Rośliny Arkadiusa cz.3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Ach, te Twoje peperomie. Każda z nich w doskonałej formie.
A koleus jako roślina domowa wygląda bardzo wytwornie i jest zadziwiająco olbrzymi. Uprawialam je z powodzeniem jako ogrodowe, jednak nigdy nie udało mi się ich przezimować na parapecie.
A koleus jako roślina domowa wygląda bardzo wytwornie i jest zadziwiająco olbrzymi. Uprawialam je z powodzeniem jako ogrodowe, jednak nigdy nie udało mi się ich przezimować na parapecie.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Hej Wandziu
Fajnie,że znowu zajrzałaś do mego wątku lubię kiedy do mnie zaglądasz nie tylko dlatego,że chwalisz nas tzn.moje zielone,moje nieskromnie pisząc osiągnięcia w hodowli,zdjęcia ujęcia itp.Prezentowana przeze mnie Peperomia serpens zaskoczyla mnie swoją silną wolą przeżycia.Mam nadzieję, że również moje czynione starania ku temu aby jej w tym pomóc tzn.odp.podlewanie,nawożenie,odwracanie do słońca itp.bardzo jej pomogły.Identycznie traktowałem pokrzywkę ale wątpiłem w jej dalszą wegetacjęPomoc pomocą ale czy to nie aby gatunek z rodzaju "olbrzymòw" potrafiących przeżyć zimę i dotrwać do prawie,że lata i chełpić się swoimi olbrzymimi i dorodnymi w porównaniu z innymi pokrzywkami liśćmi. Jest teraz okazja by ją rozmnożyć ale rezygnuję ze względu na brak dla niej miejsca-aktualnie swoją rozłożystością zajmuje pół jamnika
Nie obywa się również bez problemów z peperomiami.Otóż Variegatę i Rain drop opanowały grzyby z którymi przegrywam walkę stosując odp.preparat.Nasuwa się pytanie czy jest on odpowiedni?Dziś poszła na kompost.Variegata,Rain drop jeszcze wegetuje ale co jakiś czas odcinam zagrzybione liście po to by na innych znów się one nie pojawiły.Może Ty Wandziu albowi Ktoś z Forumowiczów rozszyfrujecie jaki to rodzaj grzyba i czym go tępić?Pojawia się na spodzie liści mając wygląd płaskich brązowych plam po roztarciu paznokciem wycieka z niego niewielka ilość przeźroczystego płynu.
Wiem tyle,że Peperomie nie powinny stać na parapecie na słońcu i mimo zestawienia ich na półkę za firanką grzyby atakują nadal?
Dzięki z góry za rady i pomoc w zwalczeniu grzybicy u Peperomii
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę
Fajnie,że znowu zajrzałaś do mego wątku lubię kiedy do mnie zaglądasz nie tylko dlatego,że chwalisz nas tzn.moje zielone,moje nieskromnie pisząc osiągnięcia w hodowli,zdjęcia ujęcia itp.Prezentowana przeze mnie Peperomia serpens zaskoczyla mnie swoją silną wolą przeżycia.Mam nadzieję, że również moje czynione starania ku temu aby jej w tym pomóc tzn.odp.podlewanie,nawożenie,odwracanie do słońca itp.bardzo jej pomogły.Identycznie traktowałem pokrzywkę ale wątpiłem w jej dalszą wegetacjęPomoc pomocą ale czy to nie aby gatunek z rodzaju "olbrzymòw" potrafiących przeżyć zimę i dotrwać do prawie,że lata i chełpić się swoimi olbrzymimi i dorodnymi w porównaniu z innymi pokrzywkami liśćmi. Jest teraz okazja by ją rozmnożyć ale rezygnuję ze względu na brak dla niej miejsca-aktualnie swoją rozłożystością zajmuje pół jamnika
Nie obywa się również bez problemów z peperomiami.Otóż Variegatę i Rain drop opanowały grzyby z którymi przegrywam walkę stosując odp.preparat.Nasuwa się pytanie czy jest on odpowiedni?Dziś poszła na kompost.Variegata,Rain drop jeszcze wegetuje ale co jakiś czas odcinam zagrzybione liście po to by na innych znów się one nie pojawiły.Może Ty Wandziu albowi Ktoś z Forumowiczów rozszyfrujecie jaki to rodzaj grzyba i czym go tępić?Pojawia się na spodzie liści mając wygląd płaskich brązowych plam po roztarciu paznokciem wycieka z niego niewielka ilość przeźroczystego płynu.
