Grow upside down
- Asia40
- 100p
- Posty: 150
- Od: 18 kwie 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoślaskie
- Kontakt:
Grow upside down
Czy ktoś spotkał się z tekstem po polsku na temat uprawy "głową do dołu"? A moze juz ktoś ma doświadczenie w takich uprawach?
Asia
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: grow upside down
Na youtube jest mnostwo filmikow jak sie do tego zabrac. To jest swietne rozwiazanie jak brakuje miejsca na ziemi. W przyszlym roku na pewno posadze tak koktajlowki i papryke 
Tu masz przykladowy link: http://www.youtube.com/watch?v=Lax0GbCB ... re=related
i nie musza to byc koniecznie te worki, mozna sadzic np w pieciolitrowych wiaderkach.

Tu masz przykladowy link: http://www.youtube.com/watch?v=Lax0GbCB ... re=related
i nie musza to byc koniecznie te worki, mozna sadzic np w pieciolitrowych wiaderkach.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: grow upside down
Oglądałam filmy o tych wiszących pojemnikach (doniczkach) i rozbudziło to moją ciekawość.
Mimo,że miejsca na działce jest sporo postanowiłam spróbować tej metody. U mnie będzie wersja z wiaderkami i tak dla zdobycia doświadczenia w każdym mysle posadzic coś z warzyw a także z ozdobnych.
Jedno ale ... nie podobają mi się te konstrukcje do podwieszania pokazane na filmach, zbyt rzucają się w oczy. Trzeba coś innego wymysleć aby wtopiło się w krajobraz.
Pozdrawiam
Mimo,że miejsca na działce jest sporo postanowiłam spróbować tej metody. U mnie będzie wersja z wiaderkami i tak dla zdobycia doświadczenia w każdym mysle posadzic coś z warzyw a także z ozdobnych.
Jedno ale ... nie podobają mi się te konstrukcje do podwieszania pokazane na filmach, zbyt rzucają się w oczy. Trzeba coś innego wymysleć aby wtopiło się w krajobraz.
Pozdrawiam
- Asia40
- 100p
- Posty: 150
- Od: 18 kwie 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoślaskie
- Kontakt:
Re: grow upside down
Ja też zastosuje wiaderka, tych mam po budowie dużo a takie pojemniki u nas chyba niedostępne, bo to USA filmiki. Masz racje, że te stojaki niezbyt dobrze wyglądają i trzeba coś innego wymyślić. Tzn czekamy do wiosny na zdjęcia 

Asia
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: grow upside down
Asiu do wiosny trzeba przemyśleć kilka spraw a mianowicie
- stojaki aby swą obecnoscia nie szpeciły ogrodu
- wersja z wiaderkami ale trzeba je czymś pokryć dla jednakowego koloru
- wiaderka i ich ciężar i tu mam na myśli wykorzystanie takiego podłoża do wzrostu aby zminimalizować ciężar.
To będzie mieć wpływ na konstrukcję stojaka - zmniejszając ciężar możemy mieć wpływ na użycie delikatniejszych materiałów do wykonania stojaka.
- stojaki aby swą obecnoscia nie szpeciły ogrodu
- wersja z wiaderkami ale trzeba je czymś pokryć dla jednakowego koloru
- wiaderka i ich ciężar i tu mam na myśli wykorzystanie takiego podłoża do wzrostu aby zminimalizować ciężar.
To będzie mieć wpływ na konstrukcję stojaka - zmniejszając ciężar możemy mieć wpływ na użycie delikatniejszych materiałów do wykonania stojaka.
Re: grow upside down
Podpowiem,ze takie wiszące kosze /solidne z odp.udżwigiem :P / nadają sie również do
takiej metody "głową w dół/.
Są u nas w sprzedaży /chyba 3 wielkości - cena ok.15-21zł/maja wykładzinę z maty kokosowej.
Dziurki robi się w tym bez problemu. Łańcuchy i wykonanie jest b.solidne.
Zamiast maty można zrobić wykładzinę dla podłoża z worka jutowego ,wyciąć dziurki na rośliny.
Tak kiedyś obsadzałam od dołu moje ample z surfiniami i pelargonią.Od dołu rosły bluszczyki.
Polecane są dla wiszących kompozycji -surfinie i inne.
Bywają i tam kupowałam w ub.latach- OBI, LM -generalnie namiary na sklepy z dużym działem ogrodniczym.
Ja stosuje do wywieszania do ogrodu storczyków w grupie od lat .Cymbidia zawsze mają swoje miejsce na drzewie w takim hamaku.
Do metody o której mówimym potrzebne będzie jedynie wieko na przykrycie podłoża./ dopasować można z pokrywy wiaderkowej lub nawet wyciąć z cienkiej płyty styropianowej /.
Dwa lata temu zastosowałam sposób w prowadzeniu jednej :P cukini -ochroniłam tym samym kawał
poletka /zwyczajowo zajmuje pow.ok.3m2 i więcej :P /Sama się wysiała w ogrodzie i ją dalej prowadziłam.
Wynik był zadawalający i chyba nie gorszy niż z gruntu.Problemem było ratowanie owocu przed zerwaniem.Mnie sie tak wydawało ,ze nie utrzyma się na łodygach i zerwie.
Nie jest to moja koronna dziedzina więc spróbowałam uprawy i .....starczy póki co eksperymentu.
Może ? kiedyś na pomidorkach koktajlowych poeksperymentuję dalej.
Uważam, ze warto i takiego sposobu popróbować.
Widziałam uprawę na balkonach w normalnych doniczkach wiszących właśnie koktailowe pomidorki - ładnie to wygląda ,szczególnie przyściennie zawieszone.
I małe :P 'urządzenie' w sumie do prowadzenia.
Oto rozwiązanie:

Myślę,ze i taka informacja będzie przydatna.
Pozdrawiam JOVANKA
takiej metody "głową w dół/.
Są u nas w sprzedaży /chyba 3 wielkości - cena ok.15-21zł/maja wykładzinę z maty kokosowej.
Dziurki robi się w tym bez problemu. Łańcuchy i wykonanie jest b.solidne.
Zamiast maty można zrobić wykładzinę dla podłoża z worka jutowego ,wyciąć dziurki na rośliny.
Tak kiedyś obsadzałam od dołu moje ample z surfiniami i pelargonią.Od dołu rosły bluszczyki.
Polecane są dla wiszących kompozycji -surfinie i inne.
Bywają i tam kupowałam w ub.latach- OBI, LM -generalnie namiary na sklepy z dużym działem ogrodniczym.
Ja stosuje do wywieszania do ogrodu storczyków w grupie od lat .Cymbidia zawsze mają swoje miejsce na drzewie w takim hamaku.
Do metody o której mówimym potrzebne będzie jedynie wieko na przykrycie podłoża./ dopasować można z pokrywy wiaderkowej lub nawet wyciąć z cienkiej płyty styropianowej /.
Dwa lata temu zastosowałam sposób w prowadzeniu jednej :P cukini -ochroniłam tym samym kawał
poletka /zwyczajowo zajmuje pow.ok.3m2 i więcej :P /Sama się wysiała w ogrodzie i ją dalej prowadziłam.
Wynik był zadawalający i chyba nie gorszy niż z gruntu.Problemem było ratowanie owocu przed zerwaniem.Mnie sie tak wydawało ,ze nie utrzyma się na łodygach i zerwie.
Nie jest to moja koronna dziedzina więc spróbowałam uprawy i .....starczy póki co eksperymentu.
Może ? kiedyś na pomidorkach koktajlowych poeksperymentuję dalej.
Uważam, ze warto i takiego sposobu popróbować.
Widziałam uprawę na balkonach w normalnych doniczkach wiszących właśnie koktailowe pomidorki - ładnie to wygląda ,szczególnie przyściennie zawieszone.
I małe :P 'urządzenie' w sumie do prowadzenia.
Oto rozwiązanie:

Myślę,ze i taka informacja będzie przydatna.
Pozdrawiam JOVANKA
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: grow upside down
Jovanka dzięki - te kosze to też dobre wyjście ale nigdy nie trafiłam na coś takiego.
Czytam,ze masz już jakieś doświadczenia bo piszesz tak
"Zamiast maty można zrobić wykładzinę dla podłoża z worka jutowego ,wyciąć dziurki na rośliny.
Tak kiedyś obsadzałam od dołu moje ample z surfiniami i pelargonią.Od dołu rosły bluszczyki.
Polecane są dla wiszących kompozycji -surfinie i inne"
Ciekawa jestem jak to wyglądało - daj zdjęcie jeśli możesz.
Czytam,ze masz już jakieś doświadczenia bo piszesz tak
"Zamiast maty można zrobić wykładzinę dla podłoża z worka jutowego ,wyciąć dziurki na rośliny.
Tak kiedyś obsadzałam od dołu moje ample z surfiniami i pelargonią.Od dołu rosły bluszczyki.
Polecane są dla wiszących kompozycji -surfinie i inne"
Ciekawa jestem jak to wyglądało - daj zdjęcie jeśli możesz.
Re: grow upside down
Może i prawda ,że jakieś doświadczenie mam :P
Lubię kwiaty ,lubię się nimi cieszyć .....
Mimo chęci ,nie udało mi się znależć w tych tysiącach zdjęć tego konkretnego z pokazowych ampli.
Ale idea jest podobna - tutaj wskażę , choć nie wszystko widać.W tej wersji kosz jest plastikowy - niestety zbyt słaby dla kompozycji mieszczącej 9 sadzonek surfinii i czegoś tam jeszcze /chyba bacopa i bluszcz/.Dalsze egzemplarze sadziłam sobie już w metalowe.
Tej wielkości kwiaty muszą mieć solidne zamocowanie.Wtedy kombinować można na wiele sposobów.Kompozycje bywają różne w moim ogrodzie.

