Roundup-kiedy stosować,jak stosować,jakie stężenie, itd.

[Axles]

;( szkoda, że teraz się tego dowiaduje, nikt nie napisał wprost, że już za zimno, a to pojęcie względne. To w takim razie po zimie kiedy najlepsza pora by spryskać.
Co z tym równaniem?

[MoWo]

Bixxx

Nie przesadzaj tak z tym "za późno" .
Barwinek cały czas rośnie i kwitnie (przynajmniej u mnie ).

[PiotrekP]

Rolnicy jeszcze na polach pryskają...

[Bixxx]

Barwinek jeszcze ROŚNIE? Naprawdę? Czy też może po prostu jeszcze JEST? Procesy komórkowe i siła "przesyłu" w naczyniach przy tych temperaturach i krótkim dniu są już spowolnione, o czym miał okazję się przekonać kolega. Nie wspominając już o tym, że pryskanie rośliny o liściach zimozielonych, sztywnych (barwinek) i tak przyniosłoby najlepsze efekty wtedy, gdy dużo jest liści młodych, świeżych, a to raczej nie jest ten moment. Nawet zaniedbany trawnik najpierw się kosi, czeka aż zacznie odrastać i dopiero potem pryska Roundupem - ze względu na to, że młode tkanki szybciej przeniosą truciznę w głąb.

A że rolnicy jeszcze pryskają, to mnie nie dziwi. Pryskają też insektycydem w momencie oblotu pszczół.
A o skuteczności, problemach z opryskiem jesiennym można poczytać np. tu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/2118 ... -jesienia/

[MoWo]

Proszę , mój rosnący barwinek .
Zdjęcie robione dziś rano.
Mam też żółty , kwitnie tylko słabiej

.


Całkowicie się z kolegą zgadzam że najlepiej skosić i pryskać na młode liście.
Ale nie zgodzę się z tym że pryskając teraz nie będzie żadnego efektu.
Wystarczy wyjść z domu i wszędzie zielono.
Rośliny jeszcze rosną , i wolniej ale przyjmują opryski.
Jeśli chce kolega się o tym przekonać wystarczy sobie popryskać np. różaneczniki i popatrzeć czy "wszystko zostanie na powierzchni liścia i spłynie do gleby".
Czy też będzie jakiś efekt.

[Bixxx]

Zdjęcie pokazuje, że barwinek tam JEST, a nie, że rośnie - w znaczeniu że zachodzą w nim normalne procesy wegetacyjne z taką prędkością jak jeszcze miesiąc temu. Barwinek jest zimozielony, tak samo wygląda u mnie w grudniu czy styczniu - tak, są wówczas i ostatnie kwiatki. Ale to wcale nie znaczy, że ROŚNIE.

Rozumiem, że nie szkoda wam forsy na wylewanie środków chwastobójczych w okresie kiedy nie ma to sensu (kolega przekonał się, jak to wygląda w praktyce) - ale nie szkoda wam środowiska? Świństwo wylewane w glebę zupełnie bez potrzeby przecież w taki czy inny sposób do was wróci, chwasty wrzucone do kompostu oddadzą je warzywom, owocom itd - nie lubicie swoich dzieci?

[x-W-ss]

To jak to w końcu jest? Szkodzi to czy nie szkodzi..Zamierzam w tym roku potraktować tym trawnik, i niechciany ścięty bez, który ryje mi trawnik jak krety.

[Ogrodnik88]

Jeśli nie będziesz jadł tego co tym opryskasz to nie masz się o co martwić.
Rolnicy pryskają tym np:Soję żeby szybciej wyschła i szybciej można było ją skosić i żeby lepiej się młuciła albo w przypadku np genetycznie modyfikowanej kukurydzy odpornej na takie herbicydy pryskają ją tym żeby zwalczyć chwasty w niej.Wtedy herbicydy może i są szkodliwe.
A co do ściętego bzu to wywiercić w nim parę dziur i dwa razy zalej je do pełna nierozcieńczonym roundupem albo najlepiej jakimś innym herbicydem który działa tak samo jak roundup a jest dużo tańszy.
Po tym przez kilka dni a najlepiej aż do uschnięcia nie ruszaj go,niech herbicyd spokojnie rozejdzie się po całości.

[MariuszM]

Witam
Mam ROUNDUP FLEX 480, nie wiem jednak jak go rozrobić w 10l wody, , zna się ktoś na tych przelicznikach ?

[ekopom]

Jeśli według zalecanej dawki 3 litry na 1ha należy rozcieńczyć w 300l wody, jest to roztwór 1 %. Z tego wynika, że na 10l wody trzeba wlać 100ml środka i to powinno wystarczyć na 330m2 powierzchni.

[coco]

Poratujcie mnie, zakupiłem AGROSAR 360SL 1L, ile będę potrzebował środka na 5 litrowy opryskiwacz ? Chodzi mi głównie o pryskanie traw wyrastających z kostki i ewentualnie przy samym domu. 5 dni temu wykonałem oprysk dałem 60 ml środka, była piękna pogoda, a do dzisiaj nie widać żeby środek zadziałał, trawa jaka była taka jest. Pomyślałem, że może dałem za mało środka i postanowiłem was zapytać.

[ekopom]

Taka dawka powinna wystarczyć na 100m2. A wyższe stężenie może mieć odwrotny skutek przy niszczeniu chwastów, gdyż zostanie zniszczona część nadziemna, zanim środek wchłoną korzenie, bo przez zniszczenie korzeni, właśnie w ten sposób pozbywamy się chwastów. Można dodać taką samą dawkę siarczanu amonu, który pomoże lepiej wchłonąć środek do rośliny.

Często można kupić podróbę, która nie będzie należycie skuteczna.

[coco]

Dzięki za odpowiedź. Poczekam jeszcze ze 2 dni i zobaczę czy coś się wydarzy, ewentualnie powtórzę oprysk. Agrosar zamówiłem na allegro od sprzedawcy z samymi pozytywami, ludzie niby pisali że wszystko z tym pestycydem jest ok, tak więc zaczekam, ewentualnie spróbuję raz jeszcze.