Balkon a'la powietrzny tramwaj

[abelard74]

Katiusha jak będziesz kiedyś chciała wygonić rodzinkę to mam trochę takich na zbyciu
doromichu tylko nie zabijaj, wiem, ze wyglądają obrzydliwie dla niektórych, ale są bardzo pożyteczne. Przykryj szklanką, włóż papierek pod spód i eksmituj na pole
Filigranowa27 mam nadzieję, że tylko u pająków

No to Kochani chyba jesień nam się zaczęła Przynajmniej moja korona cierniowa tak się zachowuje- czerwone kwiaty i żółto zielone listki- czyli facet schowaj mnie do domu



Ze zbiorów ostał sie ostatni pomidor, mam nadzieję, że dojrzeje do zimy.



Kolejny "kradziony kłujak" w moim domu, tym razem nie z liści tylko z łodyg, trzyma się nieźle



I na koniec tojad, sprawił mi niespodziankę zakwitając, tak chyba rzutem na taśmę przed przymrozkami.



Czas zbierać towarzystwo z balkonu, to co zimuje obłożyć styropianem, sianem i czymś tam jeszcze co nawiozłem trzymajcie się ciepło

[-Iwona-]

Abel pupilka niestety nie pochwalę ale wilczomlecza tak, fajnie rozrośnięty.
Ta nowa zdobycz Twoja to mi wygląda na Austrocylindropuntie, jestem taka mądra bo ostatnio Tesia mi podpowiedziała jak pytałam u kogoś.
Pomidorki u mnie padły zanim miały zamiar dojrzewać. Ponownie spróbowałam i ponownie doszłam do wniosku, że nigdy więcej.
Oj, niestety czas zwijać zielone do domu. Dla mnie tej ciepłej pory jest ciągle za mało.
Oby jeszcze jak najdłużej świeciło.

[justus27]

A mnie się bardzo podoba taki pupilek
Kiedyś sobie takowego kupie, może nawet kilka

Jesienna korona cierniowa...piękna w tych barwach

[Bogsaf]

No, już pora na przeprowadzkę do mieszkania. Ja już wszystko schowałem, a papryka dalej owocuje, ale już w warunkach "cieplarnianych"

[maadro]

Pięknie kolorowa u Ciebie jesień. Wilczomlecz pieknie ją zapowiedział.
Chwalę Tojad, też i dlatego, że niebiesko kwitnie.
A jak się miewa Twoja papryka?
Ciepełka życzę jesienią i mnóstwa słonecznych dni

[abelard74]

-Iwona-dzięki za podpowiedz, ja kłujaka nazwałem rabarbar bo rośnie jak szalony
Co Ci się stało z pomidorami, jedyny kłopot jaki ja miałem to wiatr i to że zamiast koktajlowych wyrosło chyba bawole serce
Niestety maadro papryki w przeciwieństwie do pomidorów, kompletna porażka. Mimo paru oprysków wiecznie się jakieś świństwo do nich łapie . Myślałem za Twoim doradztwem żeby zrobić z nich miniaturowe bonsai, ale jak na razie wyglądają, jak sceneria do kiepskiego horroru
Bogsaf trzymam kciuki za papryki oby przynajmniej Tobie się poszczęściło
justus27 za pochwałę. Jak chcesz pajęczaka to polecam Lasiodora parahybana. Łatwe w hodowli,szczególnie dla początkujących. Szkoda, że nie mieszkasz bliżej bo mam na zbyciu taką L6

[x-F-7]

Korona cierniowa pięknie rozrośnięta

[-Iwona-]

Nie znam się na chorobach pomidorów ale chyba to zaraza ziemniaczana czy coś podobnego.
Pomidory mi nie wychodzą, żeby cokolwiek rosło to trzeba by wszystko ciągle pryskać.

[maadro]

Abel
Przykro, że zawiodła Cię papryka. Ale widocznie doskonale smakowała jeśli żarłoki ją atakowały.
Dwa lata temu też papryczkę zimowałam na parapecie, długo kwitła i owocowała, ale późną zimą zjadły ją jakieś szkodniki, nie my.
Bonsai, a raczej bonchi nie ja Ci doradzałam, a mmax. W jej linku początkowo papryczka też nie była najpiękniejsza.
Szkoda ze zamknęła wątek i nie pokazała ciągu dalszego.
Zgadzam się z -Iwona-, która napisała "... żeby cokolwiek rosło to trzeba by wszystko ciągle pryskać."
I to nie tylko pomidory, czy paprykę, ale i nasze uwielbiane kwiaty. Prognozy fatalne, oby sie nie potwierdzily.
Pięknej słonecznej niedzieli życzę.

[abelard74]

maadrosorki że Cię pomyliłem z maxx ale w moim wypadku jest to usprawiedliwione i niestety lepiej nie będzie ALE GŁOWA do góry --- na jakiś czas spadam na szpitalne jedzenie - czyli ohyda- ale może pamięć mi się poprawi

[maadro]

Abel
Nie masz zupełnie za co przepraszać, bo w natłoku różnych Forumowych informacji (i nie tylko) łatwo coś pomylić.
Dla mnie ta niby pomyłka, to była wycieczka (bardzo miła), po wątkach też dla reanimowania pamięci.
Wracaj szybciuko do domowego jedzonka i do nas,
bo po intensywnym czasie letnim, nastała na FO coraz większa cisza.
Czas jesiennego przysypiania.
Dobrego zdrowia życzę Tobie i Twoim podopiecznym, niech dobrze rosną i niosą Tobie dużo radości.
A nam niech oczy sycą swoim wyglądem.

[janek45]

Cześć Abel sory że ci zaśmiecam wątek ale chciałem ci pokazać ,gdy kręciłem się z aparatem , natrafiłem na narodziny ,(ale nie myśl że ja odbierałem) mama tylko liczyła i wołała następny wystąp

[nowapasja]

Jakby nie patrzał to cud natury - narodziny - ale jednak paskudztwo