Storczykowe love
- Sylwianna
- 50p
- Posty: 64
- Od: 24 maja 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice, woj. łódzkie
Re: Storczykowe love
Witam, dziękuję ślicznie za odpowiedź i wstawiam zdjęcia :
A teraz chciałam skonsultować mojego biedaka, który wygląda tak:
tylko i wyłącznie przez moją głupotę , bo za długo go kąpałam i został przelany... najprawdopodobniej, ale ma małe keiki i boję się, że ich nie zdążę uratować ...
jak uratować przelanego storczyka? Korzenie ma niektóre okej, a niektóre są takie jak kisiel, przelatują przez palce, albo jak się mocno ściśnie to schodzą z korzonka, takiego cienkiego jakby drucika i tylko ten drucik zostaje... proszę też o poradę
Co więcej mam jeszcze problem z różowym (jak wszystkie to wszystkie coś mają ... )
to na pewno nie od słońca bo stoi za firanką więc nie ma bezpośrednich promieni słonecznych, więc co to mogłoby być??
pozdrawiam Sylwia
-- 30 lip 2012, o 10:32 --
Dodaję jeszcze raz wszystkie zdjęcia, bo pomyłkowo wstawiłam miniaturki, a na nich nic prawie nie widać...
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/690 ... f7014.html][/URL
A teraz chciałam skonsultować mojego biedaka, który wygląda tak:
tylko i wyłącznie przez moją głupotę , bo za długo go kąpałam i został przelany... najprawdopodobniej, ale ma małe keiki i boję się, że ich nie zdążę uratować ...
jak uratować przelanego storczyka? Korzenie ma niektóre okej, a niektóre są takie jak kisiel, przelatują przez palce, albo jak się mocno ściśnie to schodzą z korzonka, takiego cienkiego jakby drucika i tylko ten drucik zostaje... proszę też o poradę
Co więcej mam jeszcze problem z różowym (jak wszystkie to wszystkie coś mają ... )
to na pewno nie od słońca bo stoi za firanką więc nie ma bezpośrednich promieni słonecznych, więc co to mogłoby być??
pozdrawiam Sylwia
-- 30 lip 2012, o 10:32 --
Dodaję jeszcze raz wszystkie zdjęcia, bo pomyłkowo wstawiłam miniaturki, a na nich nic prawie nie widać...
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/690 ... f7014.html][/URL
Pozdrawiam Sylwia
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
- Sylwianna
- 50p
- Posty: 64
- Od: 24 maja 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice, woj. łódzkie
Re: Storczykowe love
Po akcji różowego zrobiłam kilka zdjęć, jak na zdjęciu widać korzonki w opłakanym stanie. Zrobiłam tak: powycinałam martwe korzenie, w sumie zostało ich nie wiele, prawie, że nic. Wykąpałam kwiatka w wodzie z płynem do mycia naczyń jak radziłyście u kogoś w wątku. Wsadziłam do grubej kory i mniejszej doniczki. Jak na razie opadły mu kwiatki, pokurczyły się, mam nadzieję, że się z tego wyliże, bo byłoby mi go cholernie szkoda... Pousuwałam mu wszytkie te sterczące, zostały tylko te zielone... nie wiem czy dobrze, ale liczę, że coś to da... i będzie ok ...
kilka zdjęć:
a teraz wygląda tak:
Natomiast mały białasek już w doniczce
czekam na odpowiedzi drogie Panie i pomoc z różowym i małym białaskiem!
kilka zdjęć:
a teraz wygląda tak:
Natomiast mały białasek już w doniczce
czekam na odpowiedzi drogie Panie i pomoc z różowym i małym białaskiem!
Pozdrawiam Sylwia
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
- 3velyna
- 500p
- Posty: 855
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: Storczykowe love
Maluch wygląda świetnie
Ale chyba ma za dużą doniczkę /jaki to rozmiar? wygląda na conajmniej 11 cm średnicy, a keiki myślę, że pasowałaby 8-9, ale te trudno dostać, jedynie na internecie jest stale/
Co do 'biedaka', to sama nie wiem, ten sercowy listek wygląda dziwnie, jakby jakaś choroba.. wirusowa może?
A storczyka nie przelewa się przez dłuuugie moczenie, bo niektórzy z tego co wyczytałam, to kąpią swoje np. całą noc
Ten 'drucik', to nerw
A jak uratować przelanego storczyka?
