Zakładamy ogród warzywny Cz.1
- TomekD
- 200p
- Posty: 280
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: zakładamy ogród warzywny...
To mój pierwszy post na forum które odkryłem zimową wiosną tego roku.
Sporo odpowiedzi na moje (zabawne zapewne) pytania 'zielonego' ogrodnika udawało mi się do tej pory z powodzeniem wyszukać.
Tym razem nie potrafię sobie poradzić - liczę na Waszą pomoc.
Wymyśliłem sobie mój pierwszy warzywniak.
Jesienią zeszłego roku oczyściłem teren z roślinności i chwastów, wyznaczyłem grządki. Posadziłem zimowy czosnek.
W tym roku zdążyłem już posiać kilka warzyw, posadzić czosnek jary i dymkę. Na wysadzenie czeka rozsada pomidorów i papryki.
Ziemia jest ciężka, według mojej oceny bardziej chyba ił niż glina i wygląda tak:
Dzisiaj otrzymałem wyniki badań gleby:
- odczyn pH = 7,9
- azot N-NO3 = 4 mg/dm3
- fosfor P = 109 mg/dm3
- potas K = 180 mg/dm3
- wapń Ca = 2075 mg/dm3
- magnez Mg = 82 mg/dm3
- chlorki Cl = <14,7 mg/dm3
- zasolenie = 0,21 gNaCl/dm3
Wydaje mi się że mam bardzo wysokie pH, zbyt dużo wapnia i fosforu przy jednoczesnym wielkim niedoborze azotu ?
Zapewne trzeba było działać jesienią czy przedsiewnie wiosną.
Początki przy zupełnym braku wiedzy i doświadczenia bywają niełatwe - cóż najbardziej sensownego mogę zrobić teraz kiedy co nieco już posiane i posadzone ?
pozdrawiam,
Tomek
Sporo odpowiedzi na moje (zabawne zapewne) pytania 'zielonego' ogrodnika udawało mi się do tej pory z powodzeniem wyszukać.
Tym razem nie potrafię sobie poradzić - liczę na Waszą pomoc.
Wymyśliłem sobie mój pierwszy warzywniak.
Jesienią zeszłego roku oczyściłem teren z roślinności i chwastów, wyznaczyłem grządki. Posadziłem zimowy czosnek.
W tym roku zdążyłem już posiać kilka warzyw, posadzić czosnek jary i dymkę. Na wysadzenie czeka rozsada pomidorów i papryki.
Ziemia jest ciężka, według mojej oceny bardziej chyba ił niż glina i wygląda tak:
Dzisiaj otrzymałem wyniki badań gleby:
- odczyn pH = 7,9
- azot N-NO3 = 4 mg/dm3
- fosfor P = 109 mg/dm3
- potas K = 180 mg/dm3
- wapń Ca = 2075 mg/dm3
- magnez Mg = 82 mg/dm3
- chlorki Cl = <14,7 mg/dm3
- zasolenie = 0,21 gNaCl/dm3
Wydaje mi się że mam bardzo wysokie pH, zbyt dużo wapnia i fosforu przy jednoczesnym wielkim niedoborze azotu ?
Zapewne trzeba było działać jesienią czy przedsiewnie wiosną.
Początki przy zupełnym braku wiedzy i doświadczenia bywają niełatwe - cóż najbardziej sensownego mogę zrobić teraz kiedy co nieco już posiane i posadzone ?
pozdrawiam,
Tomek
pozdrawiam, Tomek
Re: zakładamy ogród warzywny...
Teraz jest pytanie zasadnicze. Czy masz zamiar zastosować nawożenie mineralne, czy nie ?
Choć nie podajesz w profilu skąd pochodzisz ale po tej analizie wydaje mi się, że teren jest pagórkowaty albo górzysty. Wskazuje na to strasznie niska zawartość azotu . Gleba jest węglanowa więc azot nie powinien aż tak być wpłukiwany w głąb. Raczej jest wymywany na nierówności terenu.
Jest jeszcze inna możliwość ,mianowicie biologiczna sorpcja azotu, jeśli przykopałeś darń.
Choć nie podajesz w profilu skąd pochodzisz ale po tej analizie wydaje mi się, że teren jest pagórkowaty albo górzysty. Wskazuje na to strasznie niska zawartość azotu . Gleba jest węglanowa więc azot nie powinien aż tak być wpłukiwany w głąb. Raczej jest wymywany na nierówności terenu.
Jest jeszcze inna możliwość ,mianowicie biologiczna sorpcja azotu, jeśli przykopałeś darń.
