Pozdrawiam.
Obecnie przygotowuję się do uprawy czosnku niedźwiedziego w zimę, w doniczkach na parapecie okiennym.
Sadzę małe cebulki, jednoroczne i dwuletnie do małych doniczek, które pójdą na początku zimy na parapet.
Dawniej uprawiałem w pojemnikach na balkonie, ale zrezygnowałem z tego jako zbyt kłopotliwe.
Pozdrawiam.
Dzisiaj chciałbym podzielić się refleksją na temat uprawy czosnku niedźwiedziego.
Jedna metoda to romantyczna, gdzie uprawa jest pobożno-życzeniowa, gdzie sadzimy cebulki w ogrodzie i modlimy się, aby czosnkowi się spodobało i się rozmnażał.Później szukamy samosiejek w nadziei, że będziemy mieli materiał do rozmnażania.
Przykład takiej uprawy znalazłem na filmie
Ja osobiście preferuję moją, mało romantyczną metodę.Sieję nasiona do skrzynek i po roku mam setki tysięcy małych, jednorocznych cebulek, z którymi można robić różne różności.
Pozdrawiam.
Dzisiaj coś o sianiu, nasionach i siewkach.W tym roku, w czerwcu zebrałem kilkanaście kilogramów nasion czosnku niedźwiedziego.
Część sprzedałem w lipcu,a resztę, nie sprzedaną posiałem na początku sierpnia, z tego 2,5kilograma do skrzynek.
Z nasion posianych w skrzynkach w 2022, w lipcu, będę miał 200tys małych cebulek, bo kilogram nasion czosnku niedźwiedziego to około 80tys sztuk.
Ktoś zapyta skąd to wiem, może jestem prorokiem?
Otóż nie.Wynika to z doświadczenia, bo robię tak od paru lat, a nawet zrobiłem film z fotografii siewek.
Na filmie mamy zdjęcie siewki i datę, więc możemy prześledzić rozwój siewek. Pewnie zrobiłem przykrość zakochanym w pojedynczych samosiejkach, tak jak w książce "Mały książę", gdzie bohater kochał się w jednej róży,a raptem ujrzał las z tysiąca róż. Moja rada to kochaj sercem samosiejki, a nie wzrokiem.
P.S.
Chyba będę musiał zmienić nick z mutagen na wiejski głupek, bo tak mnie nazywają w mojej wiosce, jako tego, który uprawia chwasty.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie uprawiał rośliny, której łany ciągną się w lasach kilometrami.
Pozdrawiam.
Dzisiaj kolejna ciekawostka ze świata czosnku niedźwiedziego.
Obecnie czosnek niedźwiedzi traci stare, grube korzenie i wytwarza nowe, cienkie, za pomocą, których wędruje w głąb podłoża.Stare cebulki w czasie takich corocznych wędrówek, potrafią w czasie swojego życia zawędrować kilkanaście centymetrów w głąb ziemi.
kuneg pisze:Odnośnie utrzymania wilgotności podłoża po zaniku liści czosnku, to dobrym połączeniem będzie towarzystwo paproci. Ono i tak występuje w naturze, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je wykorzystać w ogrodzie.
Paprocie rozwijają liście akurat wtedy, gdy zanikają liście Czosnku niedźwiedziego. Ja mam takie zestawienie po północnej stronie altany i jest ono bezobsługowe. Wystarczy dobrać takie paproci, które znoszą lekko zawodową ziemię.
Niestety, nie wiem jakie mam te paprocie, ponieważ już rosły, jak przyjęłam ogródek. Czosnek posadziłam jakieś 10 lat temu i ładnie rośnie.
Poszłam za Twoją poradą i wpakowałam nasiona czosnku pod paprocie w nieużywany zakątek. Wilgoci w tym roku mają po kokardki i mam wrażenie, że już mi coś skiełkowało, takie są na ziemi maleńkie "trawki". Możliwe to żeby w trochę ponad miesiąc już tak fajnie mi to poszło?