Na pewno usunąć zgniłe korzenie, zasypać ranki /czego prawdopodobnie nie zrobiłaś u różowego. W takim wypadku wyciągnęłabym go z doniczki i obcięła końcówki, które dalej podgniwają i tym razem zasypała ranki/ np. węglem aptecznym, pozostawić dzień bez podłoża do przeschnięcia i włożyć w nowe przewiewne podłoże /mam na myśli grubą korę, nie wiem, czy ta Twoja nie jest za drobna? I dziurki w doniczce po bokach by się przydały/. Podlewać dopiero, gdy ono przeschnie /ja, by mieć tego pewność wsuwam patyczek do szaszłyków w podłoże i obserwuję, kiedy będzie suchy/. Chyba, że z korzeni nie zostanie nic, lub marne, to rozważa się posadzenie w innym podłożu: keramzyt, żwirek, mech.
Nie do końca rozumiem:
"Pousuwałam mu wszytkie te sterczące, zostały tylko te zielone..."?
I jeszcze jedna uwaga: zwracasz się tu do Pań, a Panów wcale nie mało na Forum
Ale chyba ma za dużą doniczkę /jaki to rozmiar? wygląda na conajmniej 11 cm średnicy, a keiki myślę, że pasowałaby 8-9, ale te trudno dostać, jedynie na internecie jest stale/
Co do 'biedaka', to sama nie wiem, ten sercowy listek wygląda dziwnie, jakby jakaś choroba.. wirusowa może?
A storczyka nie przelewa się przez dłuuugie moczenie, bo niektórzy z tego co wyczytałam, to kąpią swoje np. całą noc
Ten 'drucik', to nerw
A jak uratować przelanego storczyka?
Na pewno usunąć zgniłe korzenie, zasypać ranki /czego prawdopodobnie nie zrobiłaś u różowego. W takim wypadku wyciągnęłabym go z doniczki i obcięła końcówki, które dalej podgniwają i tym razem zasypała ranki/ np. węglem aptecznym, pozostawić dzień bez podłoża do przeschnięcia i włożyć w nowe przewiewne podłoże /mam na myśli grubą korę, nie wiem, czy ta Twoja nie jest za drobna? I dziurki w doniczce po bokach by się przydały/. Podlewać dopiero, gdy ono przeschnie /ja, by mieć tego pewność wsuwam patyczek do szaszłyków w podłoże i obserwuję, kiedy będzie suchy/. Chyba, że z korzeni nie zostanie nic, lub marne, to rozważa się posadzenie w innym podłożu: keramzyt, żwirek, mech.
Nie do końca rozumiem:
"Pousuwałam mu wszytkie te sterczące, zostały tylko te zielone..."?
I jeszcze jedna uwaga: zwracasz się tu do Pań, a Panów wcale nie mało na Forum
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
- Sylwianna
- 50p
- Posty: 64
- Od: 24 maja 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice, woj. łódzkie
Re: Storczykowe love
Dziękuję Ewelinko za odzew, już tłumaczę o którą część zieloną korzeni mi chodziło
usunęłam te, które na czerwono zaznaczyłam... sama nie wiem czy dobrze.
W takim razie zrobię mu dziurki w doniczce, kwiatki wszystkie, które miał mu więdną, czyli poszukam kamieni, mogą być takie zwykłe? Czy jakieś specjalne i włożę go tam. A ranki jak poradziłaś zasypię węglem, gdzie go mogę kupić? W ogrodniczym, aptece? Drogi będzie?
Co do białaska, byłam w ogrodniczym i tylko taką mieli najmniejszą niestety, zrobię może też mu dziurki w doniczce żeby lepiej kora parowała ?
Co więcej racja przepraszam DRODZY PANOWIE, zapomniałam o Was, ale chyba po prostu jeszcze na żadnego się tu nie natknęłam Ale mam nadzieję, że z Waszej strony też usłyszę jakiś odzew i pomoc przy moich problemach ze storczykami.
Mam nadzieję, że różowy przeżyje ten zabieg. A co do jego kwiatów jak myślicie pousuwać łodygi, bo zaczynają powoli żółknąć i robić się czerwone i łodygi i nowe kwiaty (jeszcze nie rozwinięte)... ?
usunęłam te, które na czerwono zaznaczyłam... sama nie wiem czy dobrze.
