Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze 2021,2022
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
Ogólnie pomidorów wyszło mi chyba 11 i papryk 9. Ale biorąc pod uwagę tą jakże cudowną pogodę, będę chyba
próbowała ukorzeniać wilki, bo nie wiem co to będzie z obecnych pomidorów....
Sałaty wyszły mi cudowne, już wiem, które odmiany na pewno zostawię na następny sezon i nauczona tegorocznym doświadczeniem wiem,
które można wsadzić trzy, a które tylko dwie do skrzynki. Papryki obsypane kwiatami, co bardzo mnie szczęśliwa, ale cóż,
zobaczymy co będzie! pod nóż poszedł pierwszy pak-choi, na ten moment zjedzone wszystkie.
Dosiewałam jeszcze do pomidorów aksamitek i bazylki - wszystko powoli wschodzi.
Jeśli chodzi o nawożenie to na ten moment tylko kristolan czerwony i pomarańczowy, wcześniej także hummus, ale
przyznam, że jedno mniejsze opakowanie schodzi praktycznie na jedno podlewanie, więc średnio wychodzi cenowo.
próbowała ukorzeniać wilki, bo nie wiem co to będzie z obecnych pomidorów....
Sałaty wyszły mi cudowne, już wiem, które odmiany na pewno zostawię na następny sezon i nauczona tegorocznym doświadczeniem wiem,
które można wsadzić trzy, a które tylko dwie do skrzynki. Papryki obsypane kwiatami, co bardzo mnie szczęśliwa, ale cóż,
zobaczymy co będzie! pod nóż poszedł pierwszy pak-choi, na ten moment zjedzone wszystkie.
Dosiewałam jeszcze do pomidorów aksamitek i bazylki - wszystko powoli wschodzi.
Jeśli chodzi o nawożenie to na ten moment tylko kristolan czerwony i pomarańczowy, wcześniej także hummus, ale
przyznam, że jedno mniejsze opakowanie schodzi praktycznie na jedno podlewanie, więc średnio wychodzi cenowo.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
Długo już nawozisz kristalonem? Bo też robię do niego podejście a po Twoch zdjęciach wygląda że efekty są zadowalające.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
Od 1,5 miesiąca gdzieś czerwony, na początku raz w tygodniu, teraz częściej, trochę się boje na każde podlewanie.Foxowa pisze:Długo już nawozisz kristalonem? Bo też robię do niego podejście a po Twoch zdjęciach wygląda że efekty są zadowalające.
Kupiłam jeszcze pomarańczowy, od przyszłego tygodnia przejdę na niego i zobaczę czy będzie jakaś zauważalna zmiana.
Z wyglądu krzaków i ich zdrowia jestem zadowolona, więc chyba mogę polecić. Bo o owoce to się obawiam,
jak chyba każde przy tych temperaturach. Gdzieś czytałam, że to najzimniejszy maj od 41 lat był.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
Dzisiaj trochę papryczek i o pomidorach. Na początku nie zamierzałam obrywać nawet tych staśmionych
kwiatów, ale jednak poczytałam, poczytałam i choć szkoda mi było strasznie to poobrywałam wielkoludy.
Dziś słońce piękne, z godzinę, dwie będzie u mnie na balkonie - jedyny plus tego wschodu jest taki, że
słońce jest od 4:30, prawie od razu po wschodzie świeci, więc do 11 coś tam się złapie. Szczerze mówiąc,
gdyby nie to, że w zeszłym roku nie miałam problemu z kupnymi sadzonkami koktajlowych i tym, że całkiem
ładnie owocowały, to pewnie bym się nie zdecydowała na swoje rozsady.
Pierwsze bratki już są! szkoda, że mam prawie same pomidory i papryki, bo bratków dosadzić się tam
raczej nie da, a szkoda, bo bardzo chciałam jeszcze trochę czarnych i rokoko.
Zdecydowałam się też wysadzić trzy wilki, na razie się ukorzeniają grzecznie na balkonie, zobaczymy co tez
z nich wyrośnie, ale to już całkiem eksperyment. Groszek za gęsto, ale o dziwo nie dość, że pięknie mi kwitnie,
to już są pierwsze groszki! w tej doniczce jest 5-6 roślin.
kwiatów, ale jednak poczytałam, poczytałam i choć szkoda mi było strasznie to poobrywałam wielkoludy.
