Moje kaktusy - Aniakak

[Phacops]

Te echinopsisy lubią iść w dzieciarnie tak więc niedługo się zaroi od małych ha ha

[Aniakak]

Pokazuję dzieciarnię


Tylko szkoda że ten echinopsis nie kwitnie

[Aniakak]

Hej , pozdrawiam z śnieżnej krainy , wysiałam ostatnie kilka nasion noliny , puściły korzonki zobaczymy co z nich będzie

[hen_s]

Zasypało naprawdę konkretnie - od końca października to pierwszy kontakt...

Ale wieści doskonałe - bliżej wiosny więcej takich, najlepiej z fotkami proszę.

[Aniakak]

Na razie wystawiły tylko małe noski to na razie nie ma co robić zdjęć , jeszcze się spłoszą , jeszcze mam zamiar hibiskusa poszukać nasiona , mój tata miał i wyrzucił no i posiać .

[Aniakak]

I zakupiłam nasiona żywych kamieni , też będę siać

[Phacops]

Pokazuję dzieciarnię

Tylko szkoda że ten echinopsis nie kwitnie

Historia tego egzemplarza jest dosyć ciekawa. Trafił do mnie w ramach uratowania. Był bardzo jasny (co widać pewnie u dołu) i sądziłem iż to jest jakaś vageriata...jednak nowe przyrosty okazały się dużo ciemniejsze. Zapewne było zbyt dużo azotu czy za mało słońca... Teraz doszedł do siebie znalazł nowe lokum i całkiem duża szansa jest iż zakwitnie. Odrosty to on będzie puszczał w sporej liczbie trzymaj go bez dzieciarni wtedy nabierze masę a to zwiększy szanse na kwitnienie.

[Marek L]

Takiej wielkiości echinops to powinien wykwitnąć ... pewnikiem w swoim życiu nie miał zimowania i dla tego nie zakwitł.
Jak będzie normalne kaktusowe podłoże i zimowańsko to latem się odwdzięczy.

I zakupiłam nasiona żywych kamieni , też będę siać

a to wyższa szkoła jazdy sianie kaktusów to spacerek przy wysiewie lithopsów -
ale warto się zmierzyć z wyzwaniem

[hen_s]

Niektóre litopsy mają faktycznie niewielkie nasionka i z tymi nieco zabawy jest aby sieweczki i roślinki potem otrzymać. Ale konofyta - to dopiero jest wyższa szkoła jazdy! Z nimi miałem tyle zabawy i stresu, że pamiętam to do dzisiaj. A rezultaty zachwycające nie były...

[Phacops]

Takiej wielkiości echinops to powinien wykwitnąć ... pewnikiem w swoim życiu nie miał zimowania i dla tego nie zakwitł.
Jak będzie normalne kaktusowe podłoże i zimowańsko to latem się odwdzięczy.

Muszę zaprotestować był u mnie zimowany przez 2 sezony na zimno i sucho.

[Marek L]

To odszczekuje to zimowanie ..... ale roślinka nie miała łatwego życia - na dole pędów widać przeprawę z przędziorkami a i ta jasna barwa
też niepokoi. Czasem zmiana miejsca dodaje bodźca do kwitnienia.

[Aniakak]

Akurat ta zmiana miejsca albo właściciela sprawiła ze wiele moich kaktusów wysłanych w świat zakwitało po raz pierwszy ale nie u mnie.

[Phacops]

Ja zaś często trzymam długo.... i nic. Gdyż niektóre potrzebują więcej czasu aby dojść do siebie. Z tego co zauważyłem to niewątpliwie czasem przesadzenie z rozmiarami doniczki jest dla rośliny bardzo korzystne w takich przypadkach.