W takim razie zrobię mu dziurki w doniczce, kwiatki wszystkie, które miał mu więdną, czyli poszukam kamieni, mogą być takie zwykłe? Czy jakieś specjalne i włożę go tam. A ranki jak poradziłaś zasypię węglem, gdzie go mogę kupić? W ogrodniczym, aptece? Drogi będzie?
Co do białaska, byłam w ogrodniczym i tylko taką mieli najmniejszą niestety, zrobię może też mu dziurki w doniczce żeby lepiej kora parowała ?
Co więcej racja przepraszam DRODZY PANOWIE, zapomniałam o Was, ale chyba po prostu jeszcze na żadnego się tu nie natknęłam Ale mam nadzieję, że z Waszej strony też usłyszę jakiś odzew i pomoc przy moich problemach ze storczykami.
Mam nadzieję, że różowy przeżyje ten zabieg. A co do jego kwiatów jak myślicie pousuwać łodygi, bo zaczynają powoli żółknąć i robić się czerwone i łodygi i nowe kwiaty (jeszcze nie rozwinięte)... ?
Pozdrawiam Sylwia
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
- 3velyna
- 500p
- Posty: 855
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: Storczykowe love
Hmm czyli zostawiłaś tylko te górne? Nie wiem czy dobrze zrobiłaś, to musisz sama ocenić. Zdrowe korzonki są twarde - jędrne, nie muszą być zielone, bo te wewnątrz doniczki nie mają światła, stąd są zółtawe a chore miękkie, suche, zgniłe.Sylwianna pisze:usunęłam te, które na czerwono zaznaczyłam... sama nie wiem czy dobrze.
Ma to być żwir, możesz go gdzieś pozbierać (wokół domu, na placach zabaw nie wiem jaki mają, ale sama chciałam się tam wybrać ) albo kupić, ja np. dostałam go w kwiaciarni za bodajże 3zł/2kg wiem, że ważny jest odczyn pH (prawdopodobnie musi być kwaśny) bo grys wapienny się nie nadaje - w którymś wątku było to napisane, pewnie tu.Sylwianna pisze:poszukam kamieni, mogą być takie zwykłe? Czy jakieś specjalne i włożę go tam
Ja kupiłam w aptece, poproś o CarboActiv, to jest węgiel w kapsułkach, które da się otworzyć i wysypać węgiel cena 5,65zł za 20 kapsułek, więc jak dla mnie idealnie nie zagraca jak węgiel drzewny, przyda się w pewnych dolegliwościachSylwianna pisze:A ranki jak poradziłaś zasypię węglem, gdzie go mogę kupić? W ogrodniczym, aptece? Drogi będzie?
Właśnie tak a że mniejszej nie mieli.. wcale mnie to nie dziwi, jak już wcześniej pisałam ostatnio pani w kwiaciarni na moje pytanie o inny rozmiar doniczki pokazała mi chyba 14-tkę no i tłumaczyła, że mniejszych nie sprowadzają, bo jak ktoś przesadza storczyka, to przychodzi po większą.. no niby logiczne, ale o innych możliwościach już nie pomyśleliSylwianna pisze:Co do białaska, byłam w ogrodniczym i tylko taką mieli najmniejszą niestety, zrobię może też mu dziurki w doniczce żeby lepiej kora parowała ?
Sama nie wiem ucina się wtedy, gdy trzeba, czyli w przypadku, gdy pędy są siedliskiem grzybów, są chore lub osłabiają zmarniałego storczyka. I tu bym się nad tym ostatnim zastanowiła Pewnie i tak za chwilę sam wszystko zasuszy a do tej pory może czerpać z nich jeszcze papu gorzej, jak jeszcze rozwija nowe pąki lub je tworzy - to może być dla niego za dużo.Sylwianna pisze:Mam nadzieję, że różowy przeżyje ten zabieg. A co do jego kwiatów jak myślicie pousuwać łodygi, bo zaczynają powoli żółknąć i robić się czerwone i łodygi i nowe kwiaty (jeszcze nie rozwinięte)... ?
W ogóle na Twoim miejscu podpięłabym się pod jakiś temat i zapytała o to, co dolega różowemu, bo ten listek sercowy jest niepokojący
A na pozbawione turgoru liście można zastosować okłady (kompresy woda + kilka kropel cytryny).
