Roślinne schronisko u Schatten :)
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
I ostatnia porcja zdjęć :
Trawka - rośnie grzecznie
"dzietna" dracena - tej niestety zaczęły obsychać liście.. nie szczególnie też rośnie. Może te rośliny mają po porstu taki powolny wzrost, nie wiem.. Z pewnościa jest teraz trudny okres kiedy i ja i roślinki musimy przyzwyczaić się dop sezonu grzewczego, innej wilgotności powietrza i ziemi, innego podlewania. Klimatyzujemy się obustronnie
Następna dracena niewykazująca niemal żadnego wrotu, a jedynie utrzymywanie się w niemal niezmiennym stanie. Na szczęście wygląda zdrowo
I trzecia dracena - jako jedyna wykazująca postępy wzrostowe czubek kieruje się oczywiśie w stronę słońca (okna)
No i na deser dwie dumne piękności:
skrzydłokwiat (na razie nie kwitnie, ale mam wrażenie, że niedługo będę mogła spodziewać się pąków) i juka, która przy takim tempie wzrostu za rok sięgnie sugitu wnęki okiennej :P
Uff. No tyle jeśli chodzi o odnotowane zmiany, mniejsze czy większe
Mam nadzieję że szybko się z roślinkami zaklimatyzujemy w okresie grzewczym i obejdzie się bez strat.
Niektórym z nich lekkie przesuszenie sprawia ewidentnie przyjemność ;]
Jeśli wzrost nadal będzie (w niektóych przypadkach) tak imponujący, będę musiałą odwiedzić dział 'oddam w dobre ręce'.. smutno się będzie rozstawać !
Trawka - rośnie grzecznie
"dzietna" dracena - tej niestety zaczęły obsychać liście.. nie szczególnie też rośnie. Może te rośliny mają po porstu taki powolny wzrost, nie wiem.. Z pewnościa jest teraz trudny okres kiedy i ja i roślinki musimy przyzwyczaić się dop sezonu grzewczego, innej wilgotności powietrza i ziemi, innego podlewania. Klimatyzujemy się obustronnie
Następna dracena niewykazująca niemal żadnego wrotu, a jedynie utrzymywanie się w niemal niezmiennym stanie. Na szczęście wygląda zdrowo
I trzecia dracena - jako jedyna wykazująca postępy wzrostowe czubek kieruje się oczywiśie w stronę słońca (okna)
No i na deser dwie dumne piękności:
skrzydłokwiat (na razie nie kwitnie, ale mam wrażenie, że niedługo będę mogła spodziewać się pąków) i juka, która przy takim tempie wzrostu za rok sięgnie sugitu wnęki okiennej :P
Uff. No tyle jeśli chodzi o odnotowane zmiany, mniejsze czy większe
Mam nadzieję że szybko się z roślinkami zaklimatyzujemy w okresie grzewczym i obejdzie się bez strat.
Niektórym z nich lekkie przesuszenie sprawia ewidentnie przyjemność ;]
Jeśli wzrost nadal będzie (w niektóych przypadkach) tak imponujący, będę musiałą odwiedzić dział 'oddam w dobre ręce'.. smutno się będzie rozstawać !
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Witaj ponownie nie martw się anturium, czasem tak bywa, ze coś nie wychodzi reszta roślinek bardzo piękna
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Rosną roślinki - a ten fakt cieszy
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Minęło parę miesięcy, niestety bez sukcesów, za to z porażkami. Przegrałam walkę ze zmianą sezonu grzewczego.
I tak:
anturium - nie odżyło..
'trawka' - padła całkiem.. nie wiem - przelana ? Nic nie zostało..
palma - dogorywa..
W międzyczasie dostałam bromelię - myślałam że usycha, a ona zgniła..
Paprotka też bardzo marnie się trzyma.. zdjęłam ją z podwieszenia i wstawiłam na parapet - mam nadzieję że może dodatkowe światło jej pomoże się rozruszać - tam wysoko mogła mieć za ciemno. Mam jednak złe przeczucia.. Jeszcze liczę na przesadzenie, ale..
I tak:
anturium - nie odżyło..
'trawka' - padła całkiem.. nie wiem - przelana ? Nic nie zostało..
palma - dogorywa..
W międzyczasie dostałam bromelię - myślałam że usycha, a ona zgniła..
Paprotka też bardzo marnie się trzyma.. zdjęłam ją z podwieszenia i wstawiłam na parapet - mam nadzieję że może dodatkowe światło jej pomoże się rozruszać - tam wysoko mogła mieć za ciemno. Mam jednak złe przeczucia.. Jeszcze liczę na przesadzenie, ale..
