Jak walczyć z migreną? ...

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Awatar użytkownika
kiziorek
50p
50p
Posty: 91
Od: 16 mar 2016, o 13:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko pomorskie

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Dziadek22 nie u każdego z niedoczynnością tarczycy migreny mogą występować. A czy ktoś z was stosował może taki preparat jak Migrenol?
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Bardzo silne migreny miała żona kolegi. Jak wracała z pracy padała na łóżko i leżała bez ruchu do wieczora. Nagle kolega przestał narzekać na migreny żony. Poszła do bioenergoterapeuty raz, drugi, trzeci i migreny zniknęły bezpowrotnie. Z ciekawości przez kilka lat pytałem się kolegi co z migrenami żony. Nic. Nie wróciły.
Zosia 2405
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 29 sty 2013, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Witam,
z migreną należy udać się do neurologa, on przepisze leki, jeśli zostaną odpowiednio dobrane można dalej cieszyć się życiem!
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Po co truć się lekami skoro pomaga machanie rękami bioenergoterapeuty i siła sugestii. Kolega który obserwował to co robił z jego żoną bioenergoterapeuta w trakcie wizyt był przekonany że po raz kolejny marnuje pieniądze. Ale po kilkunastu latach męczarni żony a z nią i całej jego rodziny było mu już wszystko jedno.
amusen
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 8 lut 2015, o 08:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Jedynymi specyficznymi lekami przerywającymi ataki migrenowe są sumatriptany (ktoś powyżej wspominał maxalt i zomig)> Problem to nie to, że są na receptę (w zaprzyjaźnionej aptece dadzą i bez) ale że 2 tabletki kosztują około 50 zł. I to mówię o najtańszej wersji pod nazwą sumamirgren. To nie są leki przeciwbólowe. To są leki działające bezpośrednio na przyczynę bólu - wiotczenie naczyń. Dobra wiadomość jest taka, że są stusunkowo nieszkodliwe (na pewno mniej niż przeciwbólowe). Mnie z innych środków pomaga jeszcze coffecorn forte plus efferalgan z codeiną (ten jest na receptę niestety).
Ogólnie lekarz neurolog ma do dyspozycji sporo środków, które można próbować w długofalowej terapii. Migrena to sprawa bardzo indywidualna, każdemu może przypasować coś innego. Często wspomagająco poleca się sesje w komorze hiperbarycznej (zmoderowane, szarotka66)
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1049
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Ostatnio migreny bardzo mocno dały mi popalić... trwały po kilka dni... :roll:
w grudniu robiłam angiotomografię, z której nic nie wyszło.
więc neurolog przepisał mi leki Divascan, który mam brać codziennie oraz Talvosilen doraźnie w przypadku ataku migreny..
akurat się zdarzyło, że dzień po wizycie u neurologa dopadła mnie migrena, przepisane leki nie pomogły, a w 4 dniu bólu chciało mi się już wyć.. w akcie desperacji wzięłam Nimesil, bo mam wrażenie, że ostatnie migreny mają związek z kręgosłupem szyjnym.. no i podziałało... przestało boleć, cudowna ulga... więc chyba tym tropem muszę iść... może jakiś masaż... praca biurowa i siedzenie przed komputerem robi swoje..
Hooth
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 10 sty 2018, o 13:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Miewam regularne migreny.

Co mi pomogło

duża dawka snu
unikanie stresu
regularne kładzenie się spać oraz rezularne wstawanie ( taki rytm dnia jest bardzo ważny dla osób mających problem z migreną)
jak również ograniczenie nadmiernej pracy, czesto miewałem przez to bóle głowy napięciowe

