Chciałem tylko donieść, że ten storczyk - chociaż jeszcze nie obleciały mu stare kwiaty - to właśnie wypuścił nowy pęd kwiatowy i to centralnie w środek tej kuli.lesioc pisze:Tego już znacie, ale rozkwitły się nowe pędy i zrobiła się ładna kulka
Gdzie on chce je tam jeszcze wcisnąć . No ale nic to, zostawiam go, niech rośnie jak mu się podoba, zobaczymy co z tego wyjdzie 
Wyjdzie to co napisałeś i co powinno, piękny pęd a na nim jeszcze piękniejsze kwiatylesioc pisze:Chciałem tylko donieść, że ten storczyk - chociaż jeszcze nie obleciały mu stare kwiaty - to właśnie wypuścił nowy pęd kwiatowy i to centralnie w środek tej kuli.lesioc pisze:Tego już znacie, ale rozkwitły się nowe pędy i zrobiła się ładna kulka
Zgłupiał
Ten jest u mnie - o ile dobrze pamietam - od 2007 roku. W zeszłym roku miał tylko jeden pęd kwiatowy i kilka kwiatków, za to wypuszczał bardzo dużo nowych i długich korzeni. Przesadziłem go po kwitnięciu do większej doniczki z podłożem zrobionym tak jak pisałem wcześniej i w tym roku ładnie się odwdzięczaStorczykowa pisze:ile lat go masz, że ci tak obficie kwitnie? u mnie żaden nie ma powyżej 20 kwiatów. też bym chciała takie piękne kwitnienia.
. no to krótko go masz. myślałam, że tyle kwiatów mogą mieć tylko starsze rośliny. widziałam kiedyś takiego starego, dużego Phal., który miał chyba 1 czy 2 pędy, a na nich 64 kwiaty. moje mam za krótko, żeby kwitły tak obficie. niby zbieram 5 lat, ale moje obecne Phal. były kupione w 2008 i 2009 roku, jest jeszcze parę z 2007 i 1 z 2006, a wcześniej zbierałam głównie inne rodzaje, bo jeszcze nie wiedziałam, że u mnie dobrze rosną tylko Phal. i V. ale za 5 lat może się doczekam tak obfitych kwitnień.lesioc pisze: Ten jest u mnie - o ile dobrze pamietam - od 2007 roku......
Postanowiłem tego podliczyć - stan aktualny 74 kwiaty w rozkwicie + 2 już opadły + 12 pąków kwiatowych. Zaszalałlesioc pisze:
:P Ja bym raczej postawił na sprzyjajace warunki pogodowe. W okresie kiedy wykształcały pędy kwiatowe codziennie porządnie lał deszcz a przez resztę dnia świeciło mocne słońce ciągle częściowo zasłonięte chmurami. To spowodowało bardzo wysoką wilgotność powietrza, odpowiednio rozroszone światło przez wiele godzin i niezbyt wysokie temeratury. Myślę, że to raczej te czynniki miały kluczowy wpływ na tak obfitie kwitnięcie... a odpowiednia woda do podlewania (miękka jak np. woda minerlna) to sprawa oczywiście ważna ale raczej drugorzędna.axela pisze:a może to rzeczywiście ta woda mineralna ma taki wpływ ? bo żeby mieć takie dwa egzemplarze to trzeba mieć duze szczęście. :)gratuluję ! piękny szczególnie ten z bordowo-różową warżką...
Jestem ciekawa, jakie będzie widok po rozwinięciu się wszystkich pączków 
