Balkonowe Rosarium / 2.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
moje ? dziewczyny.
Dziękuję za Wasze odwiedziny i wpisy. Wiem, że zaniedbuje Wasze wątki, czytam, ale nie wpisuje się. Tym bardziej dziękuję, że ciągle zaglądacie do mnie.
Odpowiem za chwilę, teraz relacja z "piekarnika";
Różyczki są zdrowe, ale cierpią, popalone kwiaty i liście.
W piątek spędziłam przymusowo 5 godzin przy upale 38 °, bez możliwości schowania się do cienia, jeszcze lepiej te moje bidy rozumiem.
Będzie kolejna redukcja i już nie będzie "balkonowego rosarium" tylko balkon z kilkoma różami...
Świetnie dają radę maluchy, już się cieszę, że czeka je lepsze życie.
PFC, wiosenny maluszek.
Kogro kochana, dziękuję Ci bardzo za za kolejny wpis .
Ano są zdrowe, ale cierpią..., w planie jest kolejna redukcja.
Chciałam to u Ciebie napisać, ale niech będzie tutaj... jestem zachwycona konsekwencją prowadzenia Twojego ogrodu, a pomidorki to cudo, znam tylko "wymiarowe" ze sklepów.
Daysy, tak bywa...,ale dzięki temu odkrywamy ciągle coś nowego .
Gosiu, życzę powodzenia.
Twój trawnik .
Majka, co słychać, to już napisałam..., teraz tylko czekać na złotą jesień, może dziewczynki coś dadzą radę pokazać.
Escimo F.C. i Evy.
Dziękuję za Wasze odwiedziny i wpisy. Wiem, że zaniedbuje Wasze wątki, czytam, ale nie wpisuje się. Tym bardziej dziękuję, że ciągle zaglądacie do mnie.
Odpowiem za chwilę, teraz relacja z "piekarnika";
Różyczki są zdrowe, ale cierpią, popalone kwiaty i liście.
W piątek spędziłam przymusowo 5 godzin przy upale 38 °, bez możliwości schowania się do cienia, jeszcze lepiej te moje bidy rozumiem.
Będzie kolejna redukcja i już nie będzie "balkonowego rosarium" tylko balkon z kilkoma różami...
Świetnie dają radę maluchy, już się cieszę, że czeka je lepsze życie.
PFC, wiosenny maluszek.
Kogro kochana, dziękuję Ci bardzo za za kolejny wpis .
Ano są zdrowe, ale cierpią..., w planie jest kolejna redukcja.
Chciałam to u Ciebie napisać, ale niech będzie tutaj... jestem zachwycona konsekwencją prowadzenia Twojego ogrodu, a pomidorki to cudo, znam tylko "wymiarowe" ze sklepów.
Daysy, tak bywa...,ale dzięki temu odkrywamy ciągle coś nowego .
Gosiu, życzę powodzenia.
Twój trawnik .
Majka, co słychać, to już napisałam..., teraz tylko czekać na złotą jesień, może dziewczynki coś dadzą radę pokazać.
Escimo F.C. i Evy.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
Ojej, jakoś tak bardzo emocjonalnie to zabrzmiało. Aż się autentycznie wzruszyłam. Ale rozumiem też i Twoje podejście, ja kiedyś chyba nawet lubiłam upały a teraz nie mogę ich znieść i jak mi panienka w telewizorze podskakuje z radości pokazując chudym paluszkiem na mapie te 31 stopni w cieniu to mam ochotę krzyczeć i ją udusić. I mam to samo: przez to jeszcze bardziej żal mi róż (że nie wspomnę wiejskich psów na łańcuchach), które nie mogą przyjść za mną do domu, gdzie jest miła temperatura i cień. A Twoje panny mają jeszcze trudniej, bo balkon to prawdziwy poligon. Ale z drugiej strony odkrywasz takie skarby jak Escimo FC, którym to absolutnie nie przeszkadza i pretensji nie mają. Będę nieustannie kibicować Twojemu rosarium, bo nawet z kilkoma donicami, to i tak skrawek różanego arcydziełaalexia pisze:
Świetnie dają radę maluchy, już się cieszę, że czeka je lepsze życie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
Och.......dziękuję.