Jeśli chodzi o leki to jedynie ibuprom oraz migea.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Moi bliscy borykają się z migrenowym bólem głowy i mogę podzielić się z Wami takim spostrzeżeniem. Otóż ważne jest i radzę abyście kontrolowali ilość wypitej wody w ciągu całej doby. Starajcie się bardziej nawadniać organizm, szczególnie jeżeli nie czujecie pragnienia i wobec tego mało pijecie wody lub w ogóle. Jest wskazane pić 1,5-2,5 l wody/dziennie, oprócz napoi które spożywamy w trakcie jedzenia. Często bóle migrenowe są spowodowane, właśnie brakiem nawodnienia w organizmie. Widzę, że to naprawdę działa kojąco na problemy migrenowe. Dzielę się tym z Wami z nadzieją, że komuś pomoże i ulży w cierpieniu. Dodam jeszcze ,że również takim prostym sposobem, pijąc 1-2 szkl. wody przed snem, pozbyłam się nocnych skurczy nóg. Życzę zdrówka ;:167
Izaimarcin
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 7 cze 2020, o 00:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Długi czas już zmagam się z migreną, teraz zacząłem używać oleju z konopii i jest chwilowa poprawa ale moze to być cisza przed burzą

zmoderowałam/K
lenowska
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 23 lis 2020, o 09:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Może olejek CBD? teraz dość popularne rozwiązanie, ja na noc sobie biorę, żeby lepiej spać, myślę, żena migrenę mógłby pomóc. Ja kiedyś miewałam bóle głowy i to bardzo silne, cóż... na migreny nic za bardzo nie zaradzisz, może zmiana diety? Więcej aktywności fizczynej?
Regulamin
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1917
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Mnie pomagała tylko kroplówka na izbie przyjęć w szpitalu. O podanym leku decydował neurolog.
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
Mizu
50p
50p
Posty: 90
Od: 2 gru 2009, o 15:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Migreny mam odkąd zaczęłam dojrzewać, czyli od 11 roku życia. Trwają 3 dni z nasileniem od mdłości i bólu do ogarnięcia w miarę pyralginą, do leżenia przez trzy dni prawie bez przytomności i z wymiotami. Sumatryptany przerywają atak na 3 do 5 godzin, ale nie zawsze działają pierwszego dnia. W tej chwili opakowanie 6 tabletek 100 mg kosztuje od 60-80 zł. Dzielę na pół i mam 12 tabletek 50 mg :wink: Niedawno mąż kupił mi standaryzowany korzeń Kudzu. Dostałam je w drugim dniu migreny. Trzeciego dnia nie było :) Nie wiem, czy to był przypadek, czy jego działanie. Teraz biorę dwie kapsułki dziennie i zobaczymy. Migreny mam gwarantowane przez hormony co miesiąc, więc za jakiś czas będę wiedziała, czy korzeń działa.
Mojej koleżance na migrenę pomaga wypicie ok. 2 litrów wody z solą. Ma typowo odwodnieniowe. Na mnie to nie działa.
Rozmawiałam na temat migren z "mądrą kobietą". Powiedziała mi, że migreny to nadmiar myśli i emocji w głowie. Trzeba je uwolnić. Ale jakkolwiek bym nie próbowała, nie umiem :) Słyszałam też, że migreny to efekt oczyszczania organizmu, w efekcie którego do organizmu dostaje się wiele toksyn i to one powodują atak migreny (jak np. po zatruciu alkoholowym, choć to już bardzo wyrazisty przykład). Wiadomo, że organizm kobiety oczyszcza się co miesiąc. Dlatego panowie w pewnym wieku się już tylko starzeją (nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale ok. 30?), a my dojrzewamy i starzejemy się dopiero po menopauzie :lol: I właśnie dlatego często w okolicach okresu kobiety dostają migreny. Tak u mnie to działa :wink: Oczywiście stres i niewłaściwa dieta powodują częstsze ataki, ale to właśnie jest trucie siebie (nie bez przyczyny się mówi, że jak ktoś się czymś martwi, to coś mu leży na wątrobie - organie odpowiedzialnym za oczyszczanie - i tu sprawdza się rada, że trzeba odpuścić pewnym myślom i emocjom :wink: ).
Pozdrawiam, Karina.
Nasz Zielony Zakątek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Jak walczyć z migreną? ...

Post »

Ja miewam migreny w ostatnim czasie non stop, po kilka dni mam 'ciężką głowę". Myślę, że to za sprawą maski plus jakości powietrza. Ale widzę u siebie powiązania z wieloma czynnikami - jedzenie, zapach, hałas, nerwy i stres, zmęczenie, środki chemiczne itd. Ciężko jest uważać na wszystko ale co się da wyeliminować to odrzucam. Pomaga.

