Dużo w sieci czytałam i jest trochę rozbieżności, np. większość ludzi twierdzi, że roślina musi mieć 1 rok aby nalewka była skuteczna.
Ogólnie wszyscy piszą, że przed zrobieniem nalewki listki trzeba trzymać w lodówce przez kilka dni tak jak aloes, ale są rozbieżności co do długości trzymania, jedni trzymają 3 dni a inni 7 dni. Nie wiem czy lepiej trzymać w tej lodówce dłużej czy 3 dni wystarczą. Większość zalewa listki spirytusem ale moja sąsiadka twierdzi, że wódka jest do tego lepsza bo spirytus wysusza skórę. Co do reszty są zgodni (pokroić listki, zalać, szczelnie zakręcić, odstawić w ciemne miejsce).
Co do stosowania to ona jest dobra na wszystkie problemy ze skórą, od pryszczy po zmarszczki
