MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8

[garage1]

Co to za "kukułka" wchodzi mi do rurek dla murarki?

[

[kenaj5389]

Pewnie jakaś bolica nie grożna u mnie sporo osowatych się gnieżdzi.

[zagiel]

Mam rogatą w osobnym domku ale i tak ogrodowe go znalazły w zeszłym sezonie miałem w jednej trzcinie trochę rogatej i ogrodowej



Pozdrawiam zagiel

[markonix]

Zagiel u mnie to samo , ogrodowa szaleje w rogatym ranczo , rogacizna troszkę wypłowiała widać już lekkie spowolnienie ich pracy , a raczej mniejszy zapał w pojedynkach z ogrodowymi . Musiałem udać się po trzcinę aby dać jeszcze szansę na gniazdowanie rogatej . Pogoda super póki co więc jeszcze troszkę pewnie popracują ...

[zagiel]

Ja nie dokładam bo te ilości jakie mam ciężko obrobić , i moje rogate też rozjaśniały i jest ich mniej ciekawe ile rogatej będę miał w przyszłym sezonie.
Tomek000
szukaj rdestowca on może zastąpić trzcinę w poprzednim poście na górze zdjęcia jest rdestowiec


Pozdrawiam zagiel

[Luck]

Witam. W piątek zaobserwowałem pierwsze nożycówki:


Poza tym ciągle spotykam porobnicę i nie mam pojęcia gdzie gniazdują:

[zagiel]

U mnie już prawie wszystko zamurowane .Rogatej lata ledwie kilka sztuk ,teraz czas ogrodowej


Pozdrawiam zagiel

[kenaj5389]

Anthopora plumipes - samica.

[zagiel]

A to zdjęcia
[/URL


[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/00c862e77838b047]myślę że w większości to rogata
Pozdrawiawiam zagiel

[kmszeryf]

Ogrodowa zamurowała u mnie już praktycznie wszystkie słomki z trzciny i teraz zainteresowała się rurkami z papieru, rdestowcem (nawet o dużych średnicach) i wypaczoną przez słońce plastikową formatką. Osobnikiem, który robi korki z "sieczki" jest chyba jakaś Bolica. Udało mi się zauważyć moment wygryzania:







Wydaje mi się, że w mojej kostce z gliny zmieszanej ze słomą zamieszkała w końcu Porobnica. Niestety ciężko jest się dokładnie przyjrzeć.
Myślę nad zorganizowaniem czegoś dla różnych insektów mieszkających w ziemi typu mini skarpa.

[klik]

U mnie z porobnicami klęska. Dwa gniazda są budowane, czyli dramat i drastyczny spadek. Muszę zmienić lokalizację. Jesienią przeniosę bloczki w bardziej nasłonecznione miejsce. Rogata lata jeszcze równo, ale powoli się kończy. Ogrodowa to całkowita katastrofa-za dużo kokonów sobie zostawiłem i teraz walczę, żeby nie zakleiły wszystkiego i zostawiły coś dla niedobitków rogatej. Robię dostawki, podwieszki, wpychanki, ciągle mało. Nożycówki szaleją, zamurują jakieś 8-10 tys rurek-też walczę i potrzebne będą podwieszki i przystawki. Pierwsze trzciny zaklejone, ale będzie mocno hurtowo w tym roku. Tnę trzcinę przy każdej okazji, ręce mam poparzone od pokrzyw-niestety rosną w tych samych miejscach. Zrobię foty/filmiki i wstawię w wolnej chwili. Nie wiem skąd mam wziąć na to wszystko czas. Ogród zaniedbany ku uciesze pszczół, różne zielska wyrosły i kwitną.

[ernownik]

U mnie w tym roku, pomimo nieco późniejszego startu wszystko co było do zamurowania zostało zamurowane. Rogatej już nie widać a ogrodowa ostatnio zainteresowała się otworami wentylacyjnymi okien połaciowych, słupkami drewnianymi, pozostałymi po starym płocie oraz szklarnią u teściowej. Zaczęła zamurowywać otwory w poliwęglanie, którymi pokryta jest szklarnia. Wczoraj pogoda była kiepska i nic nie latało, ciekawe jak będzie jutro, czy coś jeszcze przy ulach lata, czy z braku miejscówek rozpierzchły się po okolicy.

[kmszeryf]

Taki ktoś zamieszkał w moim bloku z "gliny":




Dobrze kombinuję, że to Porobnica? Patrząc na usypane stożki materiału to chyba jest to już druga.
Pogoda zmienna dzisiaj więc ogrodowe czekają aż się trochę przejaśni: