Dzięki Tereniu za informację.
A pozwolę sobie jeszcze zapytać czym może być spowodowane żólknięcie liści u mojej sundaville?
Kupiłam ja chyba z dwa tygodnie temu i przesadziłam do większej doniczki - ziemia uniwersalna z domieszka piasku płukanego. Stała sobie juz na dworze, a na zimniejsze noce zabierałam do domu.
Ale coś jej nie spasowało.
Renizat....." Podłoże dla dipladenii powinno być żyzne, próchnicze (np. mieszanka torfu z ziemią i piaskiem). Przy przesadzaniu należy pamiętać o dobrym drenażu." Poczekaj jeszcze trochę może to efekt po przesadzeniu i troszkę choruje.Nie wystawiaj jej jeszcze na ostre słońce zbyt długo.Zraszaj wcześnie rano kiedy jeszcze słońce nie operuje ostro lub wieczorem.Dużo informacji a temat pani S przeczytasz na stronach ktorych linki podałam na poprzedniej stronie.Koniecznie musiałaś ja przesadzać? Może przesadziłaś do za dużej doniczki.
Anka...dziękuje.....oby do końca sezonu pozostała taka piękna bo mam zamiar znów zrobić szczepki.
Odmiany o białych kwiatach są u nas chyba mniej popularne , ale bardzo, bardzo piękne Miałam taką w ubiegłym roku, ale nie przeżyła zimy
A czerwono kwitnąca Sundaville'a wygląda tak:
Teresa600 no wypadało ją przesadzić, bo ona dość duża, a wiesz te doniczki ze sklepu to takie miniaturowe. Teraz jakgyby juz ustalo to żółknięcie liści, ale kilka ich straciła. Za to pączków do kwitnienia co niemiara.
Ewelino, Twoja sundavilla jest piękna Moja stoi już na dworku i ma dopiero pączki. Myślę, że mnie nie zawiedzie jak w poprzednich latach. Pozdrawiam.
Anka
Ja swojej szczepce w hydro z ubiegłego roku postanowiłam przyciąć długie pędy i to dosyć drastycznie.To samo zrobiłam z przezimowaną w domu z przed 2 lat,której długie pędy zaplotły się niczym warkocz.Raz kozie smierć lubię eksperymentować.Zobaczę jak się rozkrzewi.
a ja się boje o swoje -:( dzisiaj temperatura na moim balkonie spadła do 8 stopni Celcjusza. na razie okrywam je kocem.. czy myslicie ze powinnam je schowac do domu?? na razie nie mają jeszcze swojej kratki więc nie byłoby z tym problemu. tak juz tesknie do tych słonecznych dni które niedawno były
a to moje s
a czy ma ktoś jakąś rade na liście które żółkną? najpierw pojawiają się takie plamki na zielonym listku, potem staje się żółty i opada:( nie wiem czy to za mało wody a może za dużo... roślinkę nawoże co tydzień a podlewam tak żeby miała zawsze wilgotną glebe:)
U mnie podobnie żółkną i opadają listki, może to wina częstych opadów bo moja
roślinka stoi na stoliku na tarasie. W ub.roku miała ładniejsze, ciemnozielone i błyszczące listki.
Nareszcie zakwitła - kwiaty ma jaskrawo - różowe albo jak kto woli - wściekły róż