Witam

Również zachwyciły mnie te trzy dracenki - a właściwie cała aranżacja, tzn. to w jakich są doniczkach, jak fajnie kontrastują z tłem. Też mam taką półeczkę, tylko niestety dość daleko od okna i większość kwiatów, jakie tam postawię, wyciąga mi się w stronę źródła światła (nawet draceny). Co do tej dużej draceny, to faktycznie imponująca. Napisałaś, że kupiłaś ją już taką dużą - ja za to uwielbiam kupować roślinki malutkie i młodziutkie, bo wtedy cieszy mnie, jak szybko rosną.
Na początku wątku dyskutowaliście o fikusie. Też takiego mam - jest zdrowy i młody, ale zależy mi, żeby się rozkrzewił, więc też pójdę za Waszą radą i obetnę mu wierzchołek (mam nadzieję, że nie zrobię mu krzywdy). Ciekawa jestem, czy Twoje pędy, które poobcinałaś już wypuściły jakieś korzonki, czy jeszcze za wcześnie?