- TomekD
- 200p
- Posty: 280
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: zakładamy ogród warzywny...
forumowicz,
Teren jest płaski, Wielkopolska, okolice Poznania - uzupełniłem już braki w profilu
Nie wiem czy to pomoże ale 5 lat temu był to teren budowy. Zmienił się wtedy poziom gruntu (w górę) i wszystko było rozjeżdżone/ubite ciężkim sprzętem z licznymi pamiątkami po budowie. Oczyściłem to wtedy na co najmniej 60-70 cm wgłąb. Przez ostatnie lata 50/50 w tym miejscy była 'łączka kwietna' / ugór który w przypływach entuzjazmu obsiewałem facelią lub gorczycą.
Przy większych opadach bywa problem z zalegającą krótkotrwale wodą. Może to wyjaśnia wypłukiwanie azotu?
Z tego względu grządki wyniosłem naokoło 10 cm w górę - nie wiem czy słusznie postąpiłem (jak to nowonarodzony)
Co do nawożenia.
Jeżeli coś na tym warzywniku zechce mi coś rosnąć będę docelowo starał się nawozić przede wszystkim naturalnie. Jak mi się jednak wydaje, na początek, trzeba doprowadzić sytuację to jakiejś równowagi. Czyli rozważne nawożenie mineralne - tak, na teraz i na przyszłość.
Darń nie była przekopana - kompostuje się na uboczu.
Teren jest płaski, Wielkopolska, okolice Poznania - uzupełniłem już braki w profilu
Nie wiem czy to pomoże ale 5 lat temu był to teren budowy. Zmienił się wtedy poziom gruntu (w górę) i wszystko było rozjeżdżone/ubite ciężkim sprzętem z licznymi pamiątkami po budowie. Oczyściłem to wtedy na co najmniej 60-70 cm wgłąb. Przez ostatnie lata 50/50 w tym miejscy była 'łączka kwietna' / ugór który w przypływach entuzjazmu obsiewałem facelią lub gorczycą.
Przy większych opadach bywa problem z zalegającą krótkotrwale wodą. Może to wyjaśnia wypłukiwanie azotu?
Z tego względu grządki wyniosłem naokoło 10 cm w górę - nie wiem czy słusznie postąpiłem (jak to nowonarodzony)
Co do nawożenia.
Jeżeli coś na tym warzywniku zechce mi coś rosnąć będę docelowo starał się nawozić przede wszystkim naturalnie. Jak mi się jednak wydaje, na początek, trzeba doprowadzić sytuację to jakiejś równowagi. Czyli rozważne nawożenie mineralne - tak, na teraz i na przyszłość.
Darń nie była przekopana - kompostuje się na uboczu.
pozdrawiam, Tomek
Re: zakładamy ogród warzywny...
To jest właśnie tak, jeśli nie powie się prawdy do końca.
Skoro to teren byłej budowy ,to jest to gleba zdegradowana. Czeka Cię kilka lat niełatwej pracy. Jeśli teraz nie zastosujesz nawożenia mineralnego azotem, to marnie widzę plony tego co wsadziłeś czy zasiałeś przy takiej niskiej zawartości tego pierwiastka w glebie.
Skoro to teren byłej budowy ,to jest to gleba zdegradowana. Czeka Cię kilka lat niełatwej pracy. Jeśli teraz nie zastosujesz nawożenia mineralnego azotem, to marnie widzę plony tego co wsadziłeś czy zasiałeś przy takiej niskiej zawartości tego pierwiastka w glebie.
- TomekD
- 200p
- Posty: 280
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: zakładamy ogród warzywny...
Brak doświadczenia sprawia że nie zawsze wiadomo jakie informacje są ważne, uczę się ...forumowicz pisze:To jest właśnie tak, jeśli nie powie się prawdy do końca.
W stosunku do tego co było 5 lat ziemia i tak jest bez porównania dzisiaj co do struktury.
Powrócę do mojego pytania:
orazTomekD pisze:cóż najbardziej sensownego mogę zrobić teraz kiedy co nieco już posiane i posadzone ?
Możesz mi doradzić - czym i jak ?forumowicz pisze:Jeśli teraz nie zastosujesz nawożenia mineralnego azotem, to marnie widzę plony tego co wsadziłeś czy zasiałeś przy takiej niskiej zawartości tego pierwiastka w glebie.
Czym i jak można obniżyć poziom Ca ?
pozdrawiam, Tomek
Re: zakładamy ogród warzywny...
cokolwiek posadzisz czy posiejesz musisz zasilać azotem pogłównie. Rodzaj nawozu zależny od uprawianej rośliny; np. pod cebulowe i ogórki- siarczan amonu. Na pewno rośliny będą dobrze reagować na dolistny oprysk mocznikiem. Ale do gleby musi iść b. duże dawki nawozów azotowych do 7 dkg/m2 np saletry amonowej
Corocznie na jesień musisz siać poplon nawozowy z roślin motylkowych a następnie wiosną rozrzucić na to obornik i przyryć. Jeśli nie masz obornika to w to miejsce gotowy substrat torfowy lub nawet czysty kwaśny torf.
Ten niski poziom azotu świadczy o tym, że ta gleba jest prawie martwa. Jest jakieś b. mizerne życie biologiczne.