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
- Sylwianna
- 50p
- Posty: 64
- Od: 24 maja 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice, woj. łódzkie
Re: Storczykowe love
Ewelinko!! spadłaś mi z nieba dosłownie! Od jutra rana zaczynam wdrażać w życie Twoje wszystkie rady! Będę na bierząco pisała i informowała plus foty oczywiście! Pozdrawiam gorąco i jeszcze raz dziękuję
Pozdrawiam Sylwia
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
- 3velyna
- 500p
- Posty: 855
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: Storczykowe love
Cieszę się, że w końcu komuś mogę pomóc
Co do moich rad, to lubię się powtarzać w kwestii podnoszenia wilgotności wokół storczyka
Widzę, że tam u Ciebie stoją na samych podstawkach, a gdyby tak dodatkowo na tę podstawkę położyć odwróconą mniejszą i powstała "fosę" zalać wodą i dodać keramzyt (jak woda wyparuje, to on będzie jeszcze oddawał ją ze swoich porów)? O tak jak to u mnie wygląda:
Powodzenia życzę
Co do moich rad, to lubię się powtarzać w kwestii podnoszenia wilgotności wokół storczyka
Widzę, że tam u Ciebie stoją na samych podstawkach, a gdyby tak dodatkowo na tę podstawkę położyć odwróconą mniejszą i powstała "fosę" zalać wodą i dodać keramzyt (jak woda wyparuje, to on będzie jeszcze oddawał ją ze swoich porów)? O tak jak to u mnie wygląda:
Powodzenia życzę
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
- Sylwianna
- 50p
- Posty: 64
- Od: 24 maja 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice, woj. łódzkie
Re: Storczykowe love
Witam wszystkich gorąco!! Po tak długiej nieobecności na forum, mam bardzo dużo zaległości, co więcej u mnie dużo zmian, kilka storczyków... niestety nie ma już ze mną, ale są nowe, które mają już dzieci! Po ostatnim keiku niestety nie zostało nic, zmarł bardzo szybko po odłączeniu go od matki... Dlatego...
Zwracam się z wielką prośbą o pomoc, na zdjęciu niżej przedstawię problem.
http://images62.fotosik.pl/238/c7f024a386420ebe.jpg
jak widać na zdjęciu dziecko mojego storczyka wyrosła ze storczyka... dosłownie... co więcej nie wiem jak je rozsadzić i rozdzielić, dlatego, że matka zaczęła więdnąć i gubić kwiaty tak jakby on odbierał jej wszystko...
Zastanawiałam się nad zwykłym odcięciem go żyletką, ale boję się czy nie uszkodzę matki, albo nawet obu!!!
pomocy....
-- 2 paź 2013, o 22:56 --
tu trochę mniejsze zdjęcie
Zwracam się z wielką prośbą o pomoc, na zdjęciu niżej przedstawię problem.
http://images62.fotosik.pl/238/c7f024a386420ebe.jpg
jak widać na zdjęciu dziecko mojego storczyka wyrosła ze storczyka... dosłownie... co więcej nie wiem jak je rozsadzić i rozdzielić, dlatego, że matka zaczęła więdnąć i gubić kwiaty tak jakby on odbierał jej wszystko...
Zastanawiałam się nad zwykłym odcięciem go żyletką, ale boję się czy nie uszkodzę matki, albo nawet obu!!!
pomocy....
-- 2 paź 2013, o 22:56 --
tu trochę mniejsze zdjęcie
Pozdrawiam Sylwia
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Re: Storczykowe love
Witaj Sylwio Widze, ze nikt nie odpowiedzial na Twoje pytanie - to pewnie dlatego, ze zazwyczaj takie tematy poruszane sa w sekcji Orchidarium. Sama mam sporo keiki na swoich parapetach i moge Ci z wlasnego doswiadczenia poradzic, abys sprobowala koncowka skalpela/zyletki odchylic to keiki od rosliny macierzystej w tym miejscu gdzie nie ma korzonkow... Wiem, ze to bywa trudne. Czasami udawalo mi sie odseparowac basal keiki bez skalpela, po prostu chwycilam go troszke mocniej nisko przy trzonie i probowalam go oderwac (wiem, ze to brzmi brutalnie, ale nie wiem, jak inaczej to opisac ). W kazdym badz razie - powodzenia i daj znac, jak poszlo!