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Niewielkie, ale jednak, postępy zrobiły draceny:
i bluszcz:
Asparagus po brutalnym zimowym cięciu zaskoczył mnie ostatniu wypuszczeniem mocnej nowej łodygi - to ten samotny żagiel z lewej
Geranium niestety wybujało - chyba wzrostem chciało dorównać juce, i się udało! ;)
i bluszcz:
Asparagus po brutalnym zimowym cięciu zaskoczył mnie ostatniu wypuszczeniem mocnej nowej łodygi - to ten samotny żagiel z lewej
Geranium niestety wybujało - chyba wzrostem chciało dorównać juce, i się udało! ;)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
No i chyba ostatni post z tego okresu:
Najpierw skrzydłokwiat - urodził jeden kwiat główny, i dwa mniejsze w gęstwinie Niestety chyba już ma za dużo słońca bo zaczynają mu marnieć liście. Przydałoby się mu też dołożyć ziemi, bo główna kępa zaczyna być ponad ziemią w wyniku 'efektu cebuli' - odchodzenia kolejnych liści. Nie wiem czy to normalne, ale mój nie lubi za dużo pić..
Dalej - filodendron. Trzeba przyznać że rośnie dziarsko, ale też chyba za dużo słońca zaczął dostawać.
Najpierw zdziwiłam się że nie widać czubka wzrostu. Jak się okazało, zawinął mu się pod liść - jakby był nieśmiały
Niestety 'kończy' mi się okno w pionie, i kwiatuszek ma trafić do mojej babci Nadal rosi się kroplami lepkiego soku na przemian z 'wodą'.
Kroton - chyba żyje mi się ze mną niezgorzej Wypuszcza kolejne listki, stracił chyba tylko jeden, dawno temu Zastanawia mnie jednak jakaś fałdowatość listka, nie wiem czy widać ją na zdjęciu. Nie zauważyłam szkodników. Bardzo podobają mi się te zdjęcia po spryskaniu! Taka soczysta zieleń!
A teraz dwie nowości:
pierwszy wiszący nabytek to roślinka po dekoracji jakiegoś wystroju. Podwiesiłam pod sufitem tam gdzie wcześniej paproć, ale nieco niżej, by więcej światła padało przy doniczce. na razie siedzi w oryginalnym podłoży - torf? Kokos? Jakieś miękkie.. ALe kolory ma piękne!
A to już biedulek zabrany z cudzej lodówki. Nie wiem jeszcze co to ani jak się nim zająć. Przypomina zasuszonego benjaminka. Wstawiłam w okno - 'do karmienia' słońcem, i czekam.. Jeśli odbije i wypuści nieco liści, będę Was prosiła o pomoc w rozpoznaniu osobnika..
Dziękuję z góry za Wasze odwiedziny !
Najpierw skrzydłokwiat - urodził jeden kwiat główny, i dwa mniejsze w gęstwinie Niestety chyba już ma za dużo słońca bo zaczynają mu marnieć liście. Przydałoby się mu też dołożyć ziemi, bo główna kępa zaczyna być ponad ziemią w wyniku 'efektu cebuli' - odchodzenia kolejnych liści. Nie wiem czy to normalne, ale mój nie lubi za dużo pić..
Dalej - filodendron. Trzeba przyznać że rośnie dziarsko, ale też chyba za dużo słońca zaczął dostawać.
Najpierw zdziwiłam się że nie widać czubka wzrostu. Jak się okazało, zawinął mu się pod liść - jakby był nieśmiały
Niestety 'kończy' mi się okno w pionie, i kwiatuszek ma trafić do mojej babci Nadal rosi się kroplami lepkiego soku na przemian z 'wodą'.
Kroton - chyba żyje mi się ze mną niezgorzej Wypuszcza kolejne listki, stracił chyba tylko jeden, dawno temu Zastanawia mnie jednak jakaś fałdowatość listka, nie wiem czy widać ją na zdjęciu. Nie zauważyłam szkodników. Bardzo podobają mi się te zdjęcia po spryskaniu! Taka soczysta zieleń!
A teraz dwie nowości:
pierwszy wiszący nabytek to roślinka po dekoracji jakiegoś wystroju. Podwiesiłam pod sufitem tam gdzie wcześniej paproć, ale nieco niżej, by więcej światła padało przy doniczce. na razie siedzi w oryginalnym podłoży - torf? Kokos? Jakieś miękkie.. ALe kolory ma piękne!
