Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

[Sasklacz]

Cześć
Zrobiłem jak sugerowałeś , do wyboru mam dwa parapety przestawiłem na ten przy którym nie otwieram okna ale który jest nad kaloryferem który cały czas pracuje.
Niestety - problem się pogarsza , mam wrażenie że liście wykręca coraz bardziej i coraz więcej zaczyna ich "usychać" - szczególnie dolne liście.

Przepraszam za jakość zdjęć , syfiasty aparat...

[norbert76]

No dobra, ale co Ty chcesz od tego Aloesu?

Przecież wygląda całkowicie w porządku. A to, że odrzuca najstarsze liście to normalne. Aloesy to z reguły są w zasadzie drzewa, więc z czasem tworzą pień. Dodajmy jeszcze, że w obecnym okresie jest mało słońca więc roślina może nieco przyśpieszyć odrzucanie starych liści. Na wiosnę powinno wszystko wróci do normy.
Gdyby to dotyczyło młodych liści, to wtedy można mówić o problemie.

Szkoda, że od razu nie wrzuciłeś zdjęcia całej rośliny...

[Aniakak]

Witajcie , chciałam się Was zapytać o jedną rzecz . Czy spotkaliście się z aloe vera ver chinesis? Ponoć jest bardzo podobny do zwykłego aloe very . Mam dwa aloesy i różnią się od siebie . Jeden ma mniej białych plam i nie wytwarza odrostów, drugi ma więcej białych plam i wytwarza odrosty od kiedy miał pół roku . Ten drugi podejrzewam że to właśnie jest ten chinesis.

[weronika98]

Witam. Mam problem od jakiegoś czasu z aloesem. Może ktoś miał podobnie i mógłby pomóc?

[norbert76]

Zmiany na liściach mogą wskazywać na obecność szkodników, stawiam na wciornastki. Poszukaj najlepiej z użyciem szkła powiększającego takich ruszających się czarnych albo białych kreseczek.

Na pewno jednak, jest beznadziejne podłoże i z tego co widzę albo doniczka wsadzona do ciasnej osłonki, albo co gorsza posadzony bezpośrednio do niej, zamiast doniczkę z odpływem postawić na podstawce.
Podłoże powinno być bardzo przepuszczalne. Nigdy nie sadzimy roślin do samej ziemi prosto ze sklepu, a zwłaszcza uniwersalnej w przypadku sukulentów... Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 1:2 - 1:3.
Przesadź, oczyść bryłę korzeniową ze starego podłoża, sprawdź stan korzeni, posadź do nowego podłoża i do doniczki dobranej wielkością do bryły korzeniowej. Po przesadzeniu nie podlewasz przez tydzień.
Sukulenty podlewasz wtedy kiedy przeschnie całkowicie podłoże. W okresie jesienno-zimowym ograniczasz podlewanie do minimum.

Jeśli znajdziesz szkodniki zrób oprysk Mospilanem i powtórz po tygodniu.

[imosama]

Aloe vera podłoże prawidłowe 1:3 ziemia:rozluźniacz(perlit), jest w osłonce, ale doniczka stoi na podwyższeniu tak żeby docierało powietrze i ma luzy na bokach. Końcówki usychają i liście robią się pomarańczowo-czerwone, reszta liści w porządku, nawet wypuszcza nowe sadzonki. Te liście ze zmianami takie sflaczałe. Myślałem że to od słońca (południowy parapet) ale reszta liści też by się wtedy odbarwiła, więc odrzucam tą opcję.
Czy zgałganiłem z podlewaniem (raczej za rzadko niż za często ale totalnego wióru nie było nigdy z tego co pamiętam), czy to zmiany od tego, że stoi na często otwieranym oknie. Jutro rozbrajam go żeby sadzonki rozdzielić, czy zwracać na coś szczególnego uwagę? Czy te liście oderwać po prostu czy zostawić niech sobie uschną?

[norbert76]

Każdy liść ma swój żywot. W przypadku Aloesów nie jest inaczej. będzie odrzucać stopniowo najstarsze liście.

Jeśli chodzi o podlewanie to teraz jest okres wegetacji, podlewasz zawsze obficie i kolejne podlanie jak tylko przeschnie podłoże. Ale nie możesz zbyt długo tego robić, zwłaszcza na południowym parapecie.

[imosama]

Przez zbyt długo masz na myśli, żeby poza sezonem nie podlewać za dużo żeby się nie wyciągała, tak ?

[norbert76]

Sukulenty przechodzą okres spoczynku, w naturze to okres suszy, w naszym wymuszone niedoborem słońca w okresie jesienno-zimowym.
Żeby roślina weszła w okres spoczynku, trzeba ograniczyć podlewanie do minimum i dodatkowo dobrze zapewnić niższą temperaturę.
Ale w sumie dobrze myślisz. Tak, generalnie chodzi o to żeby roślina w tym czasie po prostu wstrzymała swój wzrost żeby się nie wyciągała.

[higanto]

Nie wiem która to już próba udomowienia tego gargulca, ale już mi witki opadają, chyba 4 roślina w przeciągu dwóch lat. Tym razem bardziej dorodna, nie taka młodziutka... i znowu to samo. Podlewane skąpo, raz na tydzień lub dwa i widzę, że z tygodnia na tydzień coraz gorzej się ma ta roślina. Mam go w domu około dwóch miesięcy, od początku trzymany na parapecie, od niedawna wystawiany na słoneczny balkon. Okno od południowej strony, bezpośrednie słońce w godzinach 11-16. Parapet jest bardzo wąski, ledwo doniczka się mieści i liście musiały dotykać okna.

Teraz pytania. Czy ta roślina, którą mieć muszę i kocham bez wzajemności jest do odratowania? Co jej dolega i dlaczego wszystkie kończą w ten sam sposób. Liście tracą soczystość i przebarwiają się. Na pewno nie jest to efekt przelania. Zanim aloes trafił do mnie rósł przez kilka lat w biurze, gdzie nikt się z nim nie cackał, zabrałem może nie najpiękniejszego, ale zdrowego chwasta z dwoma młodymi, gdzie jedno już nadaje się do wyrwania.

W poprzednim mieszkaniu miałem okno od południowo zachodniej strony na ostatnim piętrze, aloes rósł jak głupi, a w obecnym mieszkaniu ni jak żaden się nie uchował

https://i.postimg.cc/MWfj3XPG/IMG-20230527-111455.jpg
https://i.postimg.cc/CSJDz3nw/IMG-20230527-111422.jpg

[norbert76]

Jak ta roślina ma prawidłowo rosnąć, skoro popełniasz podstawowe błędy uprawowe...

1. Mit, że sukulenty podlewamy skąpo. W okresie wegetacji czyli obecnie, te rośliny podlewamy taką ilością wody jak każdą inną rośliną. Jedynie kolejne podlanie jak przeschnie całe podłoże.

2. Beznadziejne podłoże i w dodatku zasolone od podlewania zbyt twardą wodą.
Podłoże musi być bardzo przepuszczalne, czyli żadne gotowe podłoża prosto ze sklepu, a mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 1 :2.

3. Podlewasz wyłącznie miękką wodą, przefiltrowaną, przegotowaną i odstaną.

To są podstawy, które można przeczytać chociażby w tym wątku i pisałem to multum razy, albo w necie na specjalistycznych stronach.

Przebarwienia są od słońca i są normalne. Jednak jeśli roślina będzie zbyt skąpo podlewana to może dojść w końcu do popalenia.

[Sasklacz]

Każdy liść ma swój żywot. W przypadku Aloesów nie jest inaczej. będzie odrzucać stopniowo najstarsze liście.

Jeśli chodzi o podlewanie to teraz jest okres wegetacji, podlewasz zawsze obficie i kolejne podlanie jak tylko przeschnie podłoże. Ale nie możesz zbyt długo tego robić, zwłaszcza na południowym parapecie.

Kurcze , mój stoi na parapecie - słońce ma palnik cały dzień i tak go w sezonie raz na miesiąc podlewam (ale obficie! aż z niego "leci)
Mimo to - za rzadko?

[norbert76]

Raz na miesiąc teraz? Przecież to teraz okres wegetacji, a nie spoczynku... Oczywiście, że podlewasz za rzadko.

[Sasklacz]

Co radzisz, raz na 2 tyg?

[norbert76]

W przypadku sukulentów zasada jest jedna, podłoże przed kolejnym podlaniem musi całkowicie przeschnąć. Częstotliwość zależy od warunków uprawy i nie można tego określić co do dnia. Musisz sam wyczuć kiedy podłoże wyschnie. U mnie na balkonie już po tygodniu w ciepłe i słoneczne dni mam suche podłoże.
Oczywiście mówimy o okresie wiosenno letnim. W okresie jesienno-zimowym podlewasz sporadycznie z taką częstotliwością żeby tylko nie zasuszyć rośliny.