LUTY w ogrodzie różanym

Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

Ja podziwiam zimę, zamówiłam następne róże, zrobiłam listę rezerwową na ewentualne straty zimowe i czekam na wiosnę
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

Tulipan998 pisze:Ja ogladam straty i co bedzie do wycięcia na razie chyba Rosarium Uetersen na altanie :cry: , na którym strasznie mi zależało.. no i chyba 2 pienne..... :( . Ale za to buszuję po necie i będzie miejsce na nowości :P .
Poczekałabym z wycinaniem. Może wystarczy mocno przyciąć.
Kilka lat temu nie zakopczykowałam róż i przyszła zima. Myślałam, że trzy mi zmarzły, a one wypuściły pąki.
Tylko później niż pozostałe.
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

Z piennymi to inna sprawa, ale też oceniałabym dopiero wiosną.
bolekso
200p
200p
Posty: 442
Od: 11 mar 2012, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

Clematisy jako rośliny okrywowowe łatwo ulegają chorobom grzybowym, niszczą je też ślimaki. Jak tylko natrafią na coś do wspinania np. różę zaraz sie wspinają.
Pozdrawiam ! Bolek
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

:wit

SZUKAMY RÓZ to w smoczej brzmi dosłownie :lol: ..........nie wiem gdzie są pod śniegiem[ te nie pnące] więc mam saperskie zajęcia w lutym :D
Ale co odkopię to zielone! :D czyli nie wymarzły :heja
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4583
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

A ja dzisiaj obejrzałam jedną różę pnącą i ona ma gałązkę przemrożoną więcej jak do połowy resztę zielone czy z niej coś jeszcze będzie ?
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

Śniegi topnieją,a pod śniegiem...
Pierwsze różane pobudki :)
Obrazek
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

Madziu piękny widoczek. :D
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

Elu,cudny widok :)
Już nie mogę się doczekać pierwszych kwiatów :)
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

Wczoraj świeciło słońce, poszłam do ogrodu jeszcze raz obejrzeć róże. Nie mam co prawda wymarzniętych róż ale niektóre gałęzie są uszkodzone przez mróz - mają długie pęknięcia na łodygach - szczególnie Elfe. Wydawało mi się że dobrze je zabezpieczyłam ale człowiek uczy się przez całe życie.
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4607
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: LUTY w ogrodzie różanym

Post »

Atka-a1 pisze:
Poczekałabym z wycinaniem. Może wystarczy mocno przyciąć.
Kilka lat temu nie zakopczykowałam róż i przyszła zima. Myślałam, że trzy mi zmarzły, a one wypuściły pąki.
Tylko później niż pozostałe.
Dzięki... :) , ale to chyba jednak będzie pozegnanie , chyba że jak bym przycioł to by zostały 5 cm 2 patyki.. Ale bardzo mi zależy , zeby jakbnajszybciej mi ten kawałek altanki zarosła , dlatego jestem kupic nawet 1,5 m sadzonkę jakiejkolwiek pnacej rózy... , na wymianę.. Najwyzej ta przeesadze i jeszcze podratuje .

Wczoraj podziwiałem kolejne straty :( .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
karolamba
200p
200p
Posty: 292
Od: 30 sty 2019, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębnica Kaszubska

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

W tym roku okrywanie u mnie nie miało sensu. Najniższa temperatura "zimą" minus 5 stopni.Róże zwariowały i dziś rano wyglądały tak :roll:
piano
Obrazek
pomponella
Obrazek
herzogin christina
Obrazek
róże okrywowe
Obrazek
Koloman
200p
200p
Posty: 436
Od: 15 kwie 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Faktycznie, w tym sezonie okrywanie róż nie miało większego sensu.
U nas w Wwie też mróż był sporadycznie i to jednocyfrowy.
No i różyczki dostały popędu i sporo pąków.

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”