Różaneczniki - uprawa z nasion

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Przede wszystkim to nie musi być mech. Możesz użyć też takiego podłoża jak opisałam b.dokładnie.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p5257228
( Ta ziemia to po prostu taka próchnica zebrana najczęściej w pobliżu starych pni.
To było z lasu jodłowego, bukowego, sosnowego )

Jak pisałam dla mnie bodźcem do tego eksperymentu było zobaczenie filmików
z ukorzenianiem w mchu sztobrów winorośli.
Drugim powodem było posiadanie rozmoczonych nasienników różanecznika.
Chciałam zrobić jak pisał Zygmor, że tak robią w Rogowie. Kruszą nasienniki, moczą i nasiona opadają na dno,
a reszta jest na powierzchni.
Mnie to jednak nie wyszło, wszystko mi opadło na dno.
I to stało chyba z tydzień w słoiku i widziałam na dnie pośród szczątków nasienników również nasionka.
Z tego wszystkiego szkoda mi było to wyrzucić. Pomyślałam więc, że wyłożę to właśnie wszystko na ten mech,
że może nie będzie pleśnieć.
Skoro tak na filmikach mówią, że mech jest sterylny i sztobry, czyli zdrewniałe sadzonki winorośli chroni przed spleśnieniem.

No i faktycznie tak było i jest. Nie zrobiła się żadna pleśń, mimo, że tych szczątków nasienników było dużo.

Wszystko to zrobiłam w plastikowym pudełku po śledziach :D z pokrywką i postawiłam w ciepłym miejscu.
U mnie takie ciepłe miejsce powyżej 20 st. to jest tylko na urządzeniu do internetu.
Trochę tam za ciemno było i jak wykiełkowały nasiona, ja przegapiłam ten moment i sieweczki się wydłużyły.

Nasion nie przykrywamy, one muszą mieć światło żeby skiełkować.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 662
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Dzięki za odpowiedź. Mnie już trochę azalii wzeszło. Posiane jakieś dwa miesiącu temu. Podłoże miałam z lasu sosnowego, bo taki mam za płotem, przesiane w koszu według wskazówek. Zebrane nasiona włożyłam do torebki, rozwałkowałam wałkiem (gdzieś to było opisane) i później przez sitko do mąki przepuściłam. Operację taką powtórzyłam z miesiąc temu i te niestety nie wzeszły. Dlatego teraz jeszcze spróbuję z mchem.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Barbara2000

Takie rozgniecenie im przesianie tego co rozgniotłaś, to nie znaczy, że po odsianiu będziesz miała nasiona...
Oddzielenie nasion od resztek torebek, to nie taka łatwa sprawa.
Kiedyś robiłem to pod lupą, teraz wzrok mi się pogorszył i nie zdecydował bym się.
Metoda rozkruszenia i moczenia też się nie sprawdziła mnie jak i innym.
Może ktoś opisze swoją lepszą metodę oddzielenia okruszków od nasion różaneczników.
Warto abyśmy sobie pomagali, bo nie jest to łatwa sprawa.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

No właśnie Zygmuncie. Ja jak pokruszyłam te nasienniki i zamoczyłam, to w sumie stały chyba z tydzień.
Nawet o dziwo nic nie spleśniało. Na dnie słoika widziałam doskonale nasionka napęczniałe troszkę od tego moczenia.
Tak sobie pomyślałam naiwnie , że może uda mi się przelać to wszystko przez sitko. Okruszki zostaną, nasionka przelecą. Niestety nic z tego nie wyszło.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Moje siewki rosną jak na drożdżach. ;:173
Obrazek
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Jokaer,

pozazdrościć,
A czy to te na mchu...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Zygmuncie, nie, to są siewki w podłożu próchnicznym. Te z mchu przesadziłam już do podłoża.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

:heja
Tadam, tadam....

Obrazek

Taki rarytasik się trafił i listeczek wierzchołkowy jasny.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Jolu,
ciekawe, czy to będzie trwała cecha, może być ciekawy, powodzenia.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Liczę po cichu, że będzie to cecha stała, bo liścienie są zielone, ale już pierwsze dwa listeczki w łatki
i listek szczytowy również.
Wiem, że niestety wszelkie łaciate są dużo wrażliwsze, ale zobaczymy, może będzie dzielnie rosnąć,
bo jak na razie dobrze się trzyma ( odpukać :) )
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Niestety, ale chyba nie będzie ta "łaciatość" cechą stałą :(

Od kilku dni pikuję sieweczki.

Obrazek

Jeszcze mi został jeden pojemnik ;:219 Obrazek
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Jolu,
Powodzenia życzę, bo robota benedyktyńska, wiem coś o tym...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Różaneczniki - uprawa z nasion

Post »

Zygmuncie, dziękuję. Dziś zrobię zdjęcie korzonkom, po to żeby pokazać, że one wcale nie są takie tyciunie.
Takie małe roślinki, a korzonki też całkiem spore mają.

edit

Obrazek
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”