Alu, jeśli chodzi o Spanish Beauty (Mme. Gregoire Staechelin) to:
- wszyscy, którzy ją uprawiają podkreślają piękno kwiatów (bardzo duże, do 12 cm średnicy) i obfitość pierwszego kwitnienia
- u niektórych choruje u innych nie (Angielskie szkółki podają : dobra odporność)
- wymaga słonecznego stanowiska, są kraje gdzie kwitnie 2 a nawet 3 razy (być może przy takim lecie jak ubiegłe zrobiłaby to
i u nas?)
- w opisach pachnie tak jak groszek ogrodowy
- rośnie bardzo szybko i bardzo wysoko, podobnie jak ramblery (3-6 m)
- prowadzić ją najpierw pionowo a potem w poziomie; lekko zwiesza kwiaty, więc taki sposób prowadzenia jest dla niej najlepszy
- nie kulkować, bo pędy opuszczone w dół zamierają na końcach
- kolce duże i w odstępach, więc jest ją jak chwycić w ręce przy naginaniu
- zawiązuje duże,ozdobne żółto-pomarańczowe owoce (przy +39 zasychają, ale nas takie temperatury jesienią nie dotyczą)
- Schulteis proponuje prowadzić ją po drzewie, czyli tak jak ramblera, bo wtedy zachwyca; podaje, że na suchym stanowisku może złapać mączniaka prawdziwego (na HMF, nikt nie pisał o maczniaku, tylko o "czarnej", ale w niektórych stanach USA, to oni mają ogólny problem z "czarną", bo ciepło i wilgotno (letnie mgły))
- Schulteis podaje : normalna mrozoodporność
Tu masz krótką dyskusję o niej. Syn jak przyjedzie to Ci to dokładnie przetłumaczy, ja tylko wypunktowałam co najważniejsze.
http://forums.gardenweb.com/discussions ... staechelin