Wiem tyle,że Peperomie nie powinny stać na parapecie na słońcu i mimo zestawienia ich na półkę za firanką grzyby atakują nadal?
Dzięki z góry za rady i pomoc w zwalczeniu grzybicy u Peperomii
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Zastanawiam sie, jak bym Ci mogła poradzić, ale nie mam na tyle doświadczenia, by się wypowiadać w tej sprawie. Choroby grzybowe są najgorsze, bo ze szkodnikami mozna sobie jakoś poradzić.
Kiedy ja zaobserwuję jakieś objawy grzyba, stosuję tylko Topsin, niczego innego nie probowałam. Dotyczy to zarówno ogrodowych, jak i doniczkowych.
Zwykle Topsin pomaga, jednak gdy jest nieskuteczny, to jestem zupełnie bezsilna i po prostu roślina idzie na kompost.
Kiedy ja zaobserwuję jakieś objawy grzyba, stosuję tylko Topsin, niczego innego nie probowałam. Dotyczy to zarówno ogrodowych, jak i doniczkowych.
Zwykle Topsin pomaga, jednak gdy jest nieskuteczny, to jestem zupełnie bezsilna i po prostu roślina idzie na kompost.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Wandziudzięki za rychłą odpowiedź
Zgadzam się z Tobą,że "...ze szkodnikami można sobie jakoś poradzić...".Od lat stosuję ten sam niezawodny preparat do ich tępienia i po niedługim czasie rośliny nimi zaatakowane stosunkowo szybko się odradzają.
Cenną jest dla mnie Twoja informacja o preparacie o nazwie Topsin i nic innego mi teraz nie wypada jak tylko zaopatrzyć się w niego i wypróbować go na dwóch kolejnych również zaatakowanych Peperomiach-tępolistnej i kropli deszczu,obym tylko miał szczęście go dostać.Trzymaj kciuki bo nie mogę patrzeć na zarażane liście obu równie dorodnych roślinek.
Dzięki raz jeszcze za poradę i życzę miłego wieczoru
Zgadzam się z Tobą,że "...ze szkodnikami można sobie jakoś poradzić...".Od lat stosuję ten sam niezawodny preparat do ich tępienia i po niedługim czasie rośliny nimi zaatakowane stosunkowo szybko się odradzają.
Cenną jest dla mnie Twoja informacja o preparacie o nazwie Topsin i nic innego mi teraz nie wypada jak tylko zaopatrzyć się w niego i wypróbować go na dwóch kolejnych również zaatakowanych Peperomiach-tępolistnej i kropli deszczu,obym tylko miał szczęście go dostać.Trzymaj kciuki bo nie mogę patrzeć na zarażane liście obu równie dorodnych roślinek.
Dzięki raz jeszcze za poradę i życzę miłego wieczoru
- anetq092
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 kwie 2021, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Rośliny piękne, co jedna to ładniejsza Muszę zaryzykować z cięciem mojego fikusa, może również rozrośnie się na boki Kliwia z cudownymi kwiatami
Mój wątek, zapraszam
Doniczkowe u Anety.
Doniczkowe u Anety.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Hej Anetko
Fajnie, że jesteś Przyznaję że czekałem na Twoje odwiedziny no i na Twój post,który jak każdy jest zawsze bardzo miły w treści
Co do fikusa i jego cięcia to bywa różnie bo albo wypuści dwa odrosty i rozrasta się na boki albo wypuszcza tylko jeden.Uważam,że kto nie ryzykuje temu po cięciu na boki się nie rozrasta
Pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę
Fajnie, że jesteś Przyznaję że czekałem na Twoje odwiedziny no i na Twój post,który jak każdy jest zawsze bardzo miły w treści
Co do fikusa i jego cięcia to bywa różnie bo albo wypuści dwa odrosty i rozrasta się na boki albo wypuszcza tylko jeden.Uważam,że kto nie ryzykuje temu po cięciu na boki się nie rozrasta
Pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Cześć, koleus cudny
Też zaopatrzyłam się ostatnio w takie dwa. Zestawienie kolorów jest extra.
Też zaopatrzyłam się ostatnio w takie dwa. Zestawienie kolorów jest extra.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Cześć Emi
Jeszcze w styczniu tego roku byłem pewien,że mój Koleus pójdzie na kompost bo totalnie skarlał i zostały na nim dwa mizerne listki.Postanowiłem jednak dać mu szanse na zregenerowanie się i....po jakimś czasie zaczął wypuszczać młode karłowate listki,które stopniowo zaczęły powiększać swój obwód i Koleus przemienił się w kolosa-aktualnie zajmuje połowę powierzchni ławy.Sukces,że udało mi się go przezimować.Praktycznie ze względu na jego rozmiary nadaje się do hodowli na zewnątrz na tarasie lub w ogrodzie.
Twoje nowe nabytki niech Ci zdrowo rosną i zdobią mieszkanie.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
27czerwiec 2022rok.
Igo - Kasiu - Beatko - Aniu - Wandziu - Anetko - Emi
Witam Was Wszystkie i dziękuję za odwiedziny i pozostawienie po nich śladu w postaci bardzo miłych i sympatycznych postów
Wandzi bardzo dziękuję za wskazówki oraz info odnośnie zwalczania choroby grzybowej moich pieprzówek
Pozdrawiam Was,Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
W dzisiejszym poście fotorelacja z kolejnego pobytu na Wyspach Kanaryjskich a dokładniej na Gran Canaria w miejscowości Maspalomas w ośrodku wypoczynkowym Jardin del sol.
Maspalomas opisywałem już w poprzednich postach w wątku-Moje wędrówki po kraju i świecie ponieważ na Gran Canarii był to w tym roku już czwarty nasz pobyt.
Żeby zbytnio nie zanudzać pozwolę sobie wkleić krótki opis z ostatniego postu w wątku podróżniczym:
"Maspalomas najstarszy ośrodek turystyczny w południowej części wyspy Gran Canaria w archipelagu Wysp Kanaryjskich. Jest on częścią gminy San Bartolomé de Tirajana. Miejsce to jest znane turystom zwłaszcza dzięki tamtejszym hotelom, plażom i przede wszystkim wydmom chronionym w rezerwacie Dunas de Maspalomas". Wikipedia
Zapraszam do obejrzenia części I-szej.
Poniżej zdjęcia z naszego ośrodka wypoczynkowego Jardin del sol.
Wilczomlecz okazały - Euphorbia mili
Nazywany koroną cierniową,kupioną w markecie udało mi się przywieźć do domu.
Ta sama rosnąca na naszym basenie.
Któż by nie rozpoznał Krotona pstrego albo Trójskrzyna pstrego-Codiaeum variegatum
Nie rosły w naszym ośrodku ale wypatrzyłem je przed jednym z hoteli oddalonym od naszego o jeden kilometr moje ulubione Róże pustyni-Adenium obesum.
W naszym ośrodku nie zabrakło oczywiście Ketmii-Hibiskusów
Poniżej basenu w którym pławiła się a po wyjściu z niego smażyła na słońcu rodzinka,oczywiście po uprzednim nasmarowaniu się kremem z filtrem bo słońce operowało dzień w dzień wysyłając swoje promienie z nieboskłonu prostopadle na nasze białe jak ściana ciała,woda spadająca z kaskady tworzyła niewielki zbiornik wody w którym jedne żółwie zażywały kąpieli a drugie wygrzewały się w słońcu.
Na regale przed marketem gdzie wcześniej kupiliśmy Koronę cierniową wypatrzyłem pęknie kwitnący
Kaktus pająk-Gymnocalycium baldianum
Zapraszam do odwiedzin i pozdrawiam raz jeszcze
Jeszcze w styczniu tego roku byłem pewien,że mój Koleus pójdzie na kompost bo totalnie skarlał i zostały na nim dwa mizerne listki.Postanowiłem jednak dać mu szanse na zregenerowanie się i....po jakimś czasie zaczął wypuszczać młode karłowate listki,które stopniowo zaczęły powiększać swój obwód i Koleus przemienił się w kolosa-aktualnie zajmuje połowę powierzchni ławy.Sukces,że udało mi się go przezimować.Praktycznie ze względu na jego rozmiary nadaje się do hodowli na zewnątrz na tarasie lub w ogrodzie.
Twoje nowe nabytki niech Ci zdrowo rosną i zdobią mieszkanie.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
27czerwiec 2022rok.
Igo - Kasiu - Beatko - Aniu - Wandziu - Anetko - Emi
Witam Was Wszystkie i dziękuję za odwiedziny i pozostawienie po nich śladu w postaci bardzo miłych i sympatycznych postów
Wandzi bardzo dziękuję za wskazówki oraz info odnośnie zwalczania choroby grzybowej moich pieprzówek
Pozdrawiam Was,Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
W dzisiejszym poście fotorelacja z kolejnego pobytu na Wyspach Kanaryjskich a dokładniej na Gran Canaria w miejscowości Maspalomas w ośrodku wypoczynkowym Jardin del sol.
Maspalomas opisywałem już w poprzednich postach w wątku-Moje wędrówki po kraju i świecie ponieważ na Gran Canarii był to w tym roku już czwarty nasz pobyt.
Żeby zbytnio nie zanudzać pozwolę sobie wkleić krótki opis z ostatniego postu w wątku podróżniczym:
"Maspalomas najstarszy ośrodek turystyczny w południowej części wyspy Gran Canaria w archipelagu Wysp Kanaryjskich. Jest on częścią gminy San Bartolomé de Tirajana. Miejsce to jest znane turystom zwłaszcza dzięki tamtejszym hotelom, plażom i przede wszystkim wydmom chronionym w rezerwacie Dunas de Maspalomas". Wikipedia
Zapraszam do obejrzenia części I-szej.
Poniżej zdjęcia z naszego ośrodka wypoczynkowego Jardin del sol.
Wilczomlecz okazały - Euphorbia mili
Nazywany koroną cierniową,kupioną w markecie udało mi się przywieźć do domu.
Ta sama rosnąca na naszym basenie.
Któż by nie rozpoznał Krotona pstrego albo Trójskrzyna pstrego-Codiaeum variegatum
Nie rosły w naszym ośrodku ale wypatrzyłem je przed jednym z hoteli oddalonym od naszego o jeden kilometr moje ulubione Róże pustyni-Adenium obesum.
W naszym ośrodku nie zabrakło oczywiście Ketmii-Hibiskusów
Poniżej basenu w którym pławiła się a po wyjściu z niego smażyła na słońcu rodzinka,oczywiście po uprzednim nasmarowaniu się kremem z filtrem bo słońce operowało dzień w dzień wysyłając swoje promienie z nieboskłonu prostopadle na nasze białe jak ściana ciała,woda spadająca z kaskady tworzyła niewielki zbiornik wody w którym jedne żółwie zażywały kąpieli a drugie wygrzewały się w słońcu.
Na regale przed marketem gdzie wcześniej kupiliśmy Koronę cierniową wypatrzyłem pęknie kwitnący
Kaktus pająk-Gymnocalycium baldianum
Zapraszam do odwiedzin i pozdrawiam raz jeszcze
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Arkadiuszu nie wiem czemu wcieło mój post, kiedy odpisywałam w czasie Waszego wypoczynku na Mas Palomas...trudno. Pisałam tam , że liczę na ciekawą relację z wakacji i jak zwykle się nie zawiodłam. Wspaniałe zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Hej Aniu
Zdarza się,samo życie-Ty się człowieku starasz,wysilasz,żeby komuś zrobić przyjemność a jakieś licho,które zjawia się nie wiadomo skąd jednym ruchem niweczy Twoje starania.
Ważne,że drugi jakże miły i sympatyczny post dotarł i sprawił mi wielką przyjemność.
Dzięki za podwójny wysiłek i poświęcony prywatny czas oraz odwiedziny
Zapraszam wkrótce do kolejnych odwiedzin i obejrzenia drugiej części fotorelacji tym razem z Parku Palmitos w Maspalomas.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
Zdarza się,samo życie-Ty się człowieku starasz,wysilasz,żeby komuś zrobić przyjemność a jakieś licho,które zjawia się nie wiadomo skąd jednym ruchem niweczy Twoje starania.
Ważne,że drugi jakże miły i sympatyczny post dotarł i sprawił mi wielką przyjemność.
Dzięki za podwójny wysiłek i poświęcony prywatny czas oraz odwiedziny
Zapraszam wkrótce do kolejnych odwiedzin i obejrzenia drugiej części fotorelacji tym razem z Parku Palmitos w Maspalomas.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Serwus
Stale się zastanawiam skąd czerpiesz pomysły na tak cudowne i oryginalne prezentacje roślin.
Kolorowe bardzo masz wakacje, pięknie tam jest.
Śliczny jest także ten bordowy koleus z jasnym obrzeżem, wręcz królewski
Pozdrawiam
Stale się zastanawiam skąd czerpiesz pomysły na tak cudowne i oryginalne prezentacje roślin.
Kolorowe bardzo masz wakacje, pięknie tam jest.
Śliczny jest także ten bordowy koleus z jasnym obrzeżem, wręcz królewski
Pozdrawiam
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Ależ urodziwe te Twoje rośliny, wszystkie bez wyjątku. I jakość zdjęć świetna. Moje serce skradła jednak kliwia pomarańczowa. Też mam taką od kilku lat. Ona potrafi zakwitnąć i trzy razy w roku. Jej kwiaty są wyjątkowe. Bardzo ciekawe "studium przypadku" w postaci zdjęć kwitnienia kliwii - świetny pomysł.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Serwus Beo
Pomysły na prezentacje swoich roślin podsuwają mi one same.
Obserwuję je na codzień,przyglądam się im a w trakcie opracowywania ich zdjęć zaczynam widzieć w jakiej szacie graficznej ich uroda będzie w miarę ciekawie wyeksponowana.
Przyznam się,że niejednokrotnie po wklejeniu zdjęć i zakończeniu nowego postu,dochodzę do wniosku,że można było to zrobić lepiej.
Koleus tak się rozrósł,że musiałem go pociąć na nowe sadzonki i włożyć do wody aby się ukorzeniły.Macierzyste pędy pokryły w międzyczasie nowe,młode liście,o podobnych ale ciekawszych wzorach i ubarwieniu.
Beobardzo dziękuję za odwiedziny i za bardzo miły w treści post
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru.
Iwonko witaj
Bardzo miłe to co piszesz w swoim poście.Dziękuję w swoim i moich zielonych imieniu
Kliwia a właściwie jej odrost tyle co zakwitł i już zdążył przekwitnąć. To już bodajże czwarte w tym roku kwitnienie.
Jest naszą kolejną roślinką,która za dobrą miejscówkę,odpowiednie podłoże,podlewanie,nawożenie etc.etc.odwdzięcza się swym częstym kwitnieniem pięknymi pomarańczowymi kwiatami.
Zapraszam do kolejnych odwiedzin a tymczasem serdecznie pozdrawiam i miłego wieczoru życzę oraz spokojnej nocy.
Pomysły na prezentacje swoich roślin podsuwają mi one same.
Obserwuję je na codzień,przyglądam się im a w trakcie opracowywania ich zdjęć zaczynam widzieć w jakiej szacie graficznej ich uroda będzie w miarę ciekawie wyeksponowana.
Przyznam się,że niejednokrotnie po wklejeniu zdjęć i zakończeniu nowego postu,dochodzę do wniosku,że można było to zrobić lepiej.
Koleus tak się rozrósł,że musiałem go pociąć na nowe sadzonki i włożyć do wody aby się ukorzeniły.Macierzyste pędy pokryły w międzyczasie nowe,młode liście,o podobnych ale ciekawszych wzorach i ubarwieniu.
Beobardzo dziękuję za odwiedziny i za bardzo miły w treści post
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru.
Iwonko witaj
Bardzo miłe to co piszesz w swoim poście.Dziękuję w swoim i moich zielonych imieniu
Kliwia a właściwie jej odrost tyle co zakwitł i już zdążył przekwitnąć. To już bodajże czwarte w tym roku kwitnienie.
Jest naszą kolejną roślinką,która za dobrą miejscówkę,odpowiednie podłoże,podlewanie,nawożenie etc.etc.odwdzięcza się swym częstym kwitnieniem pięknymi pomarańczowymi kwiatami.
Zapraszam do kolejnych odwiedzin a tymczasem serdecznie pozdrawiam i miłego wieczoru życzę oraz spokojnej nocy.