Nikt nie odpowiedział mi na problem opisany w poście powyżej...
Róże w donicach
-
x-al-ia
Re: Róże w donicach
Jeanette, rzeczywiście widać różnicę w zagęszczeniu róż. Heidetraum faktycznie szaleje, następnym razem pewnie pokażesz już masę kwiatów.
U mnie podobnie jak u Ciebie, także róże nie rosną z równą siłą. Wydaje się, że niektóre stoją w miejscu... Spośród moich najbardziej szalona jest Pashmina.
Nikt nie odpowiedział mi na problem opisany w poście powyżej...
Sprawa ciągle aktualna, będę bardzo wdzięczna za poradę.
Nikt nie odpowiedział mi na problem opisany w poście powyżej...
-
Jeanette
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Zauważyłam, że na liściach moich róż tez jest trochę kurzu, ale na razie niewiele.
Zazdroszczę Pashminy
U mnie się już nic nie zmieści :P
Zazdroszczę Pashminy
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże w donicach
Wiem, ze babcia pryskala rosliny domowe piwem... , moze jeszcze suszarka do wlosow, nastawiona na slaby, zimny "dmuch". Wlasnie, to wymyslilam..., wiec stosowanie na wlasne ryzyko
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże w donicach
Alegoria ja Ci odpowiem - możesz i warto robić prysznic wodny, nawet porządny/staranny. Najlepiej rano, osłaniając ziemię żeby przy okazji nie utopić korzeni i b.ważne - nie lodowatą wodą prosto z kranu, lekko letnią polecam.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże w donicach
Jak jest dobre podloze i dobry drenaz, nie utopisz korzeni, ale zaprosisz choroby grzybowe. Wtedy polecisz Topsin co 7 dni.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże w donicach
Czekałaś, czekałaś aż się doczekałaś
Nie polecę Topsinu, w dodatku co 7 dni, bo środki ochrony roślin stosuje się w ostateczności i NAPRZEMIENNIE z różnych grup chemicznych. Topsinem w sezonie można zrobić oprysk tylko raz, jeśli w ogóle, bo większość grzybów już się na niego zdążyła uodpornić, tak jest powszechny, uniwersalny i wszechobecny.
P.s. A róży po prysznicu wodnym grzyb nie grozi, znam to z autopsji. Sama z resztą wiesz, bo pisałaś, że u Ciebie robotę robi deszcz..
Nie polecę Topsinu, w dodatku co 7 dni, bo środki ochrony roślin stosuje się w ostateczności i NAPRZEMIENNIE z różnych grup chemicznych. Topsinem w sezonie można zrobić oprysk tylko raz, jeśli w ogóle, bo większość grzybów już się na niego zdążyła uodpornić, tak jest powszechny, uniwersalny i wszechobecny.
P.s. A róży po prysznicu wodnym grzyb nie grozi, znam to z autopsji. Sama z resztą wiesz, bo pisałaś, że u Ciebie robotę robi deszcz..
-
x-al-ia
Re: Róże w donicach
Dziękuję za wszystkie pomysły, nawet za ten babci z piwem
. Cóż, przemyślę wszystkie sugestie... Gdyby ktoś miał jeszcze coś do powiedzenia, to proszę pisać.
alexia, Twój taras zdaje się jest prawie w całości otwarty i ten problem poniekąd Ciebie omija, ja natomiast mam balkon niby też otwarty, ale "zadaszony" tym z piętra wyżej i w związku z tym, moje rośliny rosnące od wewnątrz balkonu, nie mają możliwości skorzystania z deszczowej kąpieli. To co złapią podczas deszczu, to tylko delikatna mgiełka, a na liściach dalej kurz.
alexia, Twój taras zdaje się jest prawie w całości otwarty i ten problem poniekąd Ciebie omija, ja natomiast mam balkon niby też otwarty, ale "zadaszony" tym z piętra wyżej i w związku z tym, moje rośliny rosnące od wewnątrz balkonu, nie mają możliwości skorzystania z deszczowej kąpieli. To co złapią podczas deszczu, to tylko delikatna mgiełka, a na liściach dalej kurz.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże w donicach
"...Poradźcie mi bardzo proszę - w piątek mamy rocznicę ślubu i wymyśliłem, że kupię mojej krzak/krzaki róż. Kompletnie nie mam o nich pojęcia . Dopiero się urządzamy i może być każdego rodzaju..."
