Pomidory zielone i żółte - uprawa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Moja siewka z pomidora beorange, krzaczor bardzo bardzo tęgi ma najgrubszą łodygę i największe liściory, konsekwentnie w gronach mam tylko 4 kwiaty, pomidory z pierwszych gron są już wielkości piłki do tenisa ziemnego, próbowałem zrobić krzyżówkę tego pomidora z bawolim sercem, aby dodać mu trochę masy zielonej, ale zapylenie chyba się nie udało. Ale zobaczymy.
A to prawdopodobnie cytrynek groniasty rośnie wściekle obydwa pędy są już pod sklepieniem i teraz podwiązuje je już w poprzek tunelu, pomidorki fajne słodkie mam wrażenie, że z tym wigorem nadał by się na podkładkę dla bawolego serca
A to prawdopodobnie cytrynek groniasty rośnie wściekle obydwa pędy są już pod sklepieniem i teraz podwiązuje je już w poprzek tunelu, pomidorki fajne słodkie mam wrażenie, że z tym wigorem nadał by się na podkładkę dla bawolego serca
-
- 50p
- Posty: 53
- Od: 9 mar 2021, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Mój mąż też uwielbia żółte. Ja z kolei za żadnymi nie przepadam, ale dla kochanego wszystko, więc pielęgnuję i co roku mamy. Od zeszłego roku swoje, a może męża (?), pomidory podlewam florahumusem i mniej na nie marnuję czasu. Łodyga grubsza i owoców więcej zawiązuje. Ja tę resztę czasu przeznaczam na resztę warzywnika.
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2725
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Ola Polka ma niewielkie żółte owoce i ziemniaczane liście.
Ma sztywne łodygi.
Ale to tylko sugestia a nie rozpoznanie.
Ma sztywne łodygi.
Ale to tylko sugestia a nie rozpoznanie.
Pozdrawiam Anna
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
anulab, właśnie zerwałam na wpół dojrzały pierwszy owoc Hurmy - zobaczymy, czy i mnie zasmakuje i czy wydłubię z niego nasiona. U mnie krzak fatalnie mało plenny
Mój hurmiaczek jakby większy od Twoich, ale może dlatego, że piętro składało się z całych dwóch owoców.
Co to plamki na Twoich pomidorach?
Mój hurmiaczek jakby większy od Twoich, ale może dlatego, że piętro składało się z całych dwóch owoców.
Co to plamki na Twoich pomidorach?
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8513
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Dopiero zaczynasz zbierać Hurmę ? Pewnie póżno wysiewana ?
Owoce nie miały skaz , ładnie wybarwione , bez zielonej piętki ,
nie pękają . Wielkość owoców w okolicach 200 gram , gron sporo .
Plamki nie wiem od czego , w rzeczywistości owoce wyglądały ładniej
niż na foto . Zmartwiła mnie niska plenność u Ciebie , może przez upały
zrzucił kwiaty ?
Owoce nie miały skaz , ładnie wybarwione , bez zielonej piętki ,
nie pękają . Wielkość owoców w okolicach 200 gram , gron sporo .
Plamki nie wiem od czego , w rzeczywistości owoce wyglądały ładniej
niż na foto . Zmartwiła mnie niska plenność u Ciebie , może przez upały
zrzucił kwiaty ?
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
anulab, wszystkie odmiany pomidorów siane wcześnie, nawet za wcześnie, tylko że rozsady miały przygody - najpierw pojawiły się ziemiórki, a potem moja wiekowa mamcia pomogła ziemiórkom, zalewając na amen sadzonki, które w efekcie musiały walczyć o życie. W dodatku znów wszystkie pomidory dostały zacienioną miejscówkę, w tym połowa z nich wylądowała w donicach (również biedna Hurma). Upał był przerażający. Wyszło co wyszło. Za rok będzie już lepiej, a za dwa dodatkowo rusza budowa szklarni Więc w tym roku będę miała pomidorków na popróbowanie, dobre i to.
Moja hurmiczka:
A wiesz co jeszcze? Przyjrzałam się drugiemu krzaczkowi E06 - owocki są bardziej podłużne.
Moja hurmiczka:
A wiesz co jeszcze? Przyjrzałam się drugiemu krzaczkowi E06 - owocki są bardziej podłużne.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8513
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Dobrze , że chociaż na spróbowanie będzie , może coś jeszcze urośnie .
U mnie pomidory w tym roku też nie miały lekko .A ziemiórki warto zwalczać ,
gdzieś wyczytałam , że mogą być nosicielami chorób od glebowych .
Zamówiłam nasiona pomidora Banana Legs , ponoć rekordzista w plonowaniu .
Oby tylko smak był przyzwoity .
Mama zapewne chciała dobrze , wiele bym dzisiaj dała by mi moja m. w doniczkach
narozrabiała .
U mnie pomidory w tym roku też nie miały lekko .A ziemiórki warto zwalczać ,
gdzieś wyczytałam , że mogą być nosicielami chorób od glebowych .
Zamówiłam nasiona pomidora Banana Legs , ponoć rekordzista w plonowaniu .
Oby tylko smak był przyzwoity .
Mama zapewne chciała dobrze , wiele bym dzisiaj dała by mi moja m. w doniczkach
narozrabiała .
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
joyce26, gdyby one smakowały tak samo, to byśmy sobie głowy nie zawracali uprawą. Większość odmian różni się smakiem, ba... uprawa jednej odmiany w różnych warunkach też da trochę inny smak.
Ja zielonych nie uprawiałam jeszcze, ale żółte są bardzo dobre (może pomijając takie wynalazki jak koktajkowa żółta gruszeczka, która smakuje po prostu jak przeciętny pomidor). Są odmiany o smaku ananasowym, słodkim, winnym, lekko owocowym, nawet jakby słonawe. Warto sadzić różne, próbować i zostawiać na kolejne lata ulubione.
Ja zielonych nie uprawiałam jeszcze, ale żółte są bardzo dobre (może pomijając takie wynalazki jak koktajkowa żółta gruszeczka, która smakuje po prostu jak przeciętny pomidor). Są odmiany o smaku ananasowym, słodkim, winnym, lekko owocowym, nawet jakby słonawe. Warto sadzić różne, próbować i zostawiać na kolejne lata ulubione.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
joyce26 Oczywiście. I tak jak czerwone bywają różne: kwaskowate, słodkie, z lekko owocowym posmakiem.
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5746
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Hmm jak by to określić?. Są bardziej owocowe, orzeźwiające, bardziej chrupkie?.
Akurat te na zdjęciu są słodkie z delikatnym kwaskiem, bardzo smaczne.
Oczywiście, mają smak pomidora .
Akurat te na zdjęciu są słodkie z delikatnym kwaskiem, bardzo smaczne.
Oczywiście, mają smak pomidora .