Dziś słońce piękne, z godzinę, dwie będzie u mnie na balkonie - jedyny plus tego wschodu jest taki, że
słońce jest od 4:30, prawie od razu po wschodzie świeci, więc do 11 coś tam się złapie. Szczerze mówiąc,
gdyby nie to, że w zeszłym roku nie miałam problemu z kupnymi sadzonkami koktajlowych i tym, że całkiem
ładnie owocowały, to pewnie bym się nie zdecydowała na swoje rozsady.
Pierwsze bratki już są! szkoda, że mam prawie same pomidory i papryki, bo bratków dosadzić się tam
raczej nie da, a szkoda, bo bardzo chciałam jeszcze trochę czarnych i rokoko.
Zdecydowałam się też wysadzić trzy wilki, na razie się ukorzeniają grzecznie na balkonie, zobaczymy co tez
z nich wyrośnie, ale to już całkiem eksperyment. Groszek za gęsto, ale o dziwo nie dość, że pięknie mi kwitnie,
to już są pierwsze groszki! w tej doniczce jest 5-6 roślin.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
Za każdym Twoim postem zachwycam się i podziwiam. Naprawdę Cię podziwiam, to co zrobiłam w tym sezonie jest mega.
Co do staśmionych kwiatów to któregoś roku na wątku pomidorowym ktoś pisał że na takich kwiatach głównie bazuje i z nich ma lepsze i większe pomidory. Ja swojego czasu zostawiałam, raz wyszedł mi gigant z Black Cherry. Wyglądał jak te wielkie malinowe gargamele tylko był ...czarny. Także coś ciekawego zawsze może się przytrafić.
Co do staśmionych kwiatów to któregoś roku na wątku pomidorowym ktoś pisał że na takich kwiatach głównie bazuje i z nich ma lepsze i większe pomidory. Ja swojego czasu zostawiałam, raz wyszedł mi gigant z Black Cherry. Wyglądał jak te wielkie malinowe gargamele tylko był ...czarny. Także coś ciekawego zawsze może się przytrafić.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
W takim razie z 3-4 zostawiłam bardzo Ci dziękuje, Ty to mnie zawsze tak podbudujesz <3
dzisiaj jeszcze wrzucę dalsza część z zeszłego tygodnia, żebym potem mogła sobie porównywać po weekendzie.
POMIDOR NO-NAME, jedna z pięciu możliwych podmian wysiewana w najpóźniejszym terminie:
Jedyna słodka papryka, Sweet Bites, docelowo to mają być małe papryczki do 8cm, ale chyba powinnam się
zatroszczyć o większą doniczkę.
i dziś na koniec najbardziej nędzna i rachityczna ze wszystkich, które mam, czyli - Thunder Mountain LONGHORN:
dzisiaj jeszcze wrzucę dalsza część z zeszłego tygodnia, żebym potem mogła sobie porównywać po weekendzie.
POMIDOR NO-NAME, jedna z pięciu możliwych podmian wysiewana w najpóźniejszym terminie:
Jedyna słodka papryka, Sweet Bites, docelowo to mają być małe papryczki do 8cm, ale chyba powinnam się
zatroszczyć o większą doniczkę.
i dziś na koniec najbardziej nędzna i rachityczna ze wszystkich, które mam, czyli - Thunder Mountain LONGHORN:
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
Codziennie sobie mówię, że jutro pozbieram groszek cukrowy, ale dzień w dzień zapominam.
Muszę w końcu przysiąść i znaleźć jakiś fajny przepis na niego!
Byłam pewna, że mój balkon będzie dla niej za ciemny i kwiatów dużo nie będzie, ale się
srodze pomyliłam, tu na zdjęciu sprzed kilku dni widać tylko Kilka w rzeczywistości już cała masa!
Do sałat dorzuciłam szałwię w miejsce jednej zjedzonej do końca i powoli muszę się zbierać także za jedzenie tych,
ta w piegi skradła moje serce totalnie.
Pomidory lecą jak burza, wielkie krzaczory:
Papryki - łącznie chyba 7, cztery duże krzaki i trzy malutkie odmiany plus pierwsze pomidory!
