Szkodniki w ogrodzie: krety, dziki, sarny,zające
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Coś oskubuje korę z moich drzewek
Ku przestrodze wszystkim! Zające nadal atakują!!!!W środę byłam na działce zabezpieczyć malutką ponadgryzaną koksę pomarańczową. 13-tego lutego tylko ta jedna jabłonka była ponadgryzana. 5 -cio letnia jabłon, grusza i orzech były nietknięte. Normalnie to nogi się pode mną ugięły, ta pięciolatka dokładnie okorowana na wysokości 1 metra- od samej ziemi do pierwszych konarów- do wycięcia, nawet szczepienie mostowe nie pomoże. Grusza podgryziona w róznych miejscach na pniu i najniższych konarach, na orzechu było tylko jedno nadgryzienie.
A przecież z większości pól śnieg zniknął, te cholerne zające mają już co żreć.
Boziuniu, jak mi tej jabłoni szkoda- to była też koksa, ale nie pomarańczowa, i jabłka były pyszne .
A przecież z większości pól śnieg zniknął, te cholerne zające mają już co żreć.
Boziuniu, jak mi tej jabłoni szkoda- to była też koksa, ale nie pomarańczowa, i jabłka były pyszne .
Pozdrawiam! Gienia.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3732
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Coś oskubuje korę z moich drzewek
Straszny żal mi tych wszystkich pogryzionych krzewów i drzewek ... dziś jadę do siebie na ogród i aż strach mnie bierze co znowu zobaczę ....
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Coś oskubuje korę z moich drzewek
Ja na całe szczęście wszystkie drzewka okryłam słomą,i Bogu dziękuję bo zające obgryzały nawet młode sosenki które posadziłam na jesieni,a tak mi się nie chciało okręcać tych drzewek,i raczej zabezpieczałam je przed mrozem,bo są młode.Jabłoń której konar się odłamał,jest bielusieńki zero kory.Gorzej bo jak śnieg stopniał to caly ogród zryty rowkami i kopczykami,harcowały jakieś zwierzaczki pod śniegiem że hej.Tulipany i narcyze już kilkucentymetrowe a tu taka pogoda.!
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3732
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Coś oskubuje korę z moich drzewek
Po oględzinach swoich krzaczków stwierdzam, że większość obgryzionych krzaczków ma pąki i chyba będzie żyć. Niektóre wypuszczają młode od korzenia ... Sambucus Eva była tak dokładnie zjedzony, że nie wróżyłam mu życia. A dziś patrzę - a on się odradza!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Coś oskubuje korę z moich drzewek
Żal serce ściska i pięści też, jestem bezsilna, pięknie okorowana 5-cio letnia jabłoń, nawet stolarz by tak dokładnie tego nie zrobił, do wycięcia, niestety;
Pozdrawiam! Gienia.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3732
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Coś oskubuje korę z moich drzewek
U mnie spiłowane do samej ziemu były złotokapy, na szczęście nie były tak duże jak Twoja jabłoń. Okropnie przykre ... Jak to się stało, widać że masz siatkę... Czyżby jakieś dziury w tej siatce..?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Coś oskubuje korę z moich drzewek
Lorrie, to siatka sąsiada, nasza działka jak i wiele innych jest nie ogrodzona. Ponieważ połowa działki jest jesienią zaorywana koniem, zastanawiay się jak ją ogrodzić by można np odkręcać całe przęsła płotu do orki i bronowania.
Pozdrawiam! Gienia.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Coś oskubuje korę z moich drzewek
Jejku, współczuję Gieniu
A ja przez ostatnie zimy nie zabezpieczałem swoich starszych jabłonek, sądziłem że za takie się nie wezmą.. chyba miałem dużo szczęścia
U mnie póki co tylko mała czereśnia została ogołocona z pąków, ale widzę że u sąsiadki kilka młodych drzewek jest dość mocno okorowanych.
A ja przez ostatnie zimy nie zabezpieczałem swoich starszych jabłonek, sądziłem że za takie się nie wezmą.. chyba miałem dużo szczęścia
U mnie póki co tylko mała czereśnia została ogołocona z pąków, ale widzę że u sąsiadki kilka młodych drzewek jest dość mocno okorowanych.
Pozdrawiam, Maciek.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Coś oskubuje korę z moich drzewek
Wszystkie nasze drzewka i krzaczki mają na sobie siatki ochronne, bo nie mamy jeszcze ogrodzenia. Dzięki temu zwierzaki obgryzły tylko gałązki (już nie będę miała niskopiennych jabłonek...), a nie pnie. Cięcie wykonały bardzo precyzyjnie, od ziemi (a właściwie od poziomu śniegu) do + - metra w górę, tam gdzie zające i sarenki sięgały ząbkami...
