Nie tylko doniczkowe cz.4

[-Iwona-]

Henryku nie zdążyłam zrobić lepszej fotki, tylko taką.

Już sierpień, ale ten czas leci...

[Karo]

Pięknie i kolorowo u Ciebie a u mnie od 3 dni leje. Nie ma mowy o wyjściu do ogródka.Oleandry,petunie przestają kwitnąć
Jedyny plus to umyły się te wielkie rośliny domowe.
Powyciągałam na balkon i dostały naturalnego prysznica.
Myślę,że to już koniec lata,nadciąga jesień oby nie była tak mokra jak się zapowiada.
Miłego dnia Iwonko

[hen_s]

Piękny kwiat echinopsisa!

Super kwiatuszki zwisające i ogrodowe - jakoś mało ich w tym roku na wątkach. Co za widoki - takie to lubimy!

[-Iwona-]

Wybaczcie, ja znów nieregularnie.
Krysiu już nie tak kolorowo, coraz zimniej, choć podobno październik ma być jeszcze ładny.
Oleandry przestają kwitnąć a u mnie szczepka od Ciebie ma pączek, ale czy zakwitnie w domu i czy przezimuje. Dziękuję.
Henryku dzięki.
Tym razem czas na grzybki, bo to już wrzesień.

[-Iwona-]

Czas zdać relację z uprawy orzeszków ziemnych. Początek był piekny, śliczne roślinki, natomiast zbiory to porażka.
Wykopane w październiku.


Po wysuszeniu to nie wiem czy jedna sztuka została, bo dwa całkiem puste, ale to zobaczę na wiosnę.Pewnie to koniec przygody z fistaszkami.

Eucharis, kwitł we wrześniu.

[-Iwona-]

Papilio i Gervase

[hen_s]

Rzadko bo rzadko ale jak już coś pokażesz to jest na co patrzeć.
Kwiatuszki super!

[-Iwona-]

Henryku dzięki, to może troszkę nadrobię zaległości.

Moja ulubiona pelargonia Millfield Rose.

[hen_s]

Bardzo lubię te rośliny a ta jest wyjątkowo piękna.

[-Iwona-]

Piękna, ale i moim zdaniem trudniejsza w uprawie.

Denise też ciekawa z grupy różyczkowych.




Maveric Star i Bev Foster

[hen_s]

Tak zwykle bywa że co jest szczególnie piękne to jest trudne w uprawie.
O pelargoniach to doskonale wiem bo je próbowałem hodować u siebie.

Tym razem pokazałaś trzy piękności ale to Denise spodobała mi się najbardziej.
Piękno jest subiektywne, nawet róż czasem jest piękny...

[Wanda7]

Denise rzeczywiście wyjątkowo urodziwa, dodatek bieli czyni ją delikatniejszą.
Czy przechowujesz swoje pelargonie gdzieś w piwnicy i potem wiosną robisz z nich sadzonki, czy może co roku kupujesz sobie nowe odmiany?

[-Iwona-]

Henryku dzięki, róźowe jest piękne.
Wandziu witaj, zimują na nieogrzewanym strychu a wybrane normalnie w domu, niestety nie wszystkie doczekają nowego sezonu.
Powinnam robić sadzonki na wiosnę, ale wtedy to priorytetem są pacioreczniki, a pelargonie czekają i robię to na raty w sezonie.
Milffield Rose mam już kilka lat, to moja faworytka, udało mi się ją utrzymać chyba dopiero przy trzecim podejściu.

Avenida Mosaic Purple