Pozdrawiam,
Marta
Marta
- Sylwianna
- 50p
- Posty: 64
- Od: 24 maja 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice, woj. łódzkie
Re: Storczykowe love
Witaj Marto! Miło, że do mnie zajrzałaś Małego udało mi się odciąć od matki z niewielkim uszkodzeniem jednego z korzeni. Całe szczęście te najdłuższe przeżyły, co więcej mały wypuścił pędzik!!!!! W załączeniu fotka:
A tutaj niespodzianka, bo u mnie dużo nowości! Starszych i młodszych, z kwiatami i bez, ale jakie niespodzianki na jesień i zimę!
Żółty z różowymi plamkami:
młody pędzik!
w całej okazałości!
tutaj żółty z białymi kropeczkami
cały czas grzecznie czekam, aż coś wypuści...
tutaj różowy ciemny z jasnymi przebarwieniami
i mały keiki rośnie!!!
tutaj biały w różowe kropeczki, czyli ten którego wczoraj rozsadzałam, (chodzi mi o basalka), uwaga nowe keiki!!!!
resztę dodam za kilka godzinek buziaki!
A tutaj niespodzianka, bo u mnie dużo nowości! Starszych i młodszych, z kwiatami i bez, ale jakie niespodzianki na jesień i zimę!
Żółty z różowymi plamkami:
młody pędzik!
w całej okazałości!
tutaj żółty z białymi kropeczkami
cały czas grzecznie czekam, aż coś wypuści...
tutaj różowy ciemny z jasnymi przebarwieniami
i mały keiki rośnie!!!
tutaj biały w różowe kropeczki, czyli ten którego wczoraj rozsadzałam, (chodzi mi o basalka), uwaga nowe keiki!!!!
resztę dodam za kilka godzinek buziaki!
Pozdrawiam Sylwia
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Re: Storczykowe love
Wow! Tyle dzieciaczków rośnie, ja mam tylko jednego basalka, ale nie przeze mnie wyhodowany. Jeszcze bez korzonków jest i maciupkimi listkami. Mam nadzieję, że jak urośnie to bez problemu uda mi się go oddzielić
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- Sylwianna
- 50p
- Posty: 64
- Od: 24 maja 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice, woj. łódzkie
Re: Storczykowe love
Witaj Meiss w moim wątku, zaraz zaglądam i do Ciebie!!! trzymam kciuki, oby szybko urósł, a później wyrósł na piękną roślinkę!
No, a teraz dalej moja storczykomania!
kupiony za całe 8 zł, wyglądał koszmarnie, ma pół roku i oto efekty, polecam przy okazji odżywkę Bio Florin!
a teraz drugi storczyk za 8 zł, ale zrobil mi niespodziankę kilka dni temu!!
a tymczasem...
i ...
przedstawiam państwu FILIPA! Najnowszy prezentowy nabytek od mojego lubego:
kolejny za 8 zł
martwi mnie tylko ten jego brązujący liść... jak nie to go usunę...
a teraz efekt mojej nudy w niedzielne popołudnie
No, a teraz dalej moja storczykomania!
kupiony za całe 8 zł, wyglądał koszmarnie, ma pół roku i oto efekty, polecam przy okazji odżywkę Bio Florin!
a teraz drugi storczyk za 8 zł, ale zrobil mi niespodziankę kilka dni temu!!
a tymczasem...
i ...
przedstawiam państwu FILIPA! Najnowszy prezentowy nabytek od mojego lubego:
kolejny za 8 zł
martwi mnie tylko ten jego brązujący liść... jak nie to go usunę...
a teraz efekt mojej nudy w niedzielne popołudnie
Pozdrawiam Sylwia
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Zapraszam do moich wątków -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=43961
Re: Storczykowe love
Jaki zwariowanie powykręcany kwiatuszek , a jak ślicznie się odwdzięcza za troskę!
Myślę, że storczyki sprezentowane od kogoś cieszą najbardziej ^^, od mojego lubego też dostałam niedawno - pierwszy kwiatek od kiedy jesteśmy razem (xD), ale za to storczyk! Tyle się u Ciebie dzieje, że ho!
Jak tak się nudzić to super, piękne gałązki - takie jesienne .
Myślę, że storczyki sprezentowane od kogoś cieszą najbardziej ^^, od mojego lubego też dostałam niedawno - pierwszy kwiatek od kiedy jesteśmy razem (xD), ale za to storczyk! Tyle się u Ciebie dzieje, że ho!
Jak tak się nudzić to super, piękne gałązki - takie jesienne .