Muszę w końcu przysiąść i znaleźć jakiś fajny przepis na niego!
Byłam pewna, że mój balkon będzie dla niej za ciemny i kwiatów dużo nie będzie, ale się
srodze pomyliłam, tu na zdjęciu sprzed kilku dni widać tylko Kilka w rzeczywistości już cała masa!
Do sałat dorzuciłam szałwię w miejsce jednej zjedzonej do końca i powoli muszę się zbierać także za jedzenie tych,
ta w piegi skradła moje serce totalnie.
Pomidory lecą jak burza, wielkie krzaczory:
Papryki - łącznie chyba 7, cztery duże krzaki i trzy malutkie odmiany plus pierwsze pomidory!
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
Niezmiennie się zachwycam Twym balkonem. Po prostu cudnie i zielono, a pomidory naprawdę robią wrażenie, po prostu giganty. Będzie co pojeść
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 806
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
Witaj! Obejrzałam z wielkim zainteresowaniem Twój wątek. Ja też uważam, że osoby kochającej rośliny nie powstrzyma nawet mała przestrzeń. Jaka to satysfakcja samemu coś wyhodować. Będę do Ciebie zaglądać
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze
Bardzo Ci dziękuje kochana Halinko! Moje marzenia o ogrodzie jeszcze niestety kilka lat muszą poczekać.
Z radością jednak czekam na nowy sezon na balkonie i już zastanawiam się co w tym roku będę sadzić!
Z radością jednak czekam na nowy sezon na balkonie i już zastanawiam się co w tym roku będę sadzić!
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Balkon - sezon 2022
Ależ ja w zeszłym roku przesadziłam jak sobie teraz pomyślę, że dam radę ogarnąć 14 odmian pomidorów i chyba z 10 papryczek to chyba się na głowy z kimś pozamieniałam
W tym roku dużo rozsądniej podeszłam do tematu. Zdecydowałam się na 5 małych, karłowatych krzaczków pomidorów (w tym tylko jeden wysoki). Balkon mam spory, ale w tym roku chciałabym jednak móc tam usiąść przy stoliku - w zeszłym nie dało się przejść z jednego końca do drugiego
Wszystko co planuję jest już wysiane w doświetlanej szklarence - przede wszystkim zioła i kilka sałat, trochę kwiatów i to w zasadzie tyle.
Kupiłam i wczoraj już po wymoczeniu zasadziłam trzy krzaczki róż do donic, ale na razie przykryłam bo u nas nad ranem tylko 4 stopnie.
Zaraz wrzucę trochę zdjęć z końcówki zeszłego sezonu, których nie wrzucałam w poprzednim sezonie.
Pomidory
Papryki:
Jeszcze kilka zdjęć balkonowych, zabiedzonych już "pourlopowych" krzaków:
W tym roku dużo rozsądniej podeszłam do tematu. Zdecydowałam się na 5 małych, karłowatych krzaczków pomidorów (w tym tylko jeden wysoki). Balkon mam spory, ale w tym roku chciałabym jednak móc tam usiąść przy stoliku - w zeszłym nie dało się przejść z jednego końca do drugiego
Wszystko co planuję jest już wysiane w doświetlanej szklarence - przede wszystkim zioła i kilka sałat, trochę kwiatów i to w zasadzie tyle.
Kupiłam i wczoraj już po wymoczeniu zasadziłam trzy krzaczki róż do donic, ale na razie przykryłam bo u nas nad ranem tylko 4 stopnie.
Zaraz wrzucę trochę zdjęć z końcówki zeszłego sezonu, których nie wrzucałam w poprzednim sezonie.
Pomidory
Papryki:
Jeszcze kilka zdjęć balkonowych, zabiedzonych już "pourlopowych" krzaków:
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 808
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze 2021,2022
Hej,
z ciekawości - właśnie zakupiłem identyczną szklarenkę na balkon - doginałaś te druciane półki, czy łapałaś np. na trytytki? Bo u mnie nie bardzo pasują
z ciekawości - właśnie zakupiłem identyczną szklarenkę na balkon - doginałaś te druciane półki, czy łapałaś np. na trytytki? Bo u mnie nie bardzo pasują
pozdrawiam,
Tomek
Tomek