Szanowny pelikano, pozwolilam sobie zacytowac czesc Twojego wpisu z 17.03.2ß15. Tylko pogratulowac, przez rok taki postep!
Tak, napisalam, ze u mnie zalatwia to deszcz, ale nie napisalam, ze po kazdym wiekszym deszczu moje roze dostaja naturalny oprysk wzmacnialacy, a roze w dobrej kondycji lepiej daja sobie rade z sytuacjami stresowymi, chorobami, szkodnikami.

Szanowny pelikano, pozwolilam sobie zacytowac czesc Twojego wpisu z 17.03.2ß15. Tylko pogratulowac, przez rok taki postep!
Tak, napisalam, ze u mnie zalatwia to deszcz, ale nie napisalam, ze po kazdym wiekszym deszczu moje roze dostaja naturalny oprysk wzmacnialacy, a roze w dobrej kondycji lepiej daja sobie rade z sytuacjami stresowymi, chorobami, szkodnikami.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże w donicach
Jest mi niezmiernie miło, że zarwałaś noc żeby poczytać moje posty
Znam się na środkach ochrony roślin, i to całkiem dobrze, na 'kontrowersyjnej homeopatji' nic a nic. Kto wie, może 'jedno życie' Twój zwierzak będzie MI zawdzięczać.
No napisałem rodzaj.. a co nie ma? W wiki stoi rodzaj i podział na rodzaje
Miałem napisać, że chcę kupić 'czerwoną wysoką pannę'?

Dobra EOT
alegoria użyj rozumu, to najlepszy doradca, poza fachową literaturą.
No napisałem rodzaj.. a co nie ma? W wiki stoi rodzaj i podział na rodzaje
Nie tylko róże..alexia pisze:..a roze w dobrej kondycji lepiej daja sobie rade z sytuacjami stresowymi, chorobami, szkodnikami.
Dobra EOT
alegoria użyj rozumu, to najlepszy doradca, poza fachową literaturą.
-
sawka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1315
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże w donicach
alegoria, ja myślę że letni prysznic nie może róży zaszkodzić o ile nie zrobisz go w pełnym słońcu czy upale. Najlepszy byłby chyba ranek żeby mogła potem spokojnie wyschnąć.
Kiedyś "zabrudziła" mi się róża w doniczce to wzięłam waciki i umyłam letnią wodą listki. Trochę to trwało
, ale efekt był super i nie było żadnych grzybów.
Kiedyś "zabrudziła" mi się róża w doniczce to wzięłam waciki i umyłam letnią wodą listki. Trochę to trwało
Pozdrawiam. Sławka
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Róże w donicach
To miał być prezent, a zrobił się kłopocik
Dostałam różę w doniczce. Ów kłopocik, to mój całkowity brak wiedzy dotyczącej uprawy róż - to mój pierwszy i jedyny egzemplarz. Na początek przesadziłam z doniczki produkcyjnej do dużo większej. Dałam uniwersalną ziemię kwiatową Compo Sana i keramzyt na dno. Postawiłam na tarasie. Poczytałam co nieco i ups - z różą jest sporo roboty. To przycinanie (trzeba wiedzieć jak), to dołowanie (o matko). Te różne choroby... właśnie. Tym, chyba, teraz trzeba się zająć - a ja, zielona, jak trawa na wiosnę
Moja roślinka wygląda tak:
Zdjęcia róży
Obrzeża płatków są zawinięte pod spód i mają jakieś jasne plamy. Niektóre płatki wyglądają jakby schły. Nie wiem, czy to już są stare kwiaty i tak ma być
Czy może to jest jakaś choroba
Czy mam te chore kwiaty wyciąć
Listki, w mojej ocenie, ma ładne. Nie zauważyłam żadnych żyjątek, nawet pod lupą. Rzućcie Waszymi oczkami, chociaż przelotnie, i podpowiedzcie - bardzo ładnie proszę.