Corocznie na jesień musisz siać poplon nawozowy z roślin motylkowych a następnie wiosną rozrzucić na to obornik i przyryć. Jeśli nie masz obornika to w to miejsce gotowy substrat torfowy lub nawet czysty kwaśny torf.
Ten niski poziom azotu świadczy o tym, że ta gleba jest prawie martwa. Jest jakieś b. mizerne życie biologiczne.
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 3 lut 2013, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: zakładamy ogród warzywny...
W taki razie u mnie gleba musi być tak żywa, że aż biegać powinna . Przez 20 lat miała spokój, nikt jej nie ruszał to i życie biologiczne w niej przecudowne .forumowicz pisze: Ten niski poziom azotu świadczy o tym, że ta gleba jest prawie martwa. Jest jakieś b. mizerne życie biologiczne.
Pomidoro a czym mogę glebę rozluźnić? Nie chcę używać żadnej zbędnej chemii ogrodniczej, staram się uprawiać ogród "ekologicznie" [na chwilę obecną z ekologią ograniczam się do pielenia i podlewania ]... Mam ziemię typowo gliniastą, bardzo ciężką. W tym roku co prawda spory kawał został zaorany [dzięki czemu w ogóle mogę cokolwiek zrobić], ale jak rozluźnić trochę te moje brunatnoziemy na przyszłe lata?
Re: zakładamy ogród warzywny...
Czy wykonanie analizy swojej gleby jest nieekologiczne ?
Zrób, a przekonasz się ,jaka jest różnica między glebą odłogowaną a zdegradowaną .
A potem się pośmiejemy razem.
Zrób, a przekonasz się ,jaka jest różnica między glebą odłogowaną a zdegradowaną .
A potem się pośmiejemy razem.
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 4 cze 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng
Re: zakładamy ogród warzywny...
Prosze o rade
Tworze ogrod warzywny na bardzo starej lace, bylam zmuszona zerwac darn ( odlozona na kompost ).
Zmierzylam pH jest bardzo wysokie bo 7, mam do dyspozycji tylko wapno ogrodnicze. W jakich ile mam go wysypac zeby uzyskac dobre pH???
Drugie pytanie, czym nawiez ta ziemie i w jakich proporcjach aby jej nie przenowic ?
Mam do dyspozycji sklepowy nawoz kurzy i krowi.
Wiem ze to pozno na nawozenie itp. ale nie mam wyjscia. Dlatego prosze o rade WAS
Tworze ogrod warzywny na bardzo starej lace, bylam zmuszona zerwac darn ( odlozona na kompost ).
Zmierzylam pH jest bardzo wysokie bo 7, mam do dyspozycji tylko wapno ogrodnicze. W jakich ile mam go wysypac zeby uzyskac dobre pH???
Drugie pytanie, czym nawiez ta ziemie i w jakich proporcjach aby jej nie przenowic ?
Mam do dyspozycji sklepowy nawoz kurzy i krowi.
Wiem ze to pozno na nawozenie itp. ale nie mam wyjscia. Dlatego prosze o rade WAS
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
Re: zakładamy ogród warzywny...
Monika, pH7 ma gleba ani kwaśna ani alkaliczna. Masz pH jak marzenie, a Ty chcesz jeszcze wapno ładować?. Zobacz jakie problemy ma nasza koleżanka Aguskac po zwapnowaniu bez potrzeby i w nadmiarze gleby.finestramonika pisze:Zmierzylam pH jest bardzo wysokie bo 7,
Do tego, jak piszesz, masz nawóz naturalny. Ponieważ jest późno, ogranicz się tylko do uprawy tych warzyw, które możesz nawieź rzędowo obornikiem.
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 4 cze 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng
Re: zakładamy ogród warzywny...
dziekuej za rade
A na przyszlosc, zanim o cos zapytam to poczytam na necie. Bo mnie caly czas w glowie siedzialo, ze kwasna ziemia ma wysokie pH.
POzdrawiam
A na przyszlosc, zanim o cos zapytam to poczytam na necie. Bo mnie caly czas w glowie siedzialo, ze kwasna ziemia ma wysokie pH.
POzdrawiam
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
Ogrodnik kontra Peż właściwy !!!! Co robić ?
Witam na moim ogrodzie wszystko już zeszło , a wraz z tym peż , nie wiem jak sobie z nim poradzić .. Boje się czymś pryskać , bo nie wiem czy nie uszkodzę warzyw. Co robić ? Jakie są sposoby na to dziadostwo ?
Re: Ogrodnik kontra Peż właściwy !!!! Co robić ?
Po pierwsze to perz a nie peż. Po drugie, jeśli to mała działka, trzeba ziemie co roku ryć widłami amerykańskimi i wyciągać kłącza. Szpadlem rozcina się je na drobne i jeszcze bardziej się wtedy rozrasta.