Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5844
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

:wit Fajny pomysł z tymi kartonami. Może wykorzystam, bo mam dostęp. Wreszcie mogę spać spokojnie. Pomidory ruszyły , zrobiło się cieplej i od razu lepiej. Podałam nawozem fosforowo potasowym kilka dni temu ,jak jeszcze było zimno i efekt jest. Dużo lepiej wyglądają
Asia
Morisss
100p
100p
Posty: 104
Od: 1 kwie 2020, o 23:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pow. otwocki

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Rok temu zasadzilem kilka odmian pomidorów, jednak deszcze i brak czasu na regularne opryski sprawiły, że wiele roślin wyglądało słabo i chorowało na zarazę ziemniaczana. W tym roku dałem sobie jeszcze jedną szansę. Zasadzilem odmiany Adonis, Black Prince, Ace55, Orkado, Moskwicz, Thesalloniki, Dwarf Thong i Delfine F1.
Liczę na tą ostatnią. Pamiętam ja z uprawy towarowej mojego ojca około 20 lat temu.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1925
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Dwadzieścia lat temu to zupełnie nie to samo co teraz. Wszystko jest inne, choć na pozór takie samo. Delfine F1 była 20 lat temu?
Morisss
100p
100p
Posty: 104
Od: 1 kwie 2020, o 23:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pow. otwocki

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

No mogłem się pomylić o parę latek, bo to było dawno. Pamiętam, że w latach 90tych w gruncie uprawiana była odmiana Moneymaker, która została zastąpiona właśnie odmianą Delfine. Niektórzy sądzili też odmianę Terra. Potem te odmiany zostały wyparte przez Faustine F1, Boderine F1 i Brooklyn F1, które były twardsze i lepiej znosiły transport, jednak ich smak pozostawiał wiele do życzenia. Teraz w gruncie uprawia się raczej odmiany przemysłowe, ponieważ rynek odmian deserowych został zdominowany przez pomidory szklarniowe.
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 249
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

W gruncie sadzone 15 05 zakwitają: Kalman Slodki,Malinowy Olbrzym, Anna Russian, Chocolate Streeps,
K/137, Sława Nadrenii. Reszta gotowa do zakwitnięcia jeszcze w tym tygodniu.
Sadzone 26 maja zakwitają:Malinowy Ożarowski, Syberian, Pudovik.
W donicy kwitnie Anna Russian. Dzisiaj usunąłem wilczki i otrzymały oprysk skrzypu z pokrzywą.
Zaklimatyzowały się na dobre, są bardzo krępe - może aż za bardzo, i rokowania są pomyślne.
Ale to zweryfikuje lipiec. ;:215
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Ja w niedzielę lub poniedziałek posadziłem ostatnie gruntowe. Niektóre widziałem, że już powoli zaczną kwitnąć. Mam 30 szt, a więc po 10 z odmian Big Rio, Rio Grande i Roma VF.
ogrod12
100p
100p
Posty: 109
Od: 20 mar 2013, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Ja mam 4 krzaczki odmiany yellow pearshaped i jak na razie słabo mi rosną (ale jakoś rosną)
A czy można jeszcze teraz posadzić pomidory? bo mam kawałek miejsca
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Pewnie, że można.
Ja jeszcze wszystkich koktajlówek w grunt nie wsadziłam.
Zostało z 15 niedobitków.
Po kawałku plantuję ugór i sadzę dziennie po 2-3 sztuki.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Po deszczu wczorajszym pewnie przyspieszą ze wzrostem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2840
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Widać, że miejsca nie pożałowałeś :) a moje bidoki co 40 cm. ściśnięte, ciekawe, jak przeżyją ? Tu dwarfy i niskie.
Obrazek
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
atymtym
100p
100p
Posty: 112
Od: 18 sie 2019, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Ja w ubiegłym roku miałem co 40 cm, początkowo było ok, potem przegapiłem pare wilków, kilka tyczek okazało się za krótkich, potem szkoda było ogławiać i koniec końców na własne życzenie miałem splątany busz.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2840
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

No właśnie, na razie spoko, a później swojskie - jakoś to będzie ;:306
Te siane w końcu lutego i długo rosły w donicach 2 l. Pierwszy to Early Wonder, ale chyba Katia będzie bardzie early, a drugi Malinowy Smaczek - super koktailówka.
Obrazek
Obrazek
:heja
Pozdrawiam Eugenia
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5844
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

:wit Podlewacie swoje pomidory w gruncie? Sporo było deszczu , ostatnio padało u nas w sobotę i to całkiem sporo. A u mnue na działce ludzie latają z konewkami, leja pod krzaki, wiec już zaczynam zastawnawiać się, czy swoich nie podlewać. Są na etapie kwitnienia
Asia
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”