Różanka Anety 2012

Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Red Leonardo wystawia na próbę moją cierpliwość, pączek otwiera się już półtora tygodnia

:wit Anetko, ta róża chyba tak ma. Zauważyłam , że niektóre pączki są lekko zniekształcone .
Jest, to chyba związane z przymrozkami wiosennymi. Ciekawe czy po rozwinięciu się pąka kształt kwiatka będzie normalny.
Colett, czy u Ciebie ona długo utrzymuje rozwinięty kwiat?
Na mojej dość szybko mi opadają. Mam wrażenie, że jesienią kwiaty są bardziej trwałe. ;:108
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Majeczko, Colette dość krótko trzyma kwiaty, w tym roku jakby troszkę dłużej bo nie ma upałów. Zdjęcie jest z przedwczoraj a dziś połowa kwiatów już opadła. Śmieciuszek z niej niezły ;:108
Co do Red Leonardo to faktycznie niektóre kwiaty bywają zniekształcone, nie wiązałam tego nigdy z wiosennymi przymrozkami ale poobserwuję.
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4583
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Anetko śliczny śmieciuszek ;:138 Red Leonardo też się super zapowiada.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Anetko, ja usunęłam z kilku róż takie zniekształcone. O tym, że to po przymrozkach dowiedziałam się u Chatte. Ona właśnie o tym pisała. Również je obserwowałam. Jak rozgnieciesz taki pąk, to widać wyraźnie, że jest uszkodzony. :wink:
Trochę szkoda, ale co zrobić. ;:145
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różanka Anety 2012

Post »

To nie przymrozki uszkadzają kwiaty - u mnie Red Leonardo też tak ma w ciągu sezonu. Raczej powiedziałabym że jest to wina suszy w czasie wykształcania się pąków.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4072
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Ale piękne zdjęcia ;:138
Anetko , może masz słabą sadzonkę Concerto? U mnie to bardzo zdrowa i bardzo mrozoodporna róża . Zawsze miał zieloniutkie pędy po zimie . Kupiony właśnie w LM :wink:
Muszę przyznać ,że wszystkie róże Meilanda , jakie do tej pory miałam, dobrze się sprawowały :wink:

:wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Cudna ta Colette, od dawna już wzdycham do niej. :D
Grażyna.
kogro-linki
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Różanka Anety 2012

Post »

WC faktycznie krzaczek ma nie za gęsty ale za to kwiaty są urzekające.

W tym roku prawie wszystkie róże wystawiają moją cierpliwość na wielką próbę. Ale maja miłość i tak nie słabnie. Wiele z nich nie zawiązało pąków. Poczatkowo myslałam , że to sprawka bruzdownicy ale wczoraj na Rosarium U zobaczyłam tego rabala i stwierdziłam że na innych tego nie było. Myślę że tak jak wspomniała Deride pąki uszkodziła susza i palące słońce
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Wspaniale wygląda twoja dorodna Colette na tle szałwii. Urzekający zestaw :)
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3224
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Monika ;:7
Bałam się Colette, że u mnie nie przetrwa, ale widzę, że niepotrzebnie....w twoich okolicach zima była wręcz cięższa od mojej, a ona w takiej doskonałej formie,
przypomniałam sobie twoje róże, pięknie masz, pięknie :shock:
Pozdrawiam
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9887
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Anetko takie wielkie otwarcie a mnie nie ma i muszę nadrabiać :oops:
Ależ cudna ta Twoja Colette. ;:oj
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różanka Anety 2012

Post »

U mnie pierwszy sezon ma Colette i tez nie narzekam chociaż ma cięzkie warunki.
Na Red Leonardo i ja wciąż czekam :lol: ale u Ciebie już widzę,że piękny.Mam obok 2 krzaczki i jeden jest dorodny a drugo mizerotka.Jak wiele zależy od sadzonki.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różanka Anety 2012

Post »

Na mnie też Colette zrobiła wrażenie :D
U mnie także przemarzła Iceberg, którą miałam już 7 lat ;:145 Zupełnie się tego nie spodziewałam. Natomiast Westerland miała dwa metrowej długości pędy, które pozostały zielone i zbierają się do kwitnięcia.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”