Sukulenty raflezji

[mgr_]

Nie wiem jak u innych, ale u mnie kwitną one bardzo opornie. Mam kilka sztuk i to od jakiegoś czasu a kwiaty mógłbym policzyć na swoich palcach.

[raflezja]

Dzięki za informację. W takim razie nie będę się łudzić.

Marek!
Skoro jesteśmy przy tej roślinie, mam pytanie.
Czy sulkorebutie wymagają jakichś szczególnych warunków?

[Spy]

Ładna rodzinka. Ciekawie wygląda z czarnymi cierniami.

[hen_s]

Śliczna ta Twoja S. rauschii.

To kapryśna roślina - i to jeśli chodzi o wzrost jak i kwiaty. U mnie ona praktycznie nie przyrasta, lubi wiosną wyciągać człony... Daleko im (mam kilka klonów różnego koloru) do Twojej.

Marek Ci napisze szczegółowo o warunkach uprawy tych naprawdę pięknych roślin bo ma ich duuuuużo i w doskonałej kondycji. Wiem, bo je wizytowałem nie dalej jak w mionioną sobotę.
Ja napiszę o swoich - rosną tak jak wszystkie moje kaktusy, w tym samym substracie, tak samo zimowane i tyle tylko, że cały sezon wegetacyjny stoją w pełnym słońcu i na odkrytym balkonie. I mają się doskonale - tyle, że w tym roku przez chłodne noce straciłem bardzo dużo pąków kwiatowych.

[ejacek]

A tu moja ulubienica, mam ją dopiero blisko rok - Sulcorebutia rauschii.



Niestety nie chce kwitnąć, ale zaczęła rosnąć. Nie wiecie, czy one są takie leniwe jeśli chodzi o kwiaty?

miałem kiedyś , rosła dobrze ale na zewnątrz , padła chyba po 2 sezonach uprawy pod oknem dachowym , więc ja po moim doświadczeniu tą roslinę tylko bym uprawiał na zewnątrz

[raflezja]

No to zaraz wystawię. Tylko boję się, że ją słońce przypali, jak wiele moich innych roślin.

[sokolica]

Nawet bez kwiatów roślina robi ogromne wrażenie! Takie skupisko dodaje jej uroku. Czarne ciernie, rewelacja. Piękna roślina.

[mgr_]

To ja mogę na jeden kwiatek w tym roku liczyć


A tak wyglada moja ze złotymi cierniami

[bebos]

Iwona - te Twoje leciwe gruboszowate mają coś w sobie - pewnie tak wyglądają w naturze.
Agave victoriae-reginae doskonała! Ile lat ją masz? Moje dwie rosną w iście ślimaczym tempie - wiedziałam, że są w tym względzie powolne, ale z moimi chyba coś jest nie tak: dwa liście na rok! Czekam, czekam i marzę o takim regularnym 'strobilu" jak u Twojej!

[ejacek]

No to zaraz wystawię. Tylko boję się, że ją słońce przypali, jak wiele moich innych roślin.

może ktoś jeszcze się wypowie co do świeżego powietrza przy jej uprawie bo to że u mnie tak rosła to nie znaczy że tak musi być, może ktoś ma odmienne spostrzeżenia

[raflezja]

To ja mogę na jeden kwiatek w tym roku liczyć


A tak wyglada moja ze złotymi cierniami

Marek!
One mi przypominają paskudne stare ropuchy. No i są w tym 'ropuszeństwie' wyjątkowo piękne!

Beata!
Ja nie wiem dokładnie od jakiego czasu ta agawa jest u mnie. Myślę, że tak 8-10 lat. Była na pewno maluchem, gdy ją kupiłam.
Zawsze lato spędza na zewnątrz. Dodam, że jej nie lubię, tak jak pozostałych agaw.

[theoria_]

Ja nie wiem dokładnie od jakiego czasu ta agawa jest u mnie. Myślę, że tak 8-10 lat. Była na pewno maluchem, gdy ją kupiłam.
Zawsze lato spędza na zewnątrz. Dodam, że jej nie lubię, tak jak pozostałych agaw.

Genialna pointa!

[raflezja]

No nie będę udawać, nie pałam do agaw miłością. Są, bo kiedyś przyszły i tak już zostało.
Prawdę mówiąc zajmują tylko cenne miejsce. I tyle.