Witam serdecznie wszystkie Panie
Ewcia czasami jest mi głupio że tak narzekam ale pomimo obietnic samej ,sobie że nie będę co jakiś czas poddam się słabości
i wcale się lepiej nie czuję o dziwo

.To święta prawda że oni z innej gliny ale chyba inaczej nie może być.Teraz się zastanawiam co posadzić przy tarasie chwilowego bo nigdy nie wiadomo kiedy najdzie go nawożenie ziemi
i najpierw wykopałam wiosenne co teraz by kwitły a teraz słyszę" a nie wiem czy w tym roku będę woził ziemię",nie wiem czy nie zrobię takiej improwizacji tarasowo wkopanych skrzynek.Zawsze można będzie je w każdej chwili wykopać z roślinkami nie niszcząc roślinek.Jak nie posiejemy to chociaż zwiedzimy targowisko kiedyś w tym temacie,powodzenia Ewcia

.
Jadziu pogoda dała nam na wstrzymanie
i roślinkom też ,ale lepiej teraz niż w maju
i oby nas przymrozki oszczędziły jak zielonego będzie więcej na wierzchu.Moja różowa magnolia zaczyna rozchylać paki
i jestem zatroskana żeby chociaż chwilkę pogoda pozwoliła jej na rozłożenie różowych" sukienek"Obeszłam dzisiaj dookoła dom ale wiatr taki zimny że nie pstrykałam zdjęć bo nie chcę się przed Świętami (załatwić).Dokładnie jak mówisz ta zieleń
i złotko co się pojawia są jak promyki słonka
i nadziei na lepsze dni
i życzę tego serdecznie.
Martuś spodobało mi się twoje stwierdzenie że męża nie interesują
nasze habazie to znaczy że mój M.nie odbiega od normy

To może żeby ich poznać spasujemy inne ich zainteresowania
i wtedy się uda
i znajdą dla nas czas

W końcu chłop głową a kobieta szyją pokręcimy nimi troszkę
i będzie dobrze

Zimno się zrobiło a ja mam lilie do wsadzenia jeszcze do tego chodzę po pracy na zabiegi wracam około19,00 do domu kiedy ja to zrobię nie wiem,ale wsadzę choćby po ciemku tylko nie w niedzielę bo się los sprzeciwi
i się zmarnują.Niedziela następna Palmowa a ja w robocie będę siedzieć gdzie ta sprawiedliwość

Dzisiaj wieczorem muszę jakieś mięska na przyszłe obiady porobić
i zamrozić żeby się m> nie umożył bo kto mnie do ciebie zawiezie?Jak byś się rowerem kiedyś wybierała to muszę ci przesłać jakoś zdjęcie mojego płotu
i sąsiednich domów żebyś trafiła ,ale musimy się zgrać bo moja praca niemal co dzień na inną godzinę nie możesz darmo jechać,potem cię odprowadzę choć kawałek,pewnie po Swiętach dopiero ale tej wiosny musimy.

już się cieszę.

Zdróweczka,słoneczkaitd...