Kosze w większości wykorzystuję obecnie na inne :P wisielce. Po prawej stronie , jedne z moich cymbidium .Tak, prawie na stałe z latem związane w ogrodzie.
Poręczne, niezniszczalne.
Taki sobie przykład.

To w jaki sposób coś zastosuję , zależy od inwencji.
W naszych pracach ogrodowych takie kombinowanie , zbawiennym bywa
pozdrawiam JOVANKA
Lubię kwiaty ,lubię się nimi cieszyć .....
Mimo chęci ,nie udało mi się znależć w tych tysiącach zdjęć tego konkretnego z pokazowych ampli.
Ale idea jest podobna - tutaj wskażę , choć nie wszystko widać.W tej wersji kosz jest plastikowy - niestety zbyt słaby dla kompozycji mieszczącej 9 sadzonek surfinii i czegoś tam jeszcze /chyba bacopa i bluszcz/.Dalsze egzemplarze sadziłam sobie już w metalowe.
Tej wielkości kwiaty muszą mieć solidne zamocowanie.Wtedy kombinować można na wiele sposobów.Kompozycje bywają różne w moim ogrodzie.

Kosze w większości wykorzystuję obecnie na inne :P wisielce. Po prawej stronie , jedne z moich cymbidium .Tak, prawie na stałe z latem związane w ogrodzie.
Poręczne, niezniszczalne.
Taki sobie przykład.

To w jaki sposób coś zastosuję , zależy od inwencji.
W naszych pracach ogrodowych takie kombinowanie , zbawiennym bywa

pozdrawiam JOVANKA
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: grow upside down
Z tego co ''wyogladalam'' w necie podloze przy takiej uprawie musi byc bardzo przepuszczalne i w tym miedzy innymi tkwi caly sekretchristinkrysia pisze: wiaderka i ich ciężar i tu mam na myśli wykorzystanie takiego podłoża do wzrostu aby zminimalizować ciężar.

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- Asia40
- 100p
- Posty: 150
- Od: 18 kwie 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoślaskie
- Kontakt:
Re: grow upside down
Ale macie wiedze na temat ogrodnictwa! Pod wrażeniem jestem. Własnie oglądajac filmiki myślałam jak sie nie urwie rączka od wiaderka i dlaczego te opakowania z materiału takie jakieś lekkie i niezbyt wypełnione ziemią - a tu odpowiedz; lekkie, przepuszczalne podłoże. Trzeba go zrobić samemu czy kupić? Jeśli kupić to co? Jeśli zrobić to jak?
Asia
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Grow upside down
No właśnie Asiu będziemy myśleć wspólnie i wspierać się pomysłami po to aby wiosną wprowadzić w czyn choć kilka roślin dla sprawdzenia.
Podłoże dla roślin będziemy same komponować - jest w czym wybierać tyle, że proporcje jakieś trzeba zachować "aby korzenie nie zgłupiały"
toż to prawie CZARY MARY .....
Podłoże dla roślin będziemy same komponować - jest w czym wybierać tyle, że proporcje jakieś trzeba zachować "aby korzenie nie zgłupiały"

- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Grow upside down
No wlasnie...co z czym wymieszac? Z niecierpliwoscia czekam na jakies sugestie, bo to bedzie dopiero moj drugi sezon ''ogrodniczki'' 

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1195
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Grow upside down
A może udałoby się uszyć z włókniny [np. ze starego worka] takie rękawy jak na filmikach? Tylko jakoś nie mogę sobie wyobrazić, jak te korzenie mogą rosnąć do góry?
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Grow upside down
Aisyrk pomysł jest ale ... chyba kłopotliwy bo uszycie to nie problem ale muszą być obrecze na dole i u góry aby stworzyły tzw stelaż i ten górny musi byc na tyle mocny by wytrzymał kolejne zamocowanie czyli pałąk lub cos podobnego do powieszenia.
W naszych możliwościach najbliższe w pomyśle są wiaderka. Mam tez na działce 2 takie kosze z drutu , które wcześniej koleżanka pokazała. Moje to akurat pozostałości po sporych abażurach.
Używałam w innym celu a teraz czas na zmianę.
W naszych możliwościach najbliższe w pomyśle są wiaderka. Mam tez na działce 2 takie kosze z drutu , które wcześniej koleżanka pokazała. Moje to akurat pozostałości po sporych abażurach.
Używałam w innym celu a teraz czas na zmianę.