Róże - odmiany jadalne

Andrzej997
200p
200p
Posty: 458
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Już kupione i wsadzone. Kupiłem 3 i wsadziłem kolejno w linii:
4. Ritausma
3. Moje Hammarberg
6. Rotes Meer
Przyznam, że zbyt wielkiego wyboru nie miałem, bo w sklepie nie były wszystkie odmiany dostępne.
Ritausma przyszła jako jedyna zielona i z pąkami, a pozostałe wyglądają jak uschnięte badyle (kupiłem w doniczkach). Na wiosnę napiszę, czy ożyły.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1156
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Podpowiedzcie mi, czy jak Rugosa rośnie w cieniu (tyko do południa zagląda tam słońce i to też nie cały czas), to czy ona będzie zawiązywać owoce?

Kwitnie obficie, choć nie powtarza kwitnienia, kwiaty ma pełne, ciemno różowe, pędy wzniesione do wys. ok. 1,5 m. Rozłazi się na boki od korzeni, więc ją sobie porozmnażam, tylko chciałabym mieć trochę owoców. Nie zawsze zbieram wszystkie płatki i część kwiatów sobie spokojnie przekwita, więc mogłaby owocować... gdyby chciała. :evil:

Nigdy nie widziałam konkretnych odmian na żywo, więc nie mam pojęcia, czy to Hansa, czy Moje Hammarberg (bo te mi najbardziej pasują z opisu i zdjęć), czy jeszcze inna.

Zakupiłam też sobie 7 kolejnych róż jadalnych owocowych i/lub pachnących. Rugosy pełnokwiatowe też, bo miały owoce na zdjęciach. Będą konfitury z płatków i dżemy z owoców :D

P.S.
Dla tych, co ciągle nie wiedzą, to każda róża jest jadalna, tylko nie każda jest smaczna ;:108
Andrzej997
200p
200p
Posty: 458
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Napiszę o owocach dopiero jak się zakończy sezon - póki co róże przeżyły zimę, zostały przycięte i teraz elegancko wypuszczają listki.
P.S.
Może i każda jest jadalna (płatki), ale czy rodzi owoce?
Poza tym cały sezon powinna być ładna jeśli można i dlatego fajnie, że można wybrać sobie różne odmiany.
Być może to kwestia też przycinania, ale takie zwykłe dzikusy na ugorze, lub może w ogrodzie ale nie przycinane wyglądają moim zdaniem koszmarnie. 2 m badyl mający listki i kwiaty ale tylko na górnych 20 cm. Dopiero zaczynam przygodę, ale od razu je przyciąłem o połowę i widać efekty w postaci pięknego rozkrzewienia.
MarekPi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 17 maja 2022, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Witam ;) Ja pierwszy raz będe robić powidła z róży. Przyda się później do ciast, czy jakichś pączków, drożdżówek etc.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 458
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Na dzień dzisiejszy - moje róże rosną, kwitną i owocują od północy w półcieniu. Pewnie nie tak super jakby to mogły robić w pełnym słońcu, ale nie mam z czym porównać.
Ritausma nie zawiązuje owoców w ogóle?
Jurek_stok
50p
50p
Posty: 79
Od: 29 maja 2007, o 20:05
Lokalizacja: Łazy - pow. miechowski

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Witam wszystkich Miłośników i Smakoszy róży!
Wpadłem na ten wątek albowiem pierwszy raz, od około lat 10ciu róża, którą mam pod oknem wydała owoce. Dlaczego?, ano dlatego zapewne, że nie zostały ścięte przekwitłe kwiaty jak to bywało dotychczas. Wyrosła prawie do 2 metrów i ma się dobrze, a i owoce dorodne. Dowiedziałem się, tu na Forum, że wszystkie róże są jadalne ale nie wszystkie są smaczne, jak to w życiu bywa. A co sądzić o tej róży? Brakuje mi jej nazwy, której podać nie mogę, ale może ktoś rozpozna ją z poniższych zdjęć?

Obrazek


Obrazek
pozdrawiam
A czy mogę ją zjeść? :roll:
Pozdrawiam - Jurek55
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1156
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Możesz ją zjeść, jak rośnie w czystym (nieskażonym) miejscu.

Najlepiej zrobić dżem z owoców, albo nalewkę. Można też wysuszyć owoce i dodawać do herbat. W sieci znajdziesz sporo przepisów. Ważne, żeby owoce wydrylować i pozbyć się nasion oraz takich drobniutkich włosków z wnętrza.

Płatki, jeśli róża intensywnie i ładnie pachnie, to też nadają się na konfitury.
Jurek_stok
50p
50p
Posty: 79
Od: 29 maja 2007, o 20:05
Lokalizacja: Łazy - pow. miechowski

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Dziękuję. Będzie spożytkowana. Do miłego.
Pozdrawiam - Jurek55
Andrzej997
200p
200p
Posty: 458
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Mam prośbę - macie jakąś sprawdzoną różę najlepiej bezobsługową? bo starsze osoby nie będą chodzić i zrywać przekwitniętych kwiatostanów. No i żeby była:\
- wysoka - docelowo co najmniej 2-3m,
- oczywiście mrozoodporna i z licznymi kwiatami przez całe lato.
- rodząca owoce i pachnąca.

Raz w roku bym przyciął i nawiózł. Chcę z niej zrobić taki żywopłot przy tarasie
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1111
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Zobacz i poczytaj o Louis Odier :)
Swoją Tobie pokażę.
Pięknie pachnie jest wysoka ,ma owoce po przekwitaniu.
Jest bardzo mrozoodporna ,szybko przyrasta .
Obrazek
Tutaj na 2 ściance mocno przycinana.
Obrazek
Tutaj na kartce 2 szt bardzo wysoko rośnie u mnie .
Jej kwiaty .
Obrazek

Obrazek
Emi128
200p
200p
Posty: 247
Od: 15 mar 2020, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Też bym poleciła Louis Odier. U mnie ta róża nie przemarza, można właściwie jej nie ciąć. Ja ją odmładzam od czasu do czasu i skracam końcówki. Kwiatów przekwitłych też nie ścinam, bo jest za wielka. Kwitnie obficie, mocno pachnie-zapach roznosi się, nie trzeba przytykać nosa. Na zimę zostają owoce. Z płatków kwiatów można robić konfiturę- ja nie robiłam. Same plusy, choć ja akurat wolę mniejsze róże, nad którymi mam większą kontrolę.
Obrazek
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Pozdrawiam.

Moje róże jadalne, HANSA rosa rugosa bardzo dobrze powtarza kwitnienie , ma duże owoce, kwiat pełny o mocnym zapachu.

Obrazek
Obrazek

Rose de Resht pięknie pachnie, tworzy kompaktowe i zwarte krzewy.

Obrazek
Obrazek

Madame Isaac Pereire - silnie pachnąca róża historyczna, pnąca.

Obrazek

LOUISE ODIER - burbońska róża parkowa, pachnąca.

Obrazek

Do przetworów używam tylko róży HANSA rosa rugosa, tej róży nigdy nie opryskuję środkami chemicznymi.
Obrazek
Andrzej997
200p
200p
Posty: 458
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Dziękuję Wam obu - piękne te róże, szczególnie LOUISE ODIER. Myślałem w pierwszej chwili, że to odmiana pnąca, ale najwyraźniej nie, czyli by pasowała.
Miałem kupić Hansa ale zdecydowałem się na moje hammemberg, bo niby miała mieć ładniejszy zwarty pokrój.
Za to tę Louise chcę kupić jakby na prezent, więc nie chcę rozczarowania. Taka róża przed domem i już nic więcej nie trzeba :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”