Jak ma się miejsce to warto

Gieniu, w moim poprzednim poście masz link do bloga (w słowie "Tutaj") jakiegoś niemieckiego stowarzyszenia sadowniczego (bodajże gdzieś z Nadrenii), którego autorzy, na podstawie wiedzy z atlasów pomologicznych i/lub własnych doświadczeń opisali oraz ocenili około 200 odmian jabłoni. Przeglądając tamtejsze opisy różnych letnich odmian, o smaku tej mieli najlepsze zdanie, ale warto zbierać opinie z różnych miejsc, stąd moje pytanie, czy ktoś próbował jej uprawy w Polsce i jakie były tego efekty.Jb78, tzn gdzie sobie chwalą? Jakiś rejon, miasto?
W Polsce jej nie kupisz, w Czechach chyba jest dostępna. Qurcze, szkoda że działka taka mała , lubię letnie odmiany z wyjątkiem papierówki.