Pomidory w donicach cz.4
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 603
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomidory w donicach cz.4
Calka, dzięki.
Mam wszystkie, które wymieniłaś, poza Golden Champion. Teraz mniej więcej wiem z czym mam do czynienia. Dobrze, że nie potrzebują więcej, bo mam w tym roku zatrzęsienie pomidorów i kombinuję, gdzie je poutykać. Te 30 i 40 litrowe donice mogę więc spokojnie zostawić dla wielkich krzaków i nie muszę już dokupować kolejnych doniczek.
Zresztą... i tak mam już magazyn donic wszelkich.
Szybko Wam te pomidory urosły. U mnie dopiero pierwsze zielone się pojawiają.
Strasznie długo były u nas chłody.
Mam wszystkie, które wymieniłaś, poza Golden Champion. Teraz mniej więcej wiem z czym mam do czynienia. Dobrze, że nie potrzebują więcej, bo mam w tym roku zatrzęsienie pomidorów i kombinuję, gdzie je poutykać. Te 30 i 40 litrowe donice mogę więc spokojnie zostawić dla wielkich krzaków i nie muszę już dokupować kolejnych doniczek.
Zresztą... i tak mam już magazyn donic wszelkich.
Szybko Wam te pomidory urosły. U mnie dopiero pierwsze zielone się pojawiają.
Strasznie długo były u nas chłody.
Pozdrawiam,Vivien333
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 23 kwie 2015, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żagań
Re: Pomidory w donicach cz.4
U mnie zielone pomidorki rosną ale krzaki mają sporo kwiatów, mam niestety problem ze zwijaniem się liści ale sądzę że to wina temperatury w nocy z 30 na 1 było tylko 9°c. W sumie mam 5 odmian posadzonych.
Jeden z pomidorków ma n sobie cos takiego ale sądzę że to uszkodzenie mechaniczne bo opierał się na liściu.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 603
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomidory w donicach cz.4
Viaan... W pierwszym momencie pomyślałam, że to sucha zgnilizna wierzchołkowa i chciałam radzić potraktowanie nawozem wapniowym, ale faktycznie wygląda na mechaniczne uszkodzenie...
Nawozisz czymś swoje pomidory?
Nawozisz czymś swoje pomidory?
Pozdrawiam,Vivien333
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidory w donicach cz.4
Pierwszy wielkoowocowy w tym sezonie zdecydowanie później niż zwykle
Tjazheloves Sibirii
Niezawodna Maglia Rosa
Ewa
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1803
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Pomidory w donicach cz.4
- nicktosia
- 100p
- Posty: 168
- Od: 9 sie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory w donicach cz.4
Bigbluee kilka dni temu zostałam poczęstowana doniczkowym Koralikiem i był tak cudnie słodki, że zapisałam go sobie już na listę przyszłorocznych wysiewów.
A z własnych doświadczeń mogę polecić Pokusę, która była u mnie bardzo plenna i bezproblemowa, tylko nie jest samokończąca, więc przy mojej ówczesnej niewiedzy osiągnęłam na balkonie krzaki o ponad dwóch metrach wysokości
Moja doniczkowa Pokusa sprzed kilku lat:
A z własnych doświadczeń mogę polecić Pokusę, która była u mnie bardzo plenna i bezproblemowa, tylko nie jest samokończąca, więc przy mojej ówczesnej niewiedzy osiągnęłam na balkonie krzaki o ponad dwóch metrach wysokości
Moja doniczkowa Pokusa sprzed kilku lat:
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory w donicach cz.4
Bigbluee, z maleńkich samokończących i bardzo pysznych koktaljówek z dziubkiem, polecam Evitę. Tylko trzeba dbać o krzaczek, ponieważ jest żarłoczny i trochę podatny na choroby. Można gałązki podwiązywać, ale nie trzeba, najwyżej się lekko przewiesi przez donicę.
Ale same pomidorki są moim zdaniem warte uwagi. Mają dużo miąższu, są bez twardej skórki. Kolor dojrzałych owoców jest pomarańczowo-czerwony.
Nie są ani kwaśne ani słodkie, takie w sam raz. I śliczne z tymi dziubaskami
Jeden krzaczek Evity kupiłam w ubiegłym roku w ogrodnictwie, z owoców, które dał wydłubałam pestki i w tym roku powtórzył cechy. Za rok znów będzie mi towarzyszył, tylko wsadzę kilka krzaków zamiast jednego
Na zdjęciu krzaczek Evity niczym nie pryskany i tyćku zagłodzony ;)
Maskotki za bardzo nie lubię, jest tylko ładna, innych zalet nie ma - długo dojrzewa, a dopóki nie dojrzeje tak na maxa, od kwasu owocków wykręca, a skórki nie da się pogryźć.
Ale same pomidorki są moim zdaniem warte uwagi. Mają dużo miąższu, są bez twardej skórki. Kolor dojrzałych owoców jest pomarańczowo-czerwony.
Nie są ani kwaśne ani słodkie, takie w sam raz. I śliczne z tymi dziubaskami
Jeden krzaczek Evity kupiłam w ubiegłym roku w ogrodnictwie, z owoców, które dał wydłubałam pestki i w tym roku powtórzył cechy. Za rok znów będzie mi towarzyszył, tylko wsadzę kilka krzaków zamiast jednego
Na zdjęciu krzaczek Evity niczym nie pryskany i tyćku zagłodzony ;)
Maskotki za bardzo nie lubię, jest tylko ładna, innych zalet nie ma - długo dojrzewa, a dopóki nie dojrzeje tak na maxa, od kwasu owocków wykręca, a skórki nie da się pogryźć.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidory w donicach cz.4
Bigbluee, gorąco polecam Maglię Rosę. Owocuje obficie i do mrozów, jest samokończąca więc warto puścić ją na żywioł podwiązując do niewielkiego palika. Osiąga wysokość ok 80 cm. Pomidorki są bardzo smaczne. Nie znam osoby której nie smakują
Tutaj zbiór, dominuje właśnie ta odmiana
Ewa
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory w donicach cz.4
Całka, a będziesz słała Maglię rosę na AWN? Chętnie bym przygarnęła w kopercie zwrotnej małą paczuszkę siedmiu nasionek na przyszły rok
Ja jutro będę wydłubywać nasionka z Ewity.
Ja jutro będę wydłubywać nasionka z Ewity.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1