Dooobra, czuję się dobita, wdeptana w ziemię i przejechana traktorem z zazdrości Uprzedzam lojalnie, że komplementy mam na wyczerpaniu, więc już nie wiem co napisać Ale im więcej ogrodu pokazujesz, tym bardziej wydaje mi się idealny, wraz z chwastami, i niewymagajacy zmian
Jak jestes w ziemie wdeptana, to ja tak sobie od razu myśle, że mozna to wykorzystać ku dobremu... Wygrzeb sie i masz gotowy dołek, żeby coś posadzić
Pat, to tylko na zdjeciach tak wyglada, zapewniam, na żywo jest dużo pustej przestrzeni i miejscami jest ponuro i nudno.
Witam u sąsiadki zza miedzy. Trafiłam tutaj przypadkowo i jestem zauroczona. Przeglądnęłam pobieżnie, widoczki podpowiadały mi, że to gdzieś w okolicy i sprawdziło się. Pięknie pokazujesz ogród i najbliższe okolice. Bywaj, będę tu wracać.
Życzę dużo siły i zdrowia w remontowych i ogrodowych zmaganiach.
Witaj Syringo.Nadal nie wiem jak masz na imię.
Ja też mieszkam w Sudetach tylko w trochę innej części.Zdjęcia wspaniałe.Okolice znajome.
Ja byłem o krok od boreliozy. Na szczęście trafiłem na mądrych lekarzy i kuracja antybiotykowa przyniosła efekty.Chociaż tak naprawdę tego nie można być pewnym do końca.
Będę zaglądał.
przepieknie , wiem , wiem , nic nowego nie napisałam .
powiem jedno , Twój ośnieżony świerk mnie zachwycił , ciekawe ile ma lat ,
mam co prawda jeden też sporych rozmiarów , ale w skali Twojego mój to patyczek .
Kochana, czarujesz. Takich widoków to ja za swego życia u siebie nie zobaczę.
Zmyliłaś mnie tym lasem swoimi fotkami ale widok na góry jeszcze zacniejszy i jakiż malowniczy..... W niczym to nie zmienia mojego zdania o Twoim ogrodzie.
Witaj ponownie ...cudownie pokazujesz swój świat na fotkach ...chciałabym kiedyś zobaczyć taka kwitnąca jabłoń
Bzy uwielbiam i zbieram co nowego mi w ręce wpadnie ..obecnie mam jakieś 20 gatunków i stale dochodzą nowe Hortensje wspaniale Ci kwitną ...normalnie nie wiem co chwalić taki mi się podoba
...i ten dom
życzę Ci szybkiego powrotu do pełni sił i zdrowia