Zdjęcia róży
Obrzeża płatków są zawinięte pod spód i mają jakieś jasne plamy. Niektóre płatki wyglądają jakby schły. Nie wiem, czy to już są stare kwiaty i tak ma być
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
x-al-ia
Re: Róże w donicach
Raz jeszcze dziękuję wszystkim, którzy zechcieli służyć mi radą w rozwiązaniu mojego problemu.
ivonar, Twoja róża wygląda mi na "jednorazówkę", która niestety nie rokuje nic dobrego na przyszłość. Miałam tego typu róże przez parę sezonów i z doświadczenia wiem, że uprawa ich kompletnie się nie udaje. Choroby nie do opanowania...Te róże nie są przeznaczone do uprawy, to tylko "takie coś na prezent". To nie są róże "prawdziwe", używa się do nich preparatów skarlających żeby ładnie, miniaturowo wyglądały. Może jeszcze ktoś inny wypowie się na temat Twojego problemu... Ja tych róż już nie kupuję. Teraz zaczęłam uczyć się hodowli na różach "prawdziwych" i oto zdjęcie pierwszej z nich:

To pierwsza róża z moich balkonowych, która dziś ukazała niepełny jeszcze kwiat. Nazwy jej na razie celowo nie odkrywam. Ciekawa jestem czy ktoś zgadnie... ?
ivonar, Twoja róża wygląda mi na "jednorazówkę", która niestety nie rokuje nic dobrego na przyszłość. Miałam tego typu róże przez parę sezonów i z doświadczenia wiem, że uprawa ich kompletnie się nie udaje. Choroby nie do opanowania...Te róże nie są przeznaczone do uprawy, to tylko "takie coś na prezent". To nie są róże "prawdziwe", używa się do nich preparatów skarlających żeby ładnie, miniaturowo wyglądały. Może jeszcze ktoś inny wypowie się na temat Twojego problemu... Ja tych róż już nie kupuję. Teraz zaczęłam uczyć się hodowli na różach "prawdziwych" i oto zdjęcie pierwszej z nich:

To pierwsza róża z moich balkonowych, która dziś ukazała niepełny jeszcze kwiat. Nazwy jej na razie celowo nie odkrywam. Ciekawa jestem czy ktoś zgadnie... ?
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże w donicach
Alegoria, czy to ta niespodzianka dla mnie?
Sliczna, czy to nie Heidi Klum?
Sliczna, czy to nie Heidi Klum?
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
x-al-ia
Re: Róże w donicach
alexia, to jeszcze nie jest ta dla Ciebie.
Dla Ciebie rośnie coś szlachetniejszego, ubolewam tylko nad tym, że krzaczek i pąki rozwijają się tak powoli, a robię co mogę. Dziś przestawiłam ją w najbardziej nasłonecznione miejsce.
Co do fotki wyżej, to byłaś bardzo blisko.
Heidi Klum była prawie zamówiona, ale zamieniłam ją na inną odmianę. Wyczytałam, że Heidi jest bardzo podatna na choroby grzybowe i ten fakt zdystansował mnie do zamówienia tej róży. Mimo wszystko masz dobrą intuicję, bo od Heidi Klum do róży powyżej jest bardzo blisko (zbliżony kolor kwiatu). 
Co do fotki wyżej, to byłaś bardzo blisko.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże w donicach
Mam jeszcze pomysl na imie tej odmiany, ale poprosze o kwiat bardziej rozwiniety (czy ona w swoich genach ma bardzo znana polska odmiane)..., poza tym , wcale nie jestem dobra w te klocki...
H.K. nigdy nie mialam, ale kupilam kolezance, byla wtedy nowoscia... Przez lata mi wypominala, jej chorowitosc.
No, coz, to nie moja wina, Tantau taka wyhodowal, a ona ja wybrala...
.
H.K. nigdy nie mialam, ale kupilam kolezance, byla wtedy nowoscia... Przez lata mi wypominala, jej chorowitosc.
No, coz, to nie moja wina, Tantau taka wyhodowal, a ona ja wybrala...
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;