A to już biedulek zabrany z cudzej lodówki. Nie wiem jeszcze co to ani jak się nim zająć. Przypomina zasuszonego benjaminka. Wstawiłam w okno - 'do karmienia' słońcem, i czekam.. Jeśli odbije i wypuści nieco liści, będę Was prosiła o pomoc w rozpoznaniu osobnika..
Dziękuję z góry za Wasze odwiedziny !
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Witaj znowu, trzymam kciuki za rekonwalescentów
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
sara44, dziękuję za wskazówkę. na pewno jest sucho, więc staram się zraszać co jakiś czas, ale faktycznie może jednocześnie przelałam - paproć kojarzy mi się z wilgocią.
Problem mam z palmą - zabrałam ją w bardzo kiepskim stanie, i niestety nie odratowałam, obumiera. Może też powinnam dać jej trochę przeschnąć - może ziemia już zbyt nasączona.
Liście 'rdzewieją' i schną od końcówek, taką już ją wzięłam. Co prawda wypuszczała nowe zielone, ael kończyło się tak samo, rdzewieniem i obeschnięciem liścia aż do głównej łodyki - teraz z chyba 3 łodyżek została ostatnia Nie wiem czy to jakieś choróbsko, czy złe środowisko.. Doradzisz coś?
Problem mam z palmą - zabrałam ją w bardzo kiepskim stanie, i niestety nie odratowałam, obumiera. Może też powinnam dać jej trochę przeschnąć - może ziemia już zbyt nasączona.
Liście 'rdzewieją' i schną od końcówek, taką już ją wzięłam. Co prawda wypuszczała nowe zielone, ael kończyło się tak samo, rdzewieniem i obeschnięciem liścia aż do głównej łodyki - teraz z chyba 3 łodyżek została ostatnia Nie wiem czy to jakieś choróbsko, czy złe środowisko.. Doradzisz coś?
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Przepraszam że chwilowo cofam - Dorotak, podcinać miałam tego dużego, w donicy, a 'bulwa w doniczce' to osobna 'jednostka'Dorotak pisze: A po wypowiedzi lucy23-61 o godz 12:26 piszesz że bedziesz go podcinac i tego nie rozumie skoro jak twierdzisz bulwa siedzi w ziemi bo tak piszesz wypowiedz z 08:32
Prosze nie czuj sie urażona ale ja tak zrozumiałam
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
-
- 200p
- Posty: 254
- Od: 11 lis 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Ja tam wszystko rozumiem
Podziwiam Twój zapał i cierpliwość do ratowania zdechlaczków.
Kroton prześliczny A ostatni kwiatek to na pewno ficus beniamina.
Podziwiam Twój zapał i cierpliwość do ratowania zdechlaczków.
Kroton prześliczny A ostatni kwiatek to na pewno ficus beniamina.
Pozdrawiam Agata
Moje rośliny
Moje rośliny
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Hihi, dziękuję, vizi, za uśmiech i pomoc w rozpoznaniu! )
MAm nadzieję, że więcej będzie tych którym uda mi się pomóc niż tym które wykańczam..
MAm nadzieję, że więcej będzie tych którym uda mi się pomóc niż tym które wykańczam..
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
sara44 / Katarzyno, zmartwiły mnie Twoje słowa bo wydawało mi się, że większość moich kwiatów ma się w zasadzie całkiem nieźle..
Masz oczywiście rację że jakąś wiedzę teoretyczną warto mieć - ja póki co stosuję metodę obserwacyjną, przyglądam się co jak wpływa na 'zachowanie' rośliny, a jeśli nie mam pomysłu, zaczynam szukać pomocy w zasobach. na pewno nienajlepsza metoda, ale w większości się sprawdza - wystarczy nie ignorować pewnych rzeczy i podchodzić do nich indywidualnie
Dziękuję Ci za odwiedziny, jeśli masz pomysł jak pomóc moim biedulkom, to zamieniam się w "słuch"!
Masz oczywiście rację że jakąś wiedzę teoretyczną warto mieć - ja póki co stosuję metodę obserwacyjną, przyglądam się co jak wpływa na 'zachowanie' rośliny, a jeśli nie mam pomysłu, zaczynam szukać pomocy w zasobach. na pewno nienajlepsza metoda, ale w większości się sprawdza - wystarczy nie ignorować pewnych rzeczy i podchodzić do nich indywidualnie
Dziękuję Ci za odwiedziny, jeśli masz pomysł jak pomóc moim biedulkom, to zamieniam się w "słuch"!
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Ola
Chyba najbardziej martwi mnie palma..
Reszta to wg. mnie kłopot przejściowy - zmiana środowiska.
Chyba najbardziej martwi mnie palma..
Reszta to wg. mnie kłopot przejściowy - zmiana środowiska.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko