Fikusy, kamelia i parę innych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Hej, hej Asiu gdzie się podziewasz zima minęła, wiosna też a lato już się kończy. Jak się mają Twoje roślinki brakuje mi relacji z ich postępów w rozwoju. Jeśli tu jeszcze zaglądasz napisz z dwa słowa co słychać u Ciebie.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Dawno mnie nie było... Nie porzuciłam jednak zieleniny, nadal mam pełne parapety doniczek.
Na przywitanie po przerwie Płomień Afryki, który ma już 5 lat.
I siewka płomyka, która dzisiaj się pojawiła:
Na przywitanie po przerwie Płomień Afryki, który ma już 5 lat.
I siewka płomyka, która dzisiaj się pojawiła:
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Witaj Asiu
Wspaniały widok bonsai Płomienia Afryki
Zazdroszczę Ci umiejętności i talentu w prowadzeniu drzewek bonsai
Pozdrawiam.
Wspaniały widok bonsai Płomienia Afryki
Zazdroszczę Ci umiejętności i talentu w prowadzeniu drzewek bonsai
Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Witaj Asiu fajnie że wróciłaś, licze na to że pokażesz nam jeszcze Twoje zieloności. Pewnie wszystko sporo urosło. Czekam niecierpliwie na kolejne zdjęcia.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Podziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam zarówno piękno twoich riślin jak i twoje umiejętności. Trzeba sporo wiedzy i doświadczenia aby tak poprowadzić rośliny. Po prostu bajka.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Asiu w końcu Pokazuj swoje fikusy, bo jestem ich bardzo ciekawa.
Pozdrawiam - Justyna
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20129
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Ładnie, zielono.
Czekamy na więcej!
Czekamy na więcej!
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Witaj Asiu
Cudowny wątek, mam nadzieję, że ożyje na nowo, bo masz wspaniałe rośliny, cudowne, zadbane i super prowadzone w formach jakie uwielbiam. Czekam na kolejne zdjęcia. A Płomień Afryki ma po prostu w sobie coś magicznego.
Cudowny wątek, mam nadzieję, że ożyje na nowo, bo masz wspaniałe rośliny, cudowne, zadbane i super prowadzone w formach jakie uwielbiam. Czekam na kolejne zdjęcia. A Płomień Afryki ma po prostu w sobie coś magicznego.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Arkadiuszu - dziękuję. Nie planuję prowadzić delonki jako bonsai, ale zauważyłam, że bardzo mu służy płaska donica. Pozdrawiam również!
Kasiu - oj bardzo się rozrosło. Musiałam zrobić sporą selekcję i oddać część doniczek w dobre ręce, bo przestały mi się mieścić nawet w szóstym rzędzie przy oknie. Zostawiłam ulubione, w sumie na dobre wyszło, bo mogę im poświęcić więcej uwagi.
Alicjo - dziękuję bardzo.
Justyno - już nadrabiam, poniżej będą i fikusy.
Henryku - dziękuję.
Aniu - serdeczne dzięki. I mogę się tylko zgodzić. Potrafię patrzeć jak zaczarowana, jak jego liście falują na wietrze. Jest niezwykle dekoracyjny. Między innymi dlatego znów podjęłam się wysiewania płomyków.
A wspomniane malutkie płomyki rosną. Nasiona musiały być świeże, bo już pokazała się połowa siewek, a zaczęły wychodzić dokładnie 6 dni po namoczeniu i wysianiu.
Jeśli chodzi o Adenium z wysiewu styczeń/luty 2017 zostawiłam sobie tylko sześć roślin. Tą zimę zniosły ciężko, pogubiły wszystkie liście (chyba ze względu na to, że było tak szaro i ciemno przez prawie dwa bite miesiące). Ale ładnie odbiły, brzuszki im urosły. Przesadzałam je w zeszłym roku.
Kamelie w tym roku też bardzo późno zaczęły puszczać nowe przyrosty, ale jak już zaczęły, to nawet udało im się nieco rozbujać. Jak na nie.
Zdjęcie kwiatów z listopada 2020, kwitła ta mniejsza, NN-ka.
Azalia indyjska, która jest ze mną od 2015 roku.
No i fikusy. W tym roku i one źle zniosły zimę, brak światła dał się mocno we znaki. W związku z tym darowałam im defoliację, a cięcie przeprowadziłam bardzo późno, bo w połowie lipca. Ale jak widać puściły już mnóstwo nowych liści i mają się (odpukać) doskonale. U drobnolistnych wypadło sporo gałęzi, ale nie przejmuję się jakoś bardzo, bo wiem, że w sezon lub dwa nadrobią straty.
Marchewa chyba ucierpiała najbardziej, wypadły dwie główne gałęzie. Takie życie. Zmienił się zupełnie jej kształt, ale w sumie może wyjdzie jej to na dobre. Okaże się za parę sezonów.
Wielki Benjamin za to dzielnie zniósł zimę i nawet się nie powyciągał od braku światła.
Awokado Dziwadełko (dwuzarodkowe), które wykiełkowało w 2018 roku. Kawał drzewa. Mimo ostrego cięcia raz lub dwa razy do roku ma już jakieś 1,8 m z doniczką i rośnie jak szalone.
Granatowiec (wysiewany w lutym 2015), już po letnim cięciu.
A to sadzonka z tego powyżej, robiona chyba w 2017, ale 100% pewności nie mam, bo ukorzeniałam ich całą masę. Zresztą na pierwszym zdjęciu, w tle za płomykami są kolejne sadzonki granatowców. ;)
I Begonia "Albo-Picta", którą mam od 2017 roku. Również wielokrotnie cięta, a po każdym cięciu robiłam sadzonki i wszystko się doskonale ukorzeniało.
Kasiu - oj bardzo się rozrosło. Musiałam zrobić sporą selekcję i oddać część doniczek w dobre ręce, bo przestały mi się mieścić nawet w szóstym rzędzie przy oknie. Zostawiłam ulubione, w sumie na dobre wyszło, bo mogę im poświęcić więcej uwagi.
Alicjo - dziękuję bardzo.
Justyno - już nadrabiam, poniżej będą i fikusy.
Henryku - dziękuję.
Aniu - serdeczne dzięki. I mogę się tylko zgodzić. Potrafię patrzeć jak zaczarowana, jak jego liście falują na wietrze. Jest niezwykle dekoracyjny. Między innymi dlatego znów podjęłam się wysiewania płomyków.
A wspomniane malutkie płomyki rosną. Nasiona musiały być świeże, bo już pokazała się połowa siewek, a zaczęły wychodzić dokładnie 6 dni po namoczeniu i wysianiu.
Jeśli chodzi o Adenium z wysiewu styczeń/luty 2017 zostawiłam sobie tylko sześć roślin. Tą zimę zniosły ciężko, pogubiły wszystkie liście (chyba ze względu na to, że było tak szaro i ciemno przez prawie dwa bite miesiące). Ale ładnie odbiły, brzuszki im urosły. Przesadzałam je w zeszłym roku.
Kamelie w tym roku też bardzo późno zaczęły puszczać nowe przyrosty, ale jak już zaczęły, to nawet udało im się nieco rozbujać. Jak na nie.
Zdjęcie kwiatów z listopada 2020, kwitła ta mniejsza, NN-ka.
Azalia indyjska, która jest ze mną od 2015 roku.
No i fikusy. W tym roku i one źle zniosły zimę, brak światła dał się mocno we znaki. W związku z tym darowałam im defoliację, a cięcie przeprowadziłam bardzo późno, bo w połowie lipca. Ale jak widać puściły już mnóstwo nowych liści i mają się (odpukać) doskonale. U drobnolistnych wypadło sporo gałęzi, ale nie przejmuję się jakoś bardzo, bo wiem, że w sezon lub dwa nadrobią straty.
Marchewa chyba ucierpiała najbardziej, wypadły dwie główne gałęzie. Takie życie. Zmienił się zupełnie jej kształt, ale w sumie może wyjdzie jej to na dobre. Okaże się za parę sezonów.
Wielki Benjamin za to dzielnie zniósł zimę i nawet się nie powyciągał od braku światła.
Awokado Dziwadełko (dwuzarodkowe), które wykiełkowało w 2018 roku. Kawał drzewa. Mimo ostrego cięcia raz lub dwa razy do roku ma już jakieś 1,8 m z doniczką i rośnie jak szalone.
Granatowiec (wysiewany w lutym 2015), już po letnim cięciu.
A to sadzonka z tego powyżej, robiona chyba w 2017, ale 100% pewności nie mam, bo ukorzeniałam ich całą masę. Zresztą na pierwszym zdjęciu, w tle za płomykami są kolejne sadzonki granatowców. ;)
I Begonia "Albo-Picta", którą mam od 2017 roku. Również wielokrotnie cięta, a po każdym cięciu robiłam sadzonki i wszystko się doskonale ukorzeniało.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Asia no wreszcie pokazałaś co nie co ze swoich zbiorów. Wszystko takie fajne rozrośnięte i zadbane Nie wiem co pierwsze chwalić. Podobają mi się ficusy z korzeniami na zewnątrz. Granaty takie gęste, fajne drzewka.
Awocado 1.8 m toż to szok
Azalia indyjska pięknie rozrośnięta, czy ona też jest przycinana? Masz jej zdjęcia z ostatniego kwitnienia, musiało to pięknie wyglądać.
Awocado 1.8 m toż to szok
Azalia indyjska pięknie rozrośnięta, czy ona też jest przycinana? Masz jej zdjęcia z ostatniego kwitnienia, musiało to pięknie wyglądać.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Asiu, piękne fikusy Bardzo podobają mi się ich pnie, świetnie rosną.
Zresztą inne też bardzo ciekawe, a najbardziej spodobał mi się granat.
Zresztą inne też bardzo ciekawe, a najbardziej spodobał mi się granat.
Pozdrawiam - Justyna
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Tęskniłam za takimi widokami. Piękne granaty , szczerze przyznam, że jeszcze nigdy nie widziałam żadnego na żywo
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Joasia i Jej cudowności . Najbardziej byłam ciekawa, jak rosną Twoje Adenium, pamiętam je jeszcze jako maluchy, a tu proszę - śliczne brzuszki w pięknej oprawie. Prawdziwa artystka z Ciebie .