Staram się być konsekwentna, chociaż nie zawsze mi to wychodzi tak jakbym chciała.
U Ciebie róże cierpią od upału a u mnie cierpiały od częstych deszczy i zimnych nocy.
Ale tak już będzie w naszym klimacie i trzeba się przyzwyczaić.
Myślę, że balkonowe rosarium będzie tylko pewno w okrojonym składzie.
Każdy rok jest inny i następny może być dla róż dobry, więc szkoda byłoby rezygnować z tych, którym tylko w tym roku powinęła się "noga", może poczekaj trochę z redukcją.
Staram się być konsekwentna, chociaż nie zawsze mi to wychodzi tak jakbym chciała.
U Ciebie róże cierpią od upału a u mnie cierpiały od częstych deszczy i zimnych nocy.
Ale tak już będzie w naszym klimacie i trzeba się przyzwyczaić.
Myślę, że balkonowe rosarium będzie tylko pewno w okrojonym składzie.
Każdy rok jest inny i następny może być dla róż dobry, więc szkoda byłoby rezygnować z tych, którym tylko w tym roku powinęła się "noga", może poczekaj trochę z redukcją.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
Alexio, jak miło, że znowu się pojawiasz ze swoimi różyczkami.
Twoje Rosarium to dzieło niepowtarzalne. Uważam, że to bardzo mocny argument przemawiający za kontynuacją pasji.
Balkon z kilkoma różami byłby tylko smutnym wspomnieniem po tym wszystkim, co działo się wcześniej.
Uwielbiam odkrywać u Ciebie nowe róże tak jak np. Escimo Flower Circus, czy podglądać jak rosną te, które są starsze, ale nigdy mnie nudzą - myślę tu o Evy.
Jak widzę, budleja okazuje się niezawodna i kwitnie chyba jeszcze obficiej. Niby coś tam popalone, ale Twoja pielęgnacja sprawia, że na fotkach widnieje busz kochanych roślinek.
Escimo F.C. i Evy, mają teraz pełny rozkwit kwiatów, więc chętnie zobaczyłam fotki portretowe tych róż. Wiem, że z uwagi na jasny kolor kwiatów, mogą być trudne do sfotografowania zwłaszcza w pełnym słońcu, ale przy odpowiedniej porze dnia, może się uda.
Nie podoba mi się to. Czuję się zawiedziona. Zawsze uważałam, że Twoje róże dla moich róż, to szach-mat, ale czerpałam inspirację z Twojej różanej pasji. Było to takie odkrywcze, piękne, a teraz zapowiadasz koniec... (?)Alexia pisze:Będzie kolejna redukcja i już nie będzie "balkonowego rosarium" tylko balkon z kilkoma różami...
Twoje Rosarium to dzieło niepowtarzalne. Uważam, że to bardzo mocny argument przemawiający za kontynuacją pasji.
Balkon z kilkoma różami byłby tylko smutnym wspomnieniem po tym wszystkim, co działo się wcześniej.
Uwielbiam odkrywać u Ciebie nowe róże tak jak np. Escimo Flower Circus, czy podglądać jak rosną te, które są starsze, ale nigdy mnie nudzą - myślę tu o Evy.
Jak widzę, budleja okazuje się niezawodna i kwitnie chyba jeszcze obficiej. Niby coś tam popalone, ale Twoja pielęgnacja sprawia, że na fotkach widnieje busz kochanych roślinek.
Escimo F.C. i Evy, mają teraz pełny rozkwit kwiatów, więc chętnie zobaczyłam fotki portretowe tych róż. Wiem, że z uwagi na jasny kolor kwiatów, mogą być trudne do sfotografowania zwłaszcza w pełnym słońcu, ale przy odpowiedniej porze dnia, może się uda.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
Hey widzę, że budleja ma właściwe rozmiary, nie to co moje w ubiegłym sezonie
Chyba na tarasie dobrze sobie radzi, bo wygląda ślicznie.