Mam migreny od bardzo młodego wieku. Jak chodziłam do szkoły to lekarze mi mówili że ściemniam żeby mnie zwalniac z lekcji. Dopóki byłam pod opieką rodziców to moja lekarka rodzinna zlewała temat, bo uważała ze robię sceny bo raz mi zadziałało zwolnienie i sobie wmawiam. Nigdy nie usprawiedliwiała mi tego jako choroby choćbym się słaniała na nogach, a jakbym tak zgłosiła złe samopoczucie przed testem to się śmiała że jestem dobrą aktorką. To było w cholerę krzywdzące, bo nawet jak miałam wyuczone to oblewałam test, bo mój mózg był na takiej karuzeli że nie byłam w stanie niczego napisać, czekałam aż skonczy się czas testu i często oddawałam kartkę pustą lub wpisane byle co. Napisanie wypracowania w takim stanie to był cyrk - mój mózg nie współpracował, myliłam słows, przekręcałam, nie rozumiałam poleceń itd.. Wszyscy widzieli że się tak dzieje , ale świętym było słowo lekarki, która nie dopuszczała opcji że mi się coś może dziać, bo wielu już takich było co tak próbowali się migać itd... Do końca życia będę do niej pałać nienawiścią, bo mnie w tamtym czasie bardzo skrzywdziła. Ja naprawdę źle się czułam i to bardzo. Głowa potrafiła mnie już mącić tuż po wstaniu, a potem nasilała się tak że byłam jak pijana, a moze nawet naćpana. To co dla innych było bólem głowy dla mnie było odlotem w kosmos, odcięciem od świata , zanikaniem kontaktu z rzeczywistością, uczuciem bolesnego zaciśnięcia szczęki, wymiotami, zawrotami i leżeniem godzinami bez światła i dźwięku. I to naprawdę skrajnie, bo potrafił mnie do obłędu doprowadzać dźwięk ktory na codzien ignorowałam np szum jadących samochodów, tykanie zegara czy rozmowy innych. Dla mojej lekarki to była fanaberia. Przewrażliwienie na punkcie własnej osoby, histeria małolaty, bo może i mnie ta głowa bolała, ale to było wg niej normalne przy dojrzewaniu.
Dopiero jak przeszłam na swój rachunek to moja gra aktorska przerodziła się w chorobę i mnie dobrze przebadano i stwierdzono rózne dolegliwosci które faktycznie mogą miec na to wpływ. Skierowano mnie na badania , przepuszczono przez tunel, zbadano głowę, kręgosłup, skierowano do neurologa, na rehabilitację kregosłupa itd. I wreszcie mi przestano wmawiać że robie z igły widły żeby uciec od obowiązków grając cierpiącą i niezdolną do działań, co więcej nikt mnie nie wysyłał do szkoły twierdząc że mi przejdzie jak zjem tabletkę. I nauczyłam się z tym żyć. Nauczyłam się na spokojnie kontrolować ból głowy i go wręcz przeczuwać, tak że biorę leki przed a nie w trakcie czy jak już się rozpęta. To jest bardzo ważne. Choć powiem szczerze że u mnie tabletki likwidują ból,ale np nie likwidują otępienia i poczucia zagubienia. Dalej jestem jakbym własnie wrócila z dwudniowego wesela i momentami ciężko się ze mną dogadać. Ale jakoś daję sobie radę. Teraz mało kiedy zdarza mi sie taki atak że muszę wejśc pod kołdrę i spać do oporu, bo inaczej przewracam się po scianach.
Ale zdarza się. Np w tą sobotę spałam od godziny 14 z przerwami a wstałam w niedzielę wieczorem.
Tylko już wiem że sobie porady innych mogę schować wiadomo gdzie a tym bardziej zgryzliwosci pt ' tak jakby Ciebie jedną na świecie bolała głowa" czy ile dni można leżeć, albo że znowu mnie boli głowa. Dawniej to bardzo na mnie działało, teraz już się oswoiłam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”