Róże okrywowe

Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Róże okrywowe

Post »

Myślę Joso, że to dobry wybór. Owszem, Fairy częściowo przemarza w ostrzejsze zimy, ale ładnie się regeneruje. Co do podlewania, to jeśli będzie normalny poziom opadów to praktycznie możesz zapomnieć o podlewaniu.

Ja mam skarpę przy domu obsadzoną różą okrywową Heidetraum, tej zimy również musiałam ją bardzo nisko ciąć, bo przemarzła, ale ładnie odbiła.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
joso79
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 17 maja 2012, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże okrywowe

Post »

100krotka dziękuję za odpowiedź, czekam w takim razie do jesieni i pewnie posadzę
ja mam dwie fairy w ogrodzie ale nie na tej skarpie, rosną b.ładnie, praktycznie nie przemarzły
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Róże okrywowe

Post »

Witam, od 7 lat moje skarpy porastają od południowej strony róże okrywowe, chyba wszystkich odmian przez Was wymienianych. Wszystkie przeżywają kolejne zimy, czasem końcówki im przemarzną, czasem cały pęd 1 czy 2, ale regenerują się szybko i jest to naprawdę gęstwina. Mają jeden mankament, o tej porze wyglądają brzydko ponieważ płatki słabo się osypują i takie zaschnięte nie dodają uroku.Zastanawiam się czy pościnać, pracochłonne to i bardzo kłują, ale nigdzie nie doczytałam się czy tak się robi.
ania1590
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże okrywowe

Post »

Aniu,
oczywiście warto je pościnać. Niedługo znów wybiją boczne pędy z kwiatami.
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 829
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Róże okrywowe

Post »

Ewa ma rację okrywowe po ścięciu bardzo szybko odrastają i powtarzają kwitnienie, możesz też kilka pędów zakopać jest szansa, że do wiosny się ukorzenią.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Róże okrywowe

Post »

Hej miłośnicy róż okrywowych!
Potrzebuję rady. Mam obok tawuł japońskich Goldmund bodziszki, ale co roku jestem niezadowolona, bo kwitną krótko i pokładają się. Jaką różę okrywową polecilibyście do tawuł?
Chciałabym żeby była odporna, długo kwitła i dość dobrze przykrywała grunt. Boję się, że the fairy będzie za blada przy różowo kwitnącej Golmund, może czerwona BIENENWEIDE ROT? Tylko nie wiem, czy nie za krótko kwitnie. Może inna czerwona? Co myślicie?
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Ankos7
200p
200p
Posty: 207
Od: 2 lut 2013, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże okrywowe

Post »

Witaj!
Ja osobiście posadziłam jednego roku między żółtymi tawułami róże rabatowe Minerv-y dla kontrastu....
Jeżeli chodzi o róże okrywowe to polecam Heidetraum, Gärtnerfreude czy Purple Rain.
Ale się zastanów bo potrafią bardzo ale to bardzo się rozrosnąć i zagaić tawułę... albo jeżeli nie tniesz tawuły to ona zagai róże... ja tawułę tnę w kulki i wydaje mi się że rabatówki takie do 60 cm to idealne połączenie.

Pozdrawiam
Ania
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”