Jakie róże wybrać ?Jakie polecacie?Propozycje.

[Ema]

Mam wyeksponowane ( czytaj: przyciągałoby wzrok, gdyby coś tam rosło) miejsce na trawniku i pomysł, żeby zasiedlić je różą, czy też -powiedzmy - trzema różami, które urosłyby w zwartą, gęstą,, okazałą kępę. Musiałyby spełniać warunek mrozoodporności, ponieważ moje moce kopczykowania są na wyczerpaniu. Zapewne byłaby to jakaś córa rosy rugosy. Bardzo, bardzo chciałabym, żeby powtarzała kwitnienie, mogą być to natomiast pojedyncze kwiatki w znacznej obfitości, no i gdyby jeszcze pachniała. Buszuję po forum i szkółkach, ale opisy nie dają mi wyobrażenia co do moich oczekiwań. Kochani rosa-Forumowicze, oto problem godny Waszej wyobraźni. Będę wdzięczna za każdą propozycję Pozdrawiam.

[oliwka]

Dobrze powtarza Hansa. To bardzo piękna odmiana rugosy.
Tyle że pokrój ma taki sobie.

[Gosia i konewka]

Witaj, zaproponuję Westerland. Pomarańczowa pięknie pachnąca róża, równie pięknie się rozkrzewia (róża parkowa) i jest dość odporna (nagroda ADR). Poza tym przeszła swoistą próbę biologiczną - nie zdąrzyłam jej okryć jesienią i dzielnie przezimowała. A zima była sroga w naszym regionie. Och i jeszcze jedna ważna dla mnie sprawa - powtarza kwitnienie Ale... mam jeszcze jeden pomysł, całkowicie nie sprawdzony. Znalazłam wczoraj takie oto informacje o róży kanadyjskiej Alexander McKenzie: mrozoodporność -40*C, rośnie do 2,4m, malinowy zapach... i bardzo odporna na czarna plamistość. Wygląda dość kusząco.
Powodzenia,
Małgosia

[Ema]

Oliwko, też myślałam o Hansie, tylko obawiałam się, że pokrój może być taki sobie.....
Gosiu, sąsiadko, miałaś z Westerlandem dużo szczęścia. Moje W. - a mam ich bardzo dużo- nie mogą się po zimie pozbierać. Co do róż kanadyjskich, zakupiłam ich trochę w miejsce tych, które zamarzły na śmierć i wiele sobie po nich obiecuję. Do realizacji wymarzonej kępy nie pasują jednak pokrojem. Zmierzam w swoim myśleniu w takim kierunku jak Oliwka, czyli marzy mi się zwarty, opasły krzaczor obsypany mnóstwem kwiatków które mogą być drobne, byle kwitły możliwie długo lub często. Czyli pokrój + kwiatki. Za sugestie dziękuję, może ktoś jeszcze ?
Serdecznie pozdrawiam.

[Bkuka]

Witaj.
Może tu coś znajdziesz : http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 41&t=49076
albo tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=30118
(Nie wiem czy dobrze skopiowałam i dodałam linki z forum na podobne tematy . Jestem jeszcze cienka w obsłudze komputera)

[Ema]

Toniu! I to jest to! Wielkie dzięki. Pozdrawiam serdecznie.

[Asia43]

Witam,proszę o pomoc w wybraniu róż. Chodzi mi o takie na długich sztywnych łodygach jak w kwiaciarni sprzedają. Niestety nie wiem co to za odmiany,kiedy sadzić itp. Z góry dziękuję za pomoc.

[arielka]

Chodzi o róże wielkokwiatowe, poszukaj na stronach sklepów ogrodniczych. nie wiem jakie kolory byś chciała ale ja mam różę Paul Ricard i jestem z niej bardzo zadowolona, a gdybym miała kupować kolejną to wybrałabym Tineke bo jest odporna na choroby i bardzo szlachetna z wyglądu

[arielka]

Sklep Rosa ćwik ma też w nowościach trochę droższe róże z tzw ekskluzywnej serii , to jedna z nich http://rosacwik-sklep.pl/pl/p/Grafin-Diana/306 pooglądaj sobie i poczytaj, na pewno wybierzesz coś dla siebie

[constancja]

Asiu, róże o których piszesz to specjalne odmiany florystyczne przeznaczone do uprawy w szklarniach. Owszem zdarza się, że taka róża florystyczna wymaszeruje ze szklarni i podbije ogrody jak np. Hokus Pokus ale to się niezwykle rzadko zdarza. Najbliższe im są, jak słusznie Arielka napisała, róże wielkokwiatowe ale to również najbardziej kapryśne ze wszystkich grup.

[greatwave]

Witam,proszę o pomoc w wybraniu róż. Chodzi mi o takie na długich sztywnych łodygach jak w kwiaciarni sprzedają. Niestety nie wiem co to za odmiany,kiedy sadzić itp. Z góry dziękuję za pomoc.

Od siebie mogę polecić odmianę 'Acapella', u mnie bardzo zdrowa, dość długie łodygi no i ten piękny, elegancki kształt kwiatu. Ale Constancja też ma rację, te najwyższe na kwiat cięty to zwykle odmiany szklarniowe.

Pozdrawiam

[sawka]

Może Barkakolle spełniłaby twoje oczekiwania. Ma długą sztywną łodygę z dużym, ciemnoczerwonym kwiatem. Wolno się rozwija, a pączek jest smukły i prawie czarny (najbardziej lubię te rozwinięte lekko pąki ) . Pięknie pachnie. Kwintesencja klasycznego, różanego piękna .

[greatwave]

Tak, Barkarole to też świetna odmiana i ten aksamitny kwiat. Wg mnie chyba najlepsza z bordowych.

Pozdrawiam