Aeschynanthus - wymagania, pielęgnacja, choroby

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
goska28
200p
200p
Posty: 299
Od: 13 kwie 2008, o 18:55
Lokalizacja: Nisko woj. podkarpackie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Chcę się pochwalić że mój aschynathus puścił korzonki , wreszcie się doczekałam.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Witam oto mam zimową niespodziankę zakwitł mi aeschynanthus mormoratus. Nie moge doczekać sie kiedy skończy się zima, zeby móc kupić nowe eszki. Oto on w całej okazałości
Obrazek Obrazek Obrazek
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Gratulacje! ;:138 ;:138
Mój w grudniu wytworzył pąki, ale zaraz je zrzucił, bo było zbyt suche powietrze w domu. A i zraszanie niedużo pomagało. :(
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Ja go nie zraszam tylko raz na tydzień ląduje w wannie i wtedy robie mu solidny prysznic
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Piękne są te Wasze Aeschynantusy. Ja dopiero zaczynam z nimi przygodę. Dostałam szczepki marmurka do ukorzenieniai jak czytam najlepiej ukorzenić go w wodzie, tak? Nie chciałabym ich zmarnować.
Kupiłam też malutkie sadzoneczki tegoż samego A. marmurka, Aeschynanthusa wspaniałego i Kolumnei. Proszę o kilka wskazówek, jak się nimi zajmować. Jakie lubią podłoże, jakie warunki tzn ile podlewać i jakie oświetlenie.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
goska28
200p
200p
Posty: 299
Od: 13 kwie 2008, o 18:55
Lokalizacja: Nisko woj. podkarpackie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Moja szczepka aeschynanthusa mormoratus puściła korzonki , a teraz liście mu żółkną.Jak myślicie czy puści od korzenia??
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Posadzone już są w ziemi czy jeszcze stoją w wodzie?
A w ogóle to cała roślina jest duża czy mała. Wstaw zdjęcie , zobaczymy.
goska28
200p
200p
Posty: 299
Od: 13 kwie 2008, o 18:55
Lokalizacja: Nisko woj. podkarpackie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Korzonki puścił już w grudniu i wsadziłam go do ziemi. Ale od miesiąca tak powoli zaczynają mu żółknąć liście.A i koło stycznia wydał na świat jednego kwiatuszka, może to osłabiło kwiatka??

To jest ten mój marny aschynantus

Obrazek
Ten górny liść jest prawie żółty.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Zgadza się to aeschynantus mormoratus "marmurek". Te moje przy takiej wielkości wypuszczają tylko liście, odnogi i dalej rosną, Jak na swój wiek jest bardzo mały. Zdjęcie było robione na dworze ale _aeschynantus_ chyba siedzi w domu? Tak?
Ja bym wyciągnęła go z doniczki i sprawdziła stan korzeni.
Jaką ma tam ziemie i jak często go podlewasz, jeszcze jedno ile czasu pada na niego slońce.
Zobaczymy co będzie dalej.
goska28
200p
200p
Posty: 299
Od: 13 kwie 2008, o 18:55
Lokalizacja: Nisko woj. podkarpackie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Ten mój aschynatus siedzi w domu tylko sesje zdjęciową zrobiłam mu na polu.A jak go wyciągnę z doniczki to przecież mogę mu wyrwać korzenie, podlewam go jak ma sucho , stoi na południowym parapecie.Wcześniej stał na północnym ale nic nie rósł więc go przeniosłam.A ziemia jest uniwersalna. Co mam z nim zrobić.
Awatar użytkownika
Miroslawa
200p
200p
Posty: 326
Od: 8 sie 2007, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Wydaje mi się,że marmurek ma przędziorka. Trzeba go spryskać, bo stracisz roślinkę.
Pozdrawiam, Mirka
goska28
200p
200p
Posty: 299
Od: 13 kwie 2008, o 18:55
Lokalizacja: Nisko woj. podkarpackie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Ale przędziorki mają pajęczynkę ale u niego nie widać.
Awatar użytkownika
Miroslawa
200p
200p
Posty: 326
Od: 8 sie 2007, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Gosiu, ja miałam podobnie z marmurkiem i oprysk mi pomógł.Może jeszcze nie być pajęczynki, zobacz lupą czy nie ma pajączków.
Pozdrawiam, Mirka
tezem-1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 19 maja 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Mam aeschynanthusa o pomarańczowoczerwonych kwiatach. Rosnie i kwitnie już trzeci raz. Ale problemem są liście. Nie sa ładne, matowe i pozaginane . Wzdłuż listków brzegi zawijają się pod spód. Jeśli ktoś wie, co robię źle proszę o radę. Po kwitnieniu skracam pędy o 1/3. Listki dalej rosną, są ładne szerokie, a potem znów się podwijają. Pod listkami nie ma zadnych lokatorów, sprawdzałam. :cry:
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

To jest moje zdjęcie i ja wiem że to jest aeschynanthus (z moim nic nie jest, kwitnie bez problemów) ale czekałam na odpowiedź od Tezem. Chciałam żeby pokazała zdjęcie swojego eszka to zawsze ułatwia rozpoznanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”