Pomidory w donicach cz.4
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory w donicach cz.4
inga_beta Florovit (NPK 4;6;8) to wg moich zapisków forumowicz radził dawać 3 ml/litr ale do fertygacji czyli do każdego podlewania a nie raz na 10-14 dni. W czasie upałów podlewałam raz dziennie tym roztworem a ewentualne dodatkowe podlewanie czystą wodą. Do tego wg potrzeb dolistnie magnez i saletra wapniowa na grona. Czasem przy niedoborze potasu doraźnie kristalon pomarańczowy.
Dorota
Re: Pomidory w donicach cz.4
Dorcinda
Już wiem jak nawozić i włąśnie teraz nawożę Florowitem 3ml/l. Później przejdę na kristalon pomarańczowy.
Jednak to rozpoznawanie zapotrzebowania na nawóz poprzez obserwację liści nie jest pewne. Przez kilka tygodni nie nawoziłam bo liście były skręcone w dół z przenawożenia. Aż doszło do tego że przestały kwitnąć a zawiązki poopadały zaś górne liście mocno pojaśniały. Znów są zagłodzone. Zaczęłam podawć florowit 3ml/l ale nie było poprawy więc daję teraz 6ml/l i opryskuję wieloskładnikowym. Naprawdę bardzo trudna jest ta uprawa w donicach.
Już wiem jak nawozić i włąśnie teraz nawożę Florowitem 3ml/l. Później przejdę na kristalon pomarańczowy.
Jednak to rozpoznawanie zapotrzebowania na nawóz poprzez obserwację liści nie jest pewne. Przez kilka tygodni nie nawoziłam bo liście były skręcone w dół z przenawożenia. Aż doszło do tego że przestały kwitnąć a zawiązki poopadały zaś górne liście mocno pojaśniały. Znów są zagłodzone. Zaczęłam podawć florowit 3ml/l ale nie było poprawy więc daję teraz 6ml/l i opryskuję wieloskładnikowym. Naprawdę bardzo trudna jest ta uprawa w donicach.
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 14 sty 2022, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuków
Re: Pomidory w donicach cz.4
Ja raz sypnelem azofoską jedna odmiana rzuca kwiaty jutro go obejrzę czy nie ma nie doborów i czymś zasilę naście innych odmian wygląda na zdrowe i zawiązuje owoce.
Re: Pomidory w donicach cz.4
Dzień dobry forumowiczom!
Czy dobrze diagnozuję, ze taki obraz fioletowawych plam na liściach to objaw niedoboru fosforu?
Do tej pory zasilalam florovitem do pomidorów i papryki zgodnie z instrukcja 3ml/l wody co 7dni, ale to chyba za mało jednak. Plamy są tylko na liściach, głównie tych starszych i większych. Owoce normalnie się pojawiają i czerwienią (jak widać w tle). Czy zwiększenie podlewania florovitem do codziennej fertygacji będzie ok, czy sugerujecie zastosowanie jakiegoś innego nawozu?
Dzięki!
Czy dobrze diagnozuję, ze taki obraz fioletowawych plam na liściach to objaw niedoboru fosforu?
Do tej pory zasilalam florovitem do pomidorów i papryki zgodnie z instrukcja 3ml/l wody co 7dni, ale to chyba za mało jednak. Plamy są tylko na liściach, głównie tych starszych i większych. Owoce normalnie się pojawiają i czerwienią (jak widać w tle). Czy zwiększenie podlewania florovitem do codziennej fertygacji będzie ok, czy sugerujecie zastosowanie jakiegoś innego nawozu?
Dzięki!
Re: Pomidory w donicach cz.4
Przy niedoborze fosforu najpierw fioletowiej łodyga a potem czubek rośliny. U ciebie to wygląda dziwnie. Może ktos inny odpowie.
Aby wiedzieć czy pomidor ma za mało nawozu trzeba go pokazać w całośći a przede wszystkim czubek.
Aby wiedzieć czy pomidor ma za mało nawozu trzeba go pokazać w całośći a przede wszystkim czubek.
Re: Pomidory w donicach cz.4
Okej.
No to tak wyglądają pomidorki (większy Krakus, mniejszy Maliniak)
Tak wyglądają ich czubki
Na Krakusie są niewielkie kropeczki na głównej łodydze ale tak na pierwszych 10 cm, na drugim pomidorze łodyga jest bez żadnych przebarwień.
Generalnie plamki pokazały się na dużych liściach najbardziej zwróconych do słońca wiec myślałam ze to jakieś poparzenie od słońca, ale potem pokazało się ich teoche więcej również na tych liściach bardziej w cieniu, chcoiaz te od słońca maja tych plam więcej. Mniejsze, „młode” listki nie wykazują takich przebarwień póki co
No to tak wyglądają pomidorki (większy Krakus, mniejszy Maliniak)
Tak wyglądają ich czubki
Na Krakusie są niewielkie kropeczki na głównej łodydze ale tak na pierwszych 10 cm, na drugim pomidorze łodyga jest bez żadnych przebarwień.
Generalnie plamki pokazały się na dużych liściach najbardziej zwróconych do słońca wiec myślałam ze to jakieś poparzenie od słońca, ale potem pokazało się ich teoche więcej również na tych liściach bardziej w cieniu, chcoiaz te od słońca maja tych plam więcej. Mniejsze, „młode” listki nie wykazują takich przebarwień póki co
Re: Pomidory w donicach cz.4
wg mnie pomidory są przegłodzone i te plamki to jakieś niedobory. Nie ma dolnych liści a to na nich by było najlepiej widać te niedobory. Może ktos inny się wypowie. Nie widać braku fosforu.
Re: Pomidory w donicach cz.4
Dolne miały najwiecej plam i zostały poobrywane
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory w donicach cz.4
Moje donicowe od tygodnia już podjadane. Red Pear, Corazon, Faworyt, zielony i żółty NN.
Donice 10 litrowe i mniejsze. Po połowie ziemia rodzima z kompostem i garść obornika granulowanego. Raz dałam nawóz do pomidorów i papryk. Stoją na 10 centymetrowej warstwie gleby, więc korzenie przerastają otwory. Od pięciu lat tak uprawiam z coraz lepszym rezultatem. Nie używam ochronnych preparatów chemicznych. Czasem uzupełniam niedobory, ale generalnie owocują bezproblemowo. Nie mam czasu trząść się nad nimi.
Donice 10 litrowe i mniejsze. Po połowie ziemia rodzima z kompostem i garść obornika granulowanego. Raz dałam nawóz do pomidorów i papryk. Stoją na 10 centymetrowej warstwie gleby, więc korzenie przerastają otwory. Od pięciu lat tak uprawiam z coraz lepszym rezultatem. Nie używam ochronnych preparatów chemicznych. Czasem uzupełniam niedobory, ale generalnie owocują bezproblemowo. Nie mam czasu trząść się nad nimi.
- bachus
- 50p
- Posty: 77
- Od: 17 lut 2016, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.4
Witam.
Pierwszy raz z taką sytuacją się spotkałem a mianowicie od jakiś półtora miesiąca przyrost długości pomidora stanął praktycznie. Nawet nie będę musiał ogławiać pomidorów bo już nie rosną w górę. Co może być przyczyną?
Pierwszy raz z taką sytuacją się spotkałem a mianowicie od jakiś półtora miesiąca przyrost długości pomidora stanął praktycznie. Nawet nie będę musiał ogławiać pomidorów bo już nie rosną w górę. Co może być przyczyną?
pozdrawiam serdecznie Witold
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory w donicach cz.4
że samokończące?
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.4
A wiesz jakie odmiany masz w donicach?
Asia
Asia