Przy okazji jakieś zwierzaczki zjadły dokładnie wszystkie liście (?) z tui szczepionej na pniu i strzyżonej w kulkę. Zostały gołe gałązki i osłonięty siatką pień. Wygląda to żałośnie Na szczęście nie znoszę tej tujki, więc jeśli nawet nie odrośnie jej korona, to bardzo cierpieć nie będę :P Ale dziwię się, że też im to smakowało, podobno tuja jest gorzka i niesmaczna
Przy okazji jakieś zwierzaczki zjadły dokładnie wszystkie liście (?) z tui szczepionej na pniu i strzyżonej w kulkę. Zostały gołe gałązki i osłonięty siatką pień. Wygląda to żałośnie Na szczęście nie znoszę tej tujki, więc jeśli nawet nie odrośnie jej korona, to bardzo cierpieć nie będę :P Ale dziwię się, że też im to smakowało, podobno tuja jest gorzka i niesmaczna
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Szkodniki w ogrodzie: krety, dziki, sarny,zające
Wokół mojego nowego domu mam trawnik, pomysł na wspaniały ogród i ... krety Obawiam się że jak zabiorę się do realizacji moich planów zagospodarowania przestrzennego mojej działki gryzonie mi wszystko zniszczą. Słyszałam o różnych środkach bardziej i mniej skutecznych. Proszę pomóżcie co wybrać! Nadmieniam też, że posesja sąsiaduje z lasem i wiem od sąsiadów, że sarny przychodzą jak do siebie na obiad obgryzając drzewka
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny
Obecność kreta świadczy o dobrej ziemi.
Kreta możesz się pozbyć poprzez płapkę na kreta (rurka pcv z zapadkami) - do kupienia w sklepie ogrodniczym lub markecie.
Kreta możesz się pozbyć poprzez płapkę na kreta (rurka pcv z zapadkami) - do kupienia w sklepie ogrodniczym lub markecie.
- sklepowad
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 10 kwie 2012, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Krety - środki i sposoby walki
Istnieją różne sposoby by zapobiec kretom i nornicom. Doświadczenia właścicieli posesji mówią, że najlepszymi sposobami pozbycia się tych gryzoni są takie metody jak zasadzenie w ogrodzie roślin o bardzo ostrym intensywnym zapachu. Jest to jednak tylko działanie prewencyjne które w większości przypadków się nie sprawdza. Jak sobie jednak mamy poradzić, kiedy już mamy w ogrodzie tego gryzonia. Trzeba wiedzieć, że to z pozoru miłe zwierzątko jest niezwykle wrażliwe na silne zapachy, dźwięki oraz wibracje. Ta wiedza pozwoli wybrać odpowiednią broń na kreta. Jak już wspominaliśmy zapachy naturalne typu kwiaty czy czosnek się nie sprawdzają. Ultradźwięki i inne podobne metody wypłoszą tylko kreta na bardzo krótki i zaraz wraca. I tu zaczyna się nasz dylemat. Co stosować skoro wróg tak odporny. Odpowiedzi należy szukać u doświadczonych firm ddd oraz sklepów z profesjonalnymi preparatami i artykułami na krety. Dobrze szukając znajdziemy tam chemiczne odstraszacze zapachowe przeciw kretom i nornicom, z badań wynika że w 60 procentach skuteczne w walce z tymi gryzoniami. Drugim sposobem są pułapki które umieszczamy poprzez kopce w przejściach korytarzy. Jeśli to nie poskutkuje pozostaje nam ostateczne wyjście z opresji, jednak pewne w stu procentach. Zastosować musimy środki biobójcze typu trutki na krety w saszetkach które posiadają w swoim składzie substancje wabiące krety do pokarmu, inaczej mówiąc w składzie trutek są ich przysmaki. Ostatnim sposobem dającym pełną gwarancję pozbycia się tych szkodników jest zastosowanie gazów do fumigacji typu quickphos lub phostoxin. Jest to fosforowodorek glinu w tabletkach. Niestety mogą to robić tylko wykwalifikowane ekipy ddd z uprawnieniami i odpowiednim zabezpieczeniem. Wyżej wspomniane preparaty, a trzeba powiedzieć że są one dosyć deficytowe można nabyć w specjalistycznych sklepach których niestety jest tylko kilka.
Zmoderowano post. Proszę nie reklamować sklepów. Proszę o przeczytanie regulaminu
Administracja
Zmoderowano post. Proszę nie reklamować sklepów. Proszę o przeczytanie regulaminu
Administracja
Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny
Po pierwsze,czy jesteś pewny,ze kret jest gryzoniem?
Po drugie ta rurka kosztuje ok 15 zet w sklepie.
Po trzecie ten opryskiwacz 5litrowy w Obi,kosztuje ok 24 zł.
Dziesięciolitrowy,40 parę zł.
Po drugie ta rurka kosztuje ok 15 zet w sklepie.
Po trzecie ten opryskiwacz 5litrowy w Obi,kosztuje ok 24 zł.
Dziesięciolitrowy,40 parę zł.