Seebbek, winorośl lubi pełne słońce, a czosnek niedźwiedzi nie bardzo. Poza tym nie znam smacznej odmiany winorośli, której nie trzeba spryskać przed chorobami, więc połączenie nie bardzo. Mam 60 krzewów winnych i przez mój ogródek przeszło ok. 40 odmian. Po ostrej selekcji względem odporności zostało jeszcze ok. 20 odmian. Nie połączyłabym żadnego wczesnego warzywa, czy owocu z winoroślą.
To jak się uda będę przeszczęśliwa.
U mnie to kolejny wysiew, wcześniej go wsiewałam między rośliny na grządki ale w słońcu. Niby coś wychodziło, ale chyba mi ginęło od ostrego słońca (z braku wilgocie jak piszecie). Zobaczymy co teraz mi wyjdzie
Na drugiej działce z kolei zasadziłam zdobyczne cebulki, ale po tym co piszecie nie wiem czy mi wyrosną, bo je dałam na gliniastej podwyższonej kamiennej grządce w mocnym słońcu.
Pozdrawiam.
Dzisiaj załączam film pokazujący, jak przygotowuję doniczki z czosnkiem niedźwiedzim na świeże liście zimą.
W sumie najlepsze są świeże liście, a nie suszony czosnek czy przetwory.
Nadeszła jesień, a to jest dobry czas na robienie podłoża do uprawy czosnku niedźwiedziego.
Opiszę jak ja to robię.Wybieram miejsce, gdzie rośnie pokrzywa i powój.Kopię ziemi i ją przesiewam.Do przesianej ziemi dodaję próchnicę z kartonów.Dawniej używałem ziemi liściowej.Jednak z wielu względów wybrałem kompost z tektury.
Post podzielony,część przeniesiona do wątku dot. kompostu/Karo
Jak już mamy podłoże to możemy posadzić cebulki jednoroczne i dwuletnie do pojemników na świeże liście w zimie.
Przypominam. że uprawa czosnku niedźwiedziego w pojemnikach jest bardzo prosta.
Na poniższym zdjęciu mamy z przodu liście wyrosłe z nasion, a z tyłu liście wyrosłe z cebulek jednorocznych.
Cebulki jednoroczne i dwuletnie można kupić w internecie za 10groszy sztuka.Manipulując temperaturą i oświetleniem, możemy mieć świeże liście od grudnia do lipca.Do uprawy na świeże liście wystarczy parapet okienny.
Z mojego 20 letniego doświadczenia wynika, że zbieramy nasiona w czerwcu,a siejemy w lipcu.Z każdym miesiącem spada prawdopodobieństwo wykiełkowania nasion.
W internecie pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, więc mamy różne dziwne opowieści na temat siania nasion czosnku niedźwiedziego.
Zrobiłem parę filmów o kiełkowaniu nasion, gdzie mamy zdjęcia skiełkowanych nasion i daty, więc wiemy jak powinny wyglądać nasze nasiona w danym czasie.
Proszę przejrzeć forum, bo nie chcę go zaśmiecać powtórkami.
Chciałem poinformować tych, którzy śledzą ten wątek, że na mojej działce zaczęły kiełkować nasiona posiane w lipcu.Zamieszczam zdjęcie siewek.Na temat siania nasion czosnku niedźwiedziego zrobiłem parę filmów, dziesiątki zdjęć i sporo tekstu, więc nie będę się powtarzał, tylko informuję.
Na zdjęciu widać skiełkowane nasiona i cebulki jednoroczne.
Dzisiaj mamy 27.09.2021 i nie było jeszcze przymrozków, a jedynie nocne ochłodzenia około 3stopnie Celsjusza.
- Wt 05 paź 2021 16:28 -
Pozdrawiam.
Dzisiaj fotorelacja z mojej działki.
Przypominam, że uprawa czosnku niedźwiedziego z nasion jest prosta jak budowa cepa, w dodatku tania i szybko można założyć plantację.
Wystarczy przejrzeć ten wątek
Teraz, aby te siewki nie przeschły, to trzeba je przysypać podłożem do uprawy czosnku niedźwiedziego.
Pewnie zrobiłem przykrość zakochanym w pojedynczych samosiejkach, tak jak w książce "Mały książę", gdzie bohater kochał się w jednej róży,a raptem ujrzał las z tysiąca róż.
Moja rada to kochaj sercem samosiejki, a nie wzrokiem.
