Podłoże do kaktusów

[staedt]

Dzisiaj zakupiłem miernik (wraz z omomierzem). Podzielę się z Wami swoimi wynikami:

o 17:25 rezystancja wynosiła 1480
- po podlaniu (minęło z 10 min) wynosiła 190, następne 15 min 330, następne 10 min 285
- o godzinie 19:28 rezystancja wynosiła 265

Pozdrawiam!!

[blabla]

W jakich to jednostkach?

[staedt]

W ? omach

mierzone:



Mierzyłem przy 2000k i 200k (tych wyników już nie podawałem)
Z ciekawości: (mierzenie z wczoraj)

17:25 przy 200k: 115,7, natomiast po 15 minutach 111,9
Pozdrawiam!

(SORKI, zapomniałem zedytować ostatni post aby nie pisać nowego postu)
Nie ma problemu. Połączyłem w jeden post.
Tomek/blabla

[blabla]

Poczekaj aż podłoże zupełnie w doniczce wyschnie i wtedy ponów pomiar. Powinien być w granicach grubych kiloohmów lub nawet dążyć do nieskończoności. Zanotuj sobie ten wyniki i już będziesz wiedział kiedy podłoże w doniczce jest suche a kiedy nadal mokre.

[truskafka85]

nigdy bym nie wpadła na to, żeby sprawdzać podłoże miernikiem :P , dzięki Panowie, jeden problem z głowy

[staedt]

Zawsze czegoś mądrego można się dowiedzieć też nie wiedziałem.
Nie wiem teraz czy podlać czy nie, nie mogę znaleść w necie nic ciekawego na ten temat.
Wczoraj mierzyłem, podłoże miało grubo 1800-1850 omow.

Pozdrawiam!

[blabla]

Jeśli rezystancja nie będzie spadać można założyć, iż podłoże jest suche. Jeśli obie końcówki pomiarowe dotkną korzeni to wynik może być zawyżony, ponieważ prąd pomiarowy może płynąć przez system korzeniowy roślinki. Ponieważ soki roślinne to dobrze przewodzący prąd elektrolit wtedy pomiar może być nieco zniekształcony.

[staedt]

Witam!

Dla ciekawości - zmierzyłem pomiar rezystancji. Dziś już miernik w ogóle nie chciał mi podać wyniku. Widać miał kaktusik sucho jak pieprz przez tyle dni i na tym słońcu....podlałem, po chwili wskazał około 460 (przy 2000k)

Pozdrawiam!

[baribal19]

Witam serdecznie

Zamierzam przesadzić swoje kaktusy do nowej ziemi. Po przeczytaniu porad w tym temacie mam kilka pytań odnośnie podłoża jakie chcę zrobić. Będzie się ono składać z:
- 2 części ziemi dla kaktusów (najpierw odkażonej, a później przesianej);
- 5 części mineralnych (2 części piasku 0,5-2mm, 1 część żwirek 2-4mm, 1 część bazalt 2-4mm, 1 część perlit);

Moje pytania:
1. Czy bazalt jest odpowiedni dla kaktusów?
2. Czy wybrana granulacja piasku jest odpowiednia? Czy lepiej wybrać piasek o granulacji 1-2mm?
3. Czy perlit można zastąpić granulatem ze skał wulkanicznych jaki znalazłem: "granulat ze skał wulkanicznych"? Czy taki granulat jest dla kaktusów odpowiedni?

Inne moje pytanie dotyczy gotowej ziemi dla kaktusów i sukulentów na jaką natrafiłem:
"ziemia dla kaktusów i sukulentów"
z informacji od producenta taka ziemia składa się z:
70% mix granulatu wulkanicznego, zeolitu i piasków wulkanicznych + 30% materiałów organicznych.
Frakcja granulatu wulkanicznego i zeolitu mieści się w granicach 5/10mm.
Czy takie podłoże jest odpowiednie dla kaktusów i sukulentów?

Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Pozdrawiam!

[blabla]

Moje uwagi poniżej:
1. Ziemia do kaktusów nie musi być odkażana. Jeśli będą w nią sadzone większe rośliny ta czynność jest zbędna.
2. Bazalt ma odczyn zasadowy, do kaktusów nie nadaje się. Wybierz jakąś skałę obojętną lub lekko kwaśną, np. kwarc lub granit.
3. Proponowana granulacja piasku jest ok.
3. Jeśli gotowa ziemia do kaktusów ma skład 30% części organicznych i 70% części mineralnym to można bezpośrednio do niej sadzić kaktusy bez dodatkowej zabawy z dodawaniem piasku, żwirku czy kamyków. Na podstawie samego opusu nie można się do niczego przyczepić. Trochę duże te granulaty (5÷10mm) ale kaktusom to przeszkadzać nie będzie. Warto sprawdzić pH, powinno być obojętne lub lekko kwaśne.

[onectica]

1. Czy bazalt jest odpowiedni dla kaktusów?

2. Bazalt ma odczyn zasadowy, do kaktusów nie nadaje się. Wybierz jakąś skałę obojętną lub lekko kwaśną, np. kwarc lub granit.

na podobne pytanie - uzyskałam kiedyś taką odpowiedź (zaznaczam - nie była to odpowiedź od Tomka), która nie została przez nikogo podważona:
Może być i bazaltowy. Bazalt nie reaguje z niczym, a więc nie zmieni pH podłoża.

Pytania do osób kompetentnych:
Czy ja przypadkiem nie większą krzywdę zrobiłam tym, które lubią odczyn zasadowy mieszając żwir kwarcowy?
I czy bazalt jest równie szkodliwy jak marmur, czy jest między nimi jakaś różnica?

[blabla]

Odczyn skały to jedno a jej trwałość to drugie. Nawet jeśli bazalt jest zasadowy to jest to bardzo trwała skała, która w bardzo niewielkim stopniu będzie rozpuszczać się w czasie podlewania. Musiałby być w formie pyłu, by istotnie zmienić odczyn podłoża.
Nie mniej jeśli na tym etapie jest możliwość wyboru skały to po co ryzykować? Lepiej dać coś obojętnego lub lekko kwaśnego.

[onectica]

A więc lofoforom i astrom pętli na szyję nie zarzuciłam, ufff

Trwałości marmuru już nie będę tu drążyć, podrążę sobie gdzie indziej
Póki co dzięki

[blabla]

W przypadku astro to ja bym się wcale nie przejmował. One nawet wolą lekko zasadowe podłoże. Lofki też sobie poradzą.

[baribal19]

Dzięki za odpowiedź,

Przesadzane będą większe kaktusy więc odpadnie praca z odkażaniem ziemi:)

Mam jeszcze dwa pytania:-)
1. Co odnośnie zamiany perlitu na granulat ze skał wulkanicznych, o którym była mowa we wcześniejszym moim poście.
Rozumiem, że jest jak najbardziej bezpieczny. Zgadza się? Czy moją one podobne właściwości?
2. Co jest lepsze jako warstwa drenażowa keramzyt czy żwirek o większej granulacji?
3. Czy warto po przesadzeniu rośliny przysypać podłoże np. żwirkiem lub granulatem ze skał wulkanicznych? Bo czytałem rożne opinie na ten temat.

Wracając do samego przesadzania proszę mnie poprawić jeśli coś zamierzam zrobić nie tak.
- Przed przesadzaniem należy poczekać, aż podłoże dobrze przeschnie;
- Następnie wyjąć roślinę i delikatnie usunąć stare podłoże,także z jej korzeni, tak by prawie nic nie zostało;
- Po umieszczeniu rośliny w nowym podłożu poczekać z jej podlaniem około tygodnia;

Raz jeszcze z góry dziękuję za wszelkie porady i informacje są wielce pomocne!