DicEvy ma sporo kwiatów .
Chyba na tarasie dobrze sobie radzi, bo wygląda ślicznie.
DicEvy ma sporo kwiatów .
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
różane dziewczyny...
Jestem trochę w różanym dole..., w sumie powinnam się cieszyć, bo nie ma chorób, ale za to popalone liście i to co zostało z kwiatów. Czytałam u Was, że część róż stoi bez portek..., u mnie kilka jest w bermudach, poodpadały przypalone liście.
Honory czyni Escimo F.C. U Majki pisałam, że na bezludną wyspę wzięłabym P.F.C. Jakby można było 2 to i ona by pojechała... . jedyną jej wadą jest długa przerwa w kwitnieniu. Kwitnie za to długo , na całym krzaku, na kilku piętrach.
Jagno , tak wyszło emocjonalnie..., o psach i innych biedakach, to nie wspominaj...
Jest tutaj nowe, wypasione schronisko dla zwierząt, są super warunki, tylko wybieg dla psów to pełna patelnia..., walczymy o zadaszenie...
za słowa wsparcia
Grażynko, Tobie też dziękuje..., na klimat nie mamy wpływu, trzeba się dostosować.
Teraz wyjadą tylko te podwójne, ilość odmian pozostanie.
Alegorio, nie wiem, czy przypalone ogryzki mogą być inspiracją .
Oczywiście są te niezawodne..., te mają u mnie dożywocie .
E.F.C. zrobię zdjęcia wieczorem, Evy nie będzie, zostało parę spalonych ogryzków do obcięcia.
Majeczko, budleja ma prawidłowe rozmiary... , oblepiona jest pszczołami i bąkami..., nie widziałam ani jednego motyla .
Jestem trochę w różanym dole..., w sumie powinnam się cieszyć, bo nie ma chorób, ale za to popalone liście i to co zostało z kwiatów. Czytałam u Was, że część róż stoi bez portek..., u mnie kilka jest w bermudach, poodpadały przypalone liście.
Honory czyni Escimo F.C. U Majki pisałam, że na bezludną wyspę wzięłabym P.F.C. Jakby można było 2 to i ona by pojechała... . jedyną jej wadą jest długa przerwa w kwitnieniu. Kwitnie za to długo , na całym krzaku, na kilku piętrach.
Jagno , tak wyszło emocjonalnie..., o psach i innych biedakach, to nie wspominaj...
Jest tutaj nowe, wypasione schronisko dla zwierząt, są super warunki, tylko wybieg dla psów to pełna patelnia..., walczymy o zadaszenie...
za słowa wsparcia
Grażynko, Tobie też dziękuje..., na klimat nie mamy wpływu, trzeba się dostosować.
Teraz wyjadą tylko te podwójne, ilość odmian pozostanie.
Alegorio, nie wiem, czy przypalone ogryzki mogą być inspiracją .
Oczywiście są te niezawodne..., te mają u mnie dożywocie .
E.F.C. zrobię zdjęcia wieczorem, Evy nie będzie, zostało parę spalonych ogryzków do obcięcia.
Majeczko, budleja ma prawidłowe rozmiary... , oblepiona jest pszczołami i bąkami..., nie widziałam ani jednego motyla .
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
Alexio, mam nadzieję, że to tylko przejściowy "dół" on dopada w tym sezonie nie tylko Ciebie , ale jakoś się z niego wygrzebiem y.
Przyjdzie nowy, lepszy sezon i wszystko wróci do normy i znowu zapełni się Twój balkon cuuudownymi różyczkami. Ja w to wierzę
Przyjdzie nowy, lepszy sezon i wszystko wróci do normy i znowu zapełni się Twój balkon cuuudownymi różyczkami. Ja w to wierzę
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
Alexia redukcja no to rozumiem ,ale żeby zaraz balkonowe rosarium zamykać o nie nie ja protestuję Uwielbiam oglądać twoje ukwiecone niebieskie donice Koniec upalnego lata niesie za sobą doła nie tylko u ciebie tak jak napisała Daysy sporo z nas ma mieszane uczucia patrząc na nasze podopieczne,one są zmęczone i my też ,przyjdzie jesień ,odpoczną i my też ,a wiosną....będziemy się cieszyć pierwszymi listkami i przyrostami,a później kwiatami i będzie znowu cudnieBędzie kolejna redukcja i już nie będzie "balkonowego rosarium" tylko balkon z kilkoma różami...
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
Alexio, ta róża jest cudowna! Patrząc na nią, znów dopadł mnie poryw namiętności żeby ją mieć. Od jakiegoś czasu, myślę o białej róży...
Zawsze zadziwia mnie Twoja kolekcja, bo u Ciebie nieustannie pojawiają się tylko najpiękniejsze różane okazy.
Kolejna rzecz, która mnie zawsze intryguje, to wypielęgnowanie róż. Ciągle pozostaje dla mnie zagadką, jak udaje Ci się o nie tak zadbać. Zdaje się, że Escimo F.C. to nowa, tegoroczna sadzonka, a jak ona wygląda... Gęsty pokrój, mnóstwo kwiatów i jeszcze sporo bukiecików z pąkami...
Takie róże uwiecznione na fotkach jak obecna Escimo F.C., podziwiam jak najpiękniejsze dzieła sztuki.
Zawsze zadziwia mnie Twoja kolekcja, bo u Ciebie nieustannie pojawiają się tylko najpiękniejsze różane okazy.
Kolejna rzecz, która mnie zawsze intryguje, to wypielęgnowanie róż. Ciągle pozostaje dla mnie zagadką, jak udaje Ci się o nie tak zadbać. Zdaje się, że Escimo F.C. to nowa, tegoroczna sadzonka, a jak ona wygląda... Gęsty pokrój, mnóstwo kwiatów i jeszcze sporo bukiecików z pąkami...
Takie róże uwiecznione na fotkach jak obecna Escimo F.C., podziwiam jak najpiękniejsze dzieła sztuki.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
Koleżanko dalej w dołku jesteś
Proszę i Escimo Flower Circus zasługuje na laury.
Alexia a, jak się spisuje Olivia w doniczce?
Proszę i Escimo Flower Circus zasługuje na laury.
Alexia a, jak się spisuje Olivia w doniczce?
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
Escimo Flower Circus robi wrażenie. Nie tylko ilością kwiatów, ale i zdrowotnością
W różanym dołku nie jesteś sama Tak na większość z nas wpływa końcówka sezonu. Lato powoli odchodzi, dni są coraz krótsze, w ogrodzie widać nadchodzącą jesień i nawet kwitnienie róż jakoś mniej cieszy. A przecież nie tak dawno była wiosna...
W różanym dołku nie jesteś sama Tak na większość z nas wpływa końcówka sezonu. Lato powoli odchodzi, dni są coraz krótsze, w ogrodzie widać nadchodzącą jesień i nawet kwitnienie róż jakoś mniej cieszy. A przecież nie tak dawno była wiosna...
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium / 2.
, po przerwie, parę zdjęć, później odpowiem...
Powyżej ogólny widoczek, ta różowa różyczka to prezent od Daysy, a ta z czerwoną etykietą to od Majki. Czeka na przesadzenie do docelowej donicy.
A tu jej portrecik, jest dzielna, tak wygląda po 2 tygodniach podróży .
Portrecik H. Christiana.
Alegorio, jak zwykle bardzo miły wpis .
Jak pielęgnuje moje róże... , podlewam, przycinam, nawożę, pryskam, czasami przesadzam, czyli normalna pielęgnacja, tylko trochę częściej niż na rabatach.
Majka, Olivia całkiem dobrze sprawowała się w donicy..., teraz już rośnie na rabacie u Ani .
Daysy, Dorotko, Tolinko, dół opanowany, Rosarium zostaje..., mimo, że kilka ubyło, to kilka przybyło. To jak zwykle czekamy na kolejny, lepszy sezon .
Dla wszystkich odwiedzających wielkie
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;