnie niezrozumialej) i Wienna Waltz (kwiaty zaczely gnic od srodka ale liscie w idealnym stanie ) i sprawuja sie swietnie o dziwo, nie wiem jakim cudem bo jeśli widzi sie ciagly deszcz 24/24 przez tydzien a potem przerwa 48 godzin i deszcz od nowa to teoretycznie roze nie maja szansy czegos podbnego przetrwac ...... a jednak. Gorzej natomiast z tymi nowo kupionymi do donic, czyli Jack the Ripper, Brytannia i Brothers Grimm (ktorzy nie dali mi jeszcze nawet paczkow, ta roza jest naprawde w kiepskim stanie), niestety na nich juz musialam zastosowac oprysk, obaczymy, poczekamy, przez najblizszy tydzien bedzie sucho, wietrznie i cieplo, wiec moze da sie sytuacje opanowac. Chyba dam na msze 
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Róże w donicach
Mam wrażenie, że szczególnie do donic trzeba wybierać odmiany z certyfikatem ADR. Macie jakieś sprawdzone typy?
Pozdrawiam
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże w donicach
Nie zupełnie,zwykle przy opisie pisze czy nadaje się do donic.Chodzi o wielkość róży i jej system korzeniowy.Nie wszystkie z ADR nadają się do donic.W donicy róże możemy przestawiać i przenosić ,więc można jej dopasować miejsce.Ja takie wątpliwe róże sadzę w donice i przez sezon sprawdzam jakie stanowisko im pasuje .Jesienią dopiero sadzę do gruntu.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Róże w donicach
Oczywiście, że nie wszystkie dobrze będą się czuły w donicach
To jest pierwsze kryterium przy wyborze. Zastanawiam się nad drugim kryterium- czyli ADR.
Za duży skrót myślowy przedstawiłam w poście wyżej
Za duży skrót myślowy przedstawiłam w poście wyżej
Pozdrawiam
-
Jeanette
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Ja już sobie przysięgłam, że nie kupię na balkon żadnej róży bez ADR. Herkulesa mi zjadł przędziorek, a Heidetraum nawet nie tknął. Co prawda Rosenprinzessin też się mu oparła, ale rośnie słabo.
-
Jeanette
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Pierwszy, to moja hodowla eksperymentalnaAquaforta pisze:Jeanette, który rok róże są w donicy?
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Róże w donicach
Pierwszy rok rosły i kwitły pięknie. W tym roku- drugim- duuuużo gorzej, mało kwiatów, liście blade i żółte. I żeby nie było- obornik dostały wczesną wiosną i dokładkę już dwa razy. Dwa razy koński, raz kurzak. Szykują się do drugiego kwitnienia, zobaczymy... Kurcze, pasują mi na taras, mogłyby się postarać 
Pozdrawiam
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże w donicach
Niektóre z moich róż mają wiotkie liście, a młode skręcają się do dołu, co może być tego przyczyną?




