Stanowisko do oprawiania karpia

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
trzyary
200p
200p
Posty: 276
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Stanowisko do oprawiania karpia

Post »

We Wrocławiu już wiszą ogłoszenia, że 17 grudnia będzie dostawa żywych karpi z Milicza w Arenie przy ulicy Komandorskiej.
Rok temu we Wrocławiu karp był po 17 zł za kilogram.
Ciekawe po ile będzie przy obecnej galopującej inflacji?
Jak kupię karpia na pewno niezależnie od ceny.
Karp był u nas na Wigilię zawsze.
dorkasz1
500p
500p
Posty: 504
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Stanowisko do oprawiania karpia

Post »

Jak prawdziwy ogrodnik, do przecinania kręgosłupa karpiowego, używam sekatora. Nacinam skórę i gdy dochodzę do kręgosłupa, zamieniam nóż na sekator. Również sekatorem odcinam płetwy i ogon. Szybko, łatwo i bezproblemowo. Polecam :)
trzyary
200p
200p
Posty: 276
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Stanowisko do oprawiania karpia

Post »

dziadek22 pisze:Trzeba być pierwszego dnia sprzedaży około 8-mej aby wybrać to co się chce.
Wczoraj był pierwszego dzień sprzedaży karpią przy Arenie we Wrocławiu od strony ulicy Komandorskiej.
O 8-mej kupujących jak na lekarstwo.
Byłem drugi w kolejce.
25 złotych za kilogram.
4 zł za zabicie i usunięcie wnętrzności.
Dzisiaj około 8-mej jak szedłem kupić chleb kolejka liczyła kilkanaście osób.
Jak wracałem obładowany zakupami kolejka liczyła ponad 30 osób.
Ta rada aby kupować w pierwszym dniu jest bezcenna.
dorkasz1
500p
500p
Posty: 504
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Stanowisko do oprawiania karpia

Post »

Zamrażasz je? No bo chyba nie wytrzymają tygodnia?
trzyary
200p
200p
Posty: 276
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Stanowisko do oprawiania karpia

Post »

Zamrażam.
Kupiłem ponad 10 kg i jak co roku będę sobie robił z dzwonków jarzynową zupę rybną.
W tym roku ostatnią zjadłem na początku lutego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”