Róże u Doroty - mój mały różany raj
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
A ja poleciałam szukać pączusiów i tylko mszycory znalazłam
Ale u mnie większość róż z jesiennego nasadzenia więc pewnie dłużej się zbiorą do kwitnienia.
Ale u mnie większość róż z jesiennego nasadzenia więc pewnie dłużej się zbiorą do kwitnienia.
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Gratuluję pączków! Pomacałam Mary Rose, która zawsze wcześnie kwitła i Louise Odier. Obie coś tam, coś tam, jakby w listeczkach chowały, ale to jeszcze chwila. Poczekam. Ja świetnie wiem jak się tnie róże. Jak biorę sekator do ręki, to jeszcze wiem. Ale jak podchodzę do pierwszego krzaczka to już mam wątpliwości. Przy trzecim tracę głowę a przy piątym płaczę.... Dlatego moja Crocus Rose będzie pokraką, bo była chyba z dwunasta w kolejce....
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
A ja jeszcze nie sprawdzałam swoich. A tu może już coś się lęgnie
Chociaż sądzę, że raczej nie. U mnie zawsze później róże startują.
Też zauważyłam, że te jednolite tulipany są bardziej wytrzymałe.
Czasem wykopuje tulipany, ale tylko te, które przestały kwitnąc. Po przesuszeniu większość zakwita od nowa, ale przez to wykopywanie mam porobione miksy. Całe szczęście, że zazwyczaj kupuje tulipany w podobnych kolorach, więc nie ma za dużego zgrzytu
Chociaż o tej porze każde zestawienie kolorów mi pasuje. Nawet lubię taką cygańską spódnicę
Potem to już w większości róż, biel i fiolet.
Chociaż sądzę, że raczej nie. U mnie zawsze później róże startują.
Też zauważyłam, że te jednolite tulipany są bardziej wytrzymałe.
Czasem wykopuje tulipany, ale tylko te, które przestały kwitnąc. Po przesuszeniu większość zakwita od nowa, ale przez to wykopywanie mam porobione miksy. Całe szczęście, że zazwyczaj kupuje tulipany w podobnych kolorach, więc nie ma za dużego zgrzytu
Chociaż o tej porze każde zestawienie kolorów mi pasuje. Nawet lubię taką cygańską spódnicę
Potem to już w większości róż, biel i fiolet.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko u Ciebie również juz różane pączki się pokazały .Maja Tereska w tym roku się zbuntowała po jesiennym przesadzeniu ,więc dalej czekam na jej pąki .Tam gdzie teraz rośnie ma większy dostęp do wody bo nikt jej nie kradnie i może sobie szaleć.Widzę ,ze masz też mnóstwo różnych tulipanów to taki wstęp przed tym na co tak czekamy
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotka, u mnie też spore pączki na LO i na Mary Rose i jeszcze na Abrahamie twoim ukochanym (jak on pięknie przyrasta w tym roku ) i Constance Spry i Arthur Bell... oj robi się ich coraz więcej i coś czuję, ze przy takich temperaturach pierwsze kwitnienia będziemy mieć już w maju
Graham chyba przeszedł już do różanego raju.. Jutro wstawię zdjęcie, może ktoś oceni jakoś pozytywniej, ale ja nie widzę tam już śladów życia. Mamy maj, a on nie wypuścił jednego listeczka, a sadzony był jesienią.. Te zielonkawe łodygi to chyba taka zmyłka Mówiłam nawet dzisiaj mężowi, że zamówię tą różę , bo jak się już zawzięłam na nią tak muszę mieć. Nie był zachwycony tym pomysłem Ale cóż zrobić?? Wymarzyłam ją sobie przy powojniku Jackmani Przemyślałam za i przeciw (przeciw był jedynie argument, że muszę zamawiać jedną różycę, a jak wiadomo totalnie nieopłacalny pomysł), a teraz czytam, ze masz jedną na zbyciu.. Jeśli faktycznie pozbywasz się jednej swojej to bardzo chętnie przygarnę
Graham chyba przeszedł już do różanego raju.. Jutro wstawię zdjęcie, może ktoś oceni jakoś pozytywniej, ale ja nie widzę tam już śladów życia. Mamy maj, a on nie wypuścił jednego listeczka, a sadzony był jesienią.. Te zielonkawe łodygi to chyba taka zmyłka Mówiłam nawet dzisiaj mężowi, że zamówię tą różę , bo jak się już zawzięłam na nią tak muszę mieć. Nie był zachwycony tym pomysłem Ale cóż zrobić?? Wymarzyłam ją sobie przy powojniku Jackmani Przemyślałam za i przeciw (przeciw był jedynie argument, że muszę zamawiać jedną różycę, a jak wiadomo totalnie nieopłacalny pomysł), a teraz czytam, ze masz jedną na zbyciu.. Jeśli faktycznie pozbywasz się jednej swojej to bardzo chętnie przygarnę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko
widzę teraz u ciebie króluje mnóstwo pięknych tulipanków.Trochę takich samych widzę , co i ja mam
Strzępiasta skradły mi serducho
Jeszcze trochę i spektakl różany się zacznie
pozdrawiam serdecznie
widzę teraz u ciebie króluje mnóstwo pięknych tulipanków.Trochę takich samych widzę , co i ja mam
Strzępiasta skradły mi serducho
Jeszcze trochę i spektakl różany się zacznie
pozdrawiam serdecznie
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko
gratuluję pierwszych różanych pąków.
Tulipany na razie się panoszą ale już wkrótce u Ciebie prym przejmą róże.
U nas całkowita susza. Niewiele daje podlewanie. Tak bardzo przydałby się deszcz, taki prawdziwy , soczysty i ciepły, majowy.
Mam wrażenie, że ta woda z kranu z zawartością wapnia i żelaza więcej szkodzi niż pomaga roślinom.
Na różane pąki przyjdzie mi jeszcze długo czekać. Jak dotąd wykopałam kilka padniętych róż a na kilku innych wciąż czekam na listki. Może, jakby popadało wyglądałyby lepiej ?
gratuluję pierwszych różanych pąków.
Tulipany na razie się panoszą ale już wkrótce u Ciebie prym przejmą róże.
U nas całkowita susza. Niewiele daje podlewanie. Tak bardzo przydałby się deszcz, taki prawdziwy , soczysty i ciepły, majowy.
Mam wrażenie, że ta woda z kranu z zawartością wapnia i żelaza więcej szkodzi niż pomaga roślinom.
Na różane pąki przyjdzie mi jeszcze długo czekać. Jak dotąd wykopałam kilka padniętych róż a na kilku innych wciąż czekam na listki. Może, jakby popadało wyglądałyby lepiej ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Wow Pierwsze pączki różane nie mam emotka szampana, więc wyobraź sobie , że to nie kufle
Już przebieram nogami przed prawdziwym występem. A muszę jeszcze koniecznie jeszcze tulipanki pochwalić, bo cudne są.
Już przebieram nogami przed prawdziwym występem. A muszę jeszcze koniecznie jeszcze tulipanki pochwalić, bo cudne są.
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko
Odkryłam następny, niesamowicie piękny ogród na forum. Masz mnóstwo cudnych róż, a to moja nowa miłość. W tym sezonie zobaczę czy odwzajemniona
Dorotko zauważyłam u Ciebie jaśniejsze, młode listki na wierzchołkach róż. Powiedz czy to normalny objaw, czy może są niedożywione? U mnie jest tak z Rosarium Uetersen. Nie pamiętam czy tak było w zeszłym roku. Dostały już nawóz i gnojówkę z pokrzyw i nie wiem czy jeszcze im coś podać czy poczekać?
Chciałabym Cię też zapytać o gnojówkę, jak często ją stosujesz? Ja mam ją pierwszy raz, głównie ze względu na róże ale boję się przesadzić z dawkowaniem.
Odkryłam następny, niesamowicie piękny ogród na forum. Masz mnóstwo cudnych róż, a to moja nowa miłość. W tym sezonie zobaczę czy odwzajemniona
Dorotko zauważyłam u Ciebie jaśniejsze, młode listki na wierzchołkach róż. Powiedz czy to normalny objaw, czy może są niedożywione? U mnie jest tak z Rosarium Uetersen. Nie pamiętam czy tak było w zeszłym roku. Dostały już nawóz i gnojówkę z pokrzyw i nie wiem czy jeszcze im coś podać czy poczekać?
Chciałabym Cię też zapytać o gnojówkę, jak często ją stosujesz? Ja mam ją pierwszy raz, głównie ze względu na róże ale boję się przesadzić z dawkowaniem.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Dorotko, pokaż koleżance swoją Grace, jak możesz to cały krzaczek, i powiedz jak ja tniesz?bo czytałam gdzieś, że lubi letnie cięcie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
W tym roku mam ten sam problem z różanymi listkami .Jedna ma prawie białe listki co nigdy jej sie nie zdarzało .Nawet domowe rośliny wyniesione do ogrodu im też bieleją liście .Nie wiem co jest grane możliwe ,że jakieś trucizny są w powietrzu lub słońce wszystko pali
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Są, są, mam i ja Dziś wypatrzyłam pierwsze pączusie na Hristiance Cherzogin i na Edence
Dorotko, a znasz może nazwę tulipanów z 3 zdjęcia od dołu?
Dorotko, a znasz może nazwę tulipanów z 3 zdjęcia od dołu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj
Moje różyczki jeszcze maleńkie, nawet nie wypatruję pączków A wy tylko wymieniacie ; na tej, na tej i jeszcze na tej Super macie. Robactwa wszelakiego jeszcze nie mam, ale się nie łudzę; na